Niewidomy Elwis MA DOM!!! Dziekuję wszystkim :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 31, 2010 21:35 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

Elvis już po operacji. Dziś miał zrobione tylko jedno oko, ale jak dla mnie, jest super. Oczywiscie na rogówce są fragmenty błonki, ale widac całą źrenicę i ma oddzielone powieki. Do tego nie ma już klejnotów, za co jestem najbardziej wdzięczna :twisted: .
Dostaje maść 5x dziennie. Potrzebny jest tez Solcoseryl i Cornele-gel. Solcoseryl ułatwia gojenie, a ten drugi żel rozpuszcza bielmo. Poza tym antybiotyk w maści i wszystkie te specyfiki trzeba podawać często, żeby zapobiec ponownemu zrośnieciu się powiek. Z doswiadczenia wiem, ze pomagaja zachować wilgotność sztuczne łzy, a te mam swoje, wiec juz dałam dla Elvisa.

Dziś zapłaciłam 150 zł za oko i kastrację. Kupiłam też Solcoseryl, żelu na razie nie mam.
Gosia podzieliła się z Elvisem karmą i przywiozła 170 zł. Dzisiejsza operacja więc jest opłacona + Solcoseryl. Jeszcze Andrzej kupił zapas neomycyny, ale nie wiem nawet, ile zapłacił.

Całe szczęście, ze trzeba było operować oczy pojedynczo, bo ciagłe podawanie leków u kota, kiedy ma wszystko w oku naruszone, nie nalezy do łatwych zadań i z dwoma oczami chyba byłoby za ciezko. Chodzi przeciez o to, żeby w trakcie gojenia uzyskac jak najlepszy efekt i nie zmarnowac zabiegu.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 31, 2010 22:00 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

Jaaga kciuki za kociaka wielkie :ok:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 31, 2010 22:44 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post » Nie sie 01, 2010 8:56 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

Dzięki, Cioteczki :D .

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 01, 2010 9:17 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

Dobre wieści :) Trzymam kciuki za to, żeby chłopak przestał wszystko olewać.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Nie sie 01, 2010 10:18 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

Super wieści, ze tak szybko udało się załatwić i klejnoty i choć jedno oko!
Teraz kciuki za gojenie! i nie olewanie!
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Nie sie 01, 2010 17:25 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

Jaaga pisze:Elvis już po operacji. Dziś miał zrobione tylko jedno oko, ale jak dla mnie, jest super. Oczywiscie na rogówce są fragmenty błonki, ale widac całą źrenicę i ma oddzielone powieki. Do tego nie ma już klejnotów, za co jestem najbardziej wdzięczna :twisted: .
Dostaje maść 5x dziennie. Potrzebny jest tez Solcoseryl i Cornele-gel. Solcoseryl ułatwia gojenie, a ten drugi żel rozpuszcza bielmo. Poza tym antybiotyk w maści i wszystkie te specyfiki trzeba podawać często, żeby zapobiec ponownemu zrośnieciu się powiek. Z doswiadczenia wiem, ze pomagaja zachować wilgotność sztuczne łzy, a te mam swoje, wiec juz dałam dla Elvisa.

Dziś zapłaciłam 150 zł za oko i kastrację. Kupiłam też Solcoseryl, żelu na razie nie mam.
Gosia podzieliła się z Elvisem karmą i przywiozła 170 zł. Dzisiejsza operacja więc jest opłacona + Solcoseryl. Jeszcze Andrzej kupił zapas neomycyny, ale nie wiem nawet, ile zapłacił.

Całe szczęście, ze trzeba było operować oczy pojedynczo, bo ciagłe podawanie leków u kota, kiedy ma wszystko w oku naruszone, nie nalezy do łatwych zadań i z dwoma oczami chyba byłoby za ciezko. Chodzi przeciez o to, żeby w trakcie gojenia uzyskac jak najlepszy efekt i nie zmarnowac zabiegu.

