Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 03, 2010 8:31 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Całe szczęście. :-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Wto sie 03, 2010 10:37 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

No fiuuuu...mówię Wam, jak mi kamień spadł z serca to niemal przebił się do sąsiadów...... :mrgreen:

A teraz na wesoło, co by nastroja odmienić :D

Polcik malutki miesiąc temu :1luvu:
Obrazek

Polcik większy :D
Obrazek

Fiołkowaty właśnie wylądował ze spadochronem
Obrazek

Zabawa zabawa... !
Obrazek

Noc w Wielkiej Kuchni
Obrazek

Moja ci ona!
Obrazek

Kocia rodzinka I
Obrazek

Kocia rodzinka II
Obrazek

Prowadzę kwiaciarnię: Fiołek w doniczce! Komu, komu! :ryk:
Obrazek

A tak śpią moje dzieci :mrgreen:
Obrazek

Dawno nie wklejałam zdjęć, więc teraz jest z naddatkiem :D :D :D
Obrazek

Kot też człowiek

Mishila

 
Posty: 290
Od: Śro kwi 14, 2010 16:50
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 03, 2010 10:58 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mishila pisze:Kocia rodzinka I
Obrazek

Bidulka wygląda, jakby się miała udusić z tej miłości. :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Wto sie 03, 2010 14:02 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

cieszę się ,że z Polcią jakby ciut lepiej :ok:
no i ufffff z powodu Twojego rudzielca

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 03, 2010 16:21 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Zdjęcie patelni - rewelacja 8O :mrgreen: :ryk:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto sie 03, 2010 17:08 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mishila - zdjęcie patelni wymiata :lol:

Mruczuś już poogłaszany.
o siedzeniu pod meblami mowy już nie ma, zrobił się z niego kanapowo-kolankowy kot, . Wystarczy że usiądę na kanapie a on przybiega, ładuje się na kolana, ugniata chwilę, po czym zwija się w kłębek i tak może leżeć godzinami. albo w innej wersji - obchodzi siedzącego dookoła przywierając całym ciałkiem, barankuje, przewraca się na grzbiecik i prosi o głaski brzuszka. no przekochany jest. :kotek:
z obcymi przy pierwszym spotkaniu raczej na dystans, potem się ośmiela.
z dzieckiem też - nie lubi gwałtownych ruchów i hałasu
za to lubi się bawić zabawkami. z kotami się też dogadał i one z nim. :wink:
czekamy więc teraz na domek :wink:
Obrazek

sabina_7

 
Posty: 168
Od: Wto wrz 01, 2009 12:23
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post » Wto sie 03, 2010 17:39 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

To jest niesamowite jak pobyt w schronisku może odmienić kota :|
Mruczek cały czas był przerażony,schowany w kąt.
Domowe warunki i proszę-barankuje,mruczy i ugniata :P
Sabinko-dzięki Tobie wrócił do normalności :1luvu:
Trzymam kciuki za dobry dom :ok:
Mruczek to piękny kot.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sie 03, 2010 21:09 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Dzielny Mruczuś :1luvu:
Minka, która razem z nim trafiła do schroniska, tez jest cudna
słodka delikatna kicia
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto sie 03, 2010 21:15 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Hej, znalazłam pracę, wynajęłam pokój wspóllokatorowi, zeby sie jakoś odkuć. Mefisto ciągle czekał na wyleczenie świerzbowca tej kocicy do której miał trafić.
Dzisiaj przyszłam do domu a jego nie ma.
Obleciałam sąsiadów, jutro wywiesze ogłoszenia.
Nie wiem co mam robić, cholera, szlag, tyle lat koty w domu i nigdy nic się nie stało.
Obkiciałam osiedle, on by przyszedł jakby gdzieś chodzil.
Co mogę jeszcze zrobić?
Nie słyszałam, żeby tu w okolicy były jakieś wolno żyjące stadka i karmicielki (Szopienice).
Ktoś pewnie wziął miziaka, oby.
Oszaleję.

Yokogaja

 
Posty: 28
Od: Śro cze 16, 2010 16:34
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 03, 2010 21:32 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

O rany, to jakieś fatum jest czy co??
Wczoraj Ryś, dziś Mefisto....a mogę spytać, jak On miał szansę się wydostać??
;(
Obrazek

Kot też człowiek

Mishila

 
Posty: 290
Od: Śro kwi 14, 2010 16:50
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 03, 2010 22:00 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mógł wyjść na klatkę tylko z kimś wchodzącym lub wychodzącym. Nie przypuszczam, żebym to była ja. Ten gościu nawet nie zaproponował, że ze mną pójdzie poszukac. Na zmianę beczę i tłukę drzewiami a ten koleś sobie poszedł spac.

Yokogaja

 
Posty: 28
Od: Śro cze 16, 2010 16:34
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 03, 2010 22:18 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kurczę pieczone właśnie się tak zastanawiamy z koleżanką, czy ten lokator nie umoczył łapy w tym zniknięciu......:( Może nie lubi kotów....??? To może głupie i mam nadzieję - niesprawiedliwe, ale ludzie bywają tak okrutnie bezmyślni.......

Trzymam palce tak strasznie mocno za Ciebie i Kocura!!!! I przytulam, wszak wczoraj przechodziłam to samo....
Obrazek

Kot też człowiek

Mishila

 
Posty: 290
Od: Śro kwi 14, 2010 16:50
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 03, 2010 22:29 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Ale znalazł sie, mam nadzieję, że Mefinek też. Dalabym sobie w pysk za głupote i pazerność. Jestem pewna, ze nie wyszedł ze mną. Wiesz jak się wchodzi i wychodzi z domu jak kociska się kręcą. Zresztą Mef nie jest wcale taki do czmychania tylko wystawia ciekawski łeb. To trzeba było wchodzic czy coś jak baran

Yokogaja

 
Posty: 28
Od: Śro cze 16, 2010 16:34
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 03, 2010 22:35 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Musi, no poprostu musi się znaleźć!!!!!
Cały czas trzymam....mnie tu doradzano wczoraj wyjść późną nocą, jak już jest cicho na zewnątrz itp - z jakims grzechoczącym smakołykiem - i wtedy popróbować....
Obrazek

Kot też człowiek

Mishila

 
Posty: 290
Od: Śro kwi 14, 2010 16:50
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 03, 2010 22:37 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Tak zrobię

Yokogaja

 
Posty: 28
Od: Śro cze 16, 2010 16:34
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 111 gości