

Zresztą nie mówimy o pozostaniu na zawsze, w końcu jakiś domek na pewno sie znajdzie


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tusinka pisze:magdajedral pisze:Moja propozycja jak najbardziej aktualna. Rzadko bywam w necie ostatnio bo czasu brak i po prostu wybierałam sen. Bardzo bym chciała kociastym dać zamieszkanie w swoim domu razem z moimi dwoma futrami, ale TŻ zdecydowanie mówi "nie". Proszę o informację na priva skąd ewentualnie mogłabym zabrać kociaki.
wysłałam PW
magdajedral a czy w tym domu obok Ciebie będą bezpieczne tzn czy nie wyjdą na zewnątrz...
Przepraszam że zadaję takie pytania ale chcę dla nich jak najlepiej....
magdajedral pisze:Tusinka pisze:magdajedral pisze:Moja propozycja jak najbardziej aktualna. Rzadko bywam w necie ostatnio bo czasu brak i po prostu wybierałam sen. Bardzo bym chciała kociastym dać zamieszkanie w swoim domu razem z moimi dwoma futrami, ale TŻ zdecydowanie mówi "nie". Proszę o informację na priva skąd ewentualnie mogłabym zabrać kociaki.
wysłałam PW
magdajedral a czy w tym domu obok Ciebie będą bezpieczne tzn czy nie wyjdą na zewnątrz...
Przepraszam że zadaję takie pytania ale chcę dla nich jak najlepiej....
Nie ma szans aby wyszły. To zwykły budynek mieszkalny, parterowy, trzypokojowy, więc będą miały maluchy gdzie szalećDo czerwca zeszłego roku był normalnie zamieszkiwany tyle że teraz już nie chcemy go wynajmować bo chcemy być "sami" na podwórku. W przyszłości (podejrzewam, że dalekiej z uwagi na koszty takiej inwestycji) pójdzie do rozbiórki, ale póki co może posłużyć kociastym. Będą zamykane na klucz, a okien raczej same nie otworzą. Ewentualnie pomyślę o uchylaniu lufcika, ale najpierw zabezbieczymy go siatką. Będzie dobrze.
TŻ na razie niewzruszony - zezwolił na pobyt maluchów w domku, ale nie w domu
jasdor pisze:Pani ze sklepu zoologicznego zagadała mnie dziś czy nie znam jakiegoś długowłosego kotka do adopcji.
Bedę się z nią widzieć w czwartek i oczywiście przedstawię naszych braciszkowców. Streszczę historię może się ulituje. Tylko że w domu jest jeszcze piesek i inny kociak, a nie wiadomo jak one reagują na inne towarzystwo.
Rakea pisze:Tusinka - jesteś Szybki Lopez z tymi ogłoszeniami![]()
kciukole, żeby się dobrze wyadoptowały (tyle niedudanych adopcji ostatnio..)!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 101 gości