Chciałam tylko dodać , że dalej będę pomagać finansowo w leczeniu Elvisa , Ta operacja przypadła akurat na koniec miesiąca gdy już bardzo cienko u mnie z forsą , więc więcej nie mogłam dać od razu. Mam nadzieję , że Elvis uspokoi się trochę po calmsie o ile będzie chciał tę karmę jeść - znerwicowanej Tigrze z kociej chatki karma pomogła się uspokoić. Z tego co rozumiem to jednak Elvis będzie miał drugą operację, więc nie będzie łatwo doprowadzić go do dobrej formy :)

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Nie sie 01, 2010 22:09 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

Poproszę nr. konta na Elviska. Przekażę połowę pieniędzy (chyba, że dziewczyny z wątku Liczi się zgodzą to całą kwotę 40 złotych)

->Liczi nie przeżyła niestety :cry: [*]

viewtopic.php?f=1&t=114517&p=6261874#p6261874

-> bazarek viewtopic.php?f=20&t=114677
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon sie 02, 2010 8:30 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

Dziękuję za wsparcie. Jeszcze trzeba mu ten drugi preparat do oka kupić, więc pieniądze są potrzebne.
Efekt operacji jest ponoć już widoczny. Elvis wodzi wzrokiem za trzymana puszką z jedzeniem, rozgląda sie wkoło.
Solcoseryl fajnie daje sobie podawać, Neomycyne gorzej, bo jest tak paskudnej konsystencji, ze nie chce się przykleic do oka.
Nie pytałam, jak je tą karme. Dam znać, jak Andrzej przyjedzie.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 03, 2010 12:40 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

jesssu wogole nie mialam internetu
dopisuje rozlicznie

trzymam kciuki mocne za niego zeby doszed do siebie,zeby sie uspokoil po kastracji

pamietam o nim ;)
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto sie 03, 2010 17:02 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

MartynaP pisze:jesssu wogole nie mialam internetu
dopisuje rozlicznie

trzymam kciuki mocne za niego zeby doszed do siebie,zeby sie uspokoil po kastracji

pamietam o nim ;)

Przeczytałam na wątku Mokki , że Elvis gania już za piłeczką - ale czad :ryk: dajcie numer konta dla Elviska , bo inaczej jak znowu przyjadę do Jaagi z prezentem dla Elvisa to mnie pieski pogonią (a się piesków dużych boję ) :kotek: może jakaś informacja na forum o konkretnych kosztach związanych teraz z potrzebami Elvisa ?

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Wto sie 03, 2010 17:11 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

A ja w dalszym ciągu proszę o numer konta dla Elviska :!:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto sie 03, 2010 22:04 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

Martyna jak sie dorwała do internetu, to chyba zapomniała konta podać z wrażenia :wink: .

Gosiu, dużych psów sie nie bój, gorsze są małe :twisted: . Wolf i Sara nie gryzą, to staruszki, które tylko szczekają. Bałas sie, ze pachniesz kotami i zaatakują, a one maja stado swoich kotów. Sara cała zime spała w kocim pokoju, a maluchy biegały jej po grzbiecie.

Jesli chodzi o koszty, to zapłaciłam 150 zł. Całość miała kosztować w granicach 260 zł, więc przewiduję te 100-110 zł za drugą operacje. Koszty zwiazane z potrzebami Elviska to solcoseryl 20 zł (zapłacone), żel do rozpuszczania bielma, który jutro kupie, bo nie wzięłam recepty. Sztuczne łzy mam swoje.
Elvis wczoraj dostął super drapak. Zamówiłam taki spory w zooplusie. Elvis wiec szaleje. Najbardziej lubi jeszcze papierowe kulki gonić.
Ponoć juz mniej śmierdzi. Leki do oka jakos sobie daje podawać.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 03, 2010 22:11 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

teszzzzz poproszę nr konta.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto sie 03, 2010 22:16 Re: Bez oczu-bez szans na życie.Operacja juz!!prosimy o wsparcie

jaaga masz racje,zapomniala o koncie
poczytalam na szybko i padłam spac ;)

juz podaje numer konta i z góry bardzo dziekujemy

niemoge sie dodzwonic do karmicielki :evil:
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 694 gości