Moderator: Estraven
qlenka pisze:Tillibulku, umówiłam się z Never na jutro. Zabiorę jeszcze jedną osobę.
Nie wiem, czy na 100% przyjadę, a jeśli tak, to czy wyjdę z kotem.
Takie to wszystko trudne...
więc proszę, nie jestem boska i boję się, że nigdy nie będę...
wczoraj wieczorem już miałam rodzinny wykład na temat mojej "głupoty", że to się źle skończy, TŻ odejdzie, a ja się temu oddam na amen i wszystko inne stracę.
dobrze, że mogę słuchać lub nie i pójść do swojego domu
chociaż trochę się tego boję, dlatego na razie starałam się pomagać zdalnie - na facebooku np. czy wykorzystując TŻta do sesji foto...


A dzieczyna bardzo fajna, z ogromnym sercem. 



Krówka to musi być maluch?


Dziś miałam mms-relację z nowych metalowych siatek w oknach, bo poprzednie co było do przewidzenia się nie sprawdziły. Pani w końcu zrozumiała, że warto się uczyć i... chyba weźmie do towarzystwa dla Tołstoja niebieskiego persa z kuchni... Pracownik mówił, że już można mu szukać domu, a kot jest rewelacyjny i do innych kotów i do dzieci, bo w domu też jest dziecko.
rany, ale sie ciesze,ze Kropek, Amelia, Perła poszly do domkow (i to dobrych!! extra!!)

czyli w sobote Regina jedzie do domu? 
Rapadura pisze:Mam taką nadzieje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, Wix101, włóczka i 55 gości