Kochane, strasznie długo chrapałam, ale musiałam odreagować
Bąbelek po kontroli - wrzód na oczku pięknie się wygoił, ale niestety sama gałka się nie zmniejsza więc za około 10 dni Bąbel będzie miał zabieg.
Poza tym malec jest rozkosznym, absolutnie nieznośnym urwisem

Niestety żaden z moich kotów go nie polubił, zresztą Bąbel też na wszystkie prycha i syczy

No nic, moje koty nigdy nie przepadały za maluchami, zwłaszcza nad aktywnymi, poza tym one też odreagowują pobyt gości w
ich domu

Mam nadzieję, że wkrótce wszystko się uspokoi i footerka jakoś się dogadają - oby prędko
Tak więc Bąbeliusz nadal najchętniej znęca się nade mną, ewentualnie nad piesami. Trzymamy się dzielnie, choć z niejakim trudem
Nowych fotek chwilowo nie mam, bo gdzieś wetknęłam aparat i muszę sobie przypomnieć gdzie
Ściskamy i pozdrawiamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!