ManiekFIV+ nadal szuka domu,Rysiu po PP-super DS :)

Takie skromne Dzieńdobrywieczorek dzisiaj :kotek:

Na pewno popytam- taki kot to musi mieć swe kolana

A teraz lecę obejrzeć bazarki

Wymiziajcie Mańka od nas i szepnijcie na uszko, że "the best" domek już na pewno jest w drodze :ok:

Dobrze że choć tamten znalazł domek :ok:

A z Mankiem jest coraz gorzej , cały czas miauczy i wprowadza bardzo nerwowa atmosferę , moje koty sa bardzo przez niego pobudzone i dochodzi do walk , on musi wychodzić na dwór , jeśli nikt mi nie pomoże , chodzi mi o spacery to niestety będę musiała go puszczać samego , właśnie mu kupiłam szelki i w nich dalej miauczy i wyje !!! A sąsiedzi się już skarżą do ADM i będę miała kłopoty

Niestety ale maja racje ze jest w bloku cisza nocna , ja juz ponad 2 tyg nie śpię i top siei dla mnie może żle skończyć , błagam o pomoc

To hop

Justa, a jakby go wypuścić, to koło Ciebie jest w miarę bezpiecznie?

Nie ma bezpiecznych okolic jak się mieszka w bloku , ulice , psy , ludzie , choć sa okienka i może jak bym go nauczyła aby byl od strony podwórka , ale czy sie tak da

.... ale mam jeszcze nadzieje że Kociara będzie do niego codziennie przychodzić bo jesli nie to nie wiem co robić

:(:(

Widze, ze skoro niestety domek sie nie udal, to Kociare czeka bardzo mily obowiazek wyprowadzania swojego chrzesniaka na codzienne spacerki

Bedzie mogla codziennie relacje zdawac :lol:

I fotek moze wiecej bedzie :twisted:

Ech, ja wiem, że dla kota wychodzącego, to i 9 żyć za mało. Ale są osiedla i osiedla - dlatego pytałam :roll:

Musi Maniek mieć spacery zapewnione bezpieczne i już :!:

OKI pisze:Ech, ja wiem, że dla kota wychodzącego, to i 9 żyć za mało. Ale są osiedla i osiedla - dlatego pytałam
Musi Maniek mieć spacery zapewnione bezpieczne i już

To by było najlepsze rozwiązanie , tylko ze ja juz na to naprawdę nie mam czasu :roll:

Oprócz moich wielu zwierząt jeszcze muszę ludziom psy wyprowadzać ( bo tone w długach i nie mam środków do życia ) a tez i prawie codziennie jestem u weta a i on jak i Tygrys mi leja na wszystko , jestem już tak bardzo przemęczona ze szkoda gadać ....

Justa&Zwierzaki pisze:
OKI pisze:Ech, ja wiem, że dla kota wychodzącego, to i 9 żyć za mało. Ale są osiedla i osiedla - dlatego pytałam
Musi Maniek mieć spacery zapewnione bezpieczne i już

To by było najlepsze rozwiązanie , tylko ze ja juz na to naprawdę nie mam czasu Oprócz moich wielu zwierząt jeszcze muszę ludziom psy wyprowadzać ( bo tone w długach i nie mam środków do życia ) a tez i prawie codziennie jestem u weta a i on jak i Tygrys mi leja na wszystko , jestem już tak bardzo przemęczona ze szkoda gadać ....

Nawet nie wiem, czy mogę powiedzieć, ze rozumiem

Chciałabym pomóc, ale jak?! od poniedziałku do roboty, 10-11h mnie w domu nie ma, a kaski też na wszystko brakuje

Dobrze, że przez urlop mi się kociaste podgoiły :roll:

Jedyne, co mogę, to podrzucić wąta i powiedzieć - trzymaj się :wink:

Człowiek jest zdolny do wszystkiego :ok:

czasem kot woli być wolnym i dochodzącym zwierzakiem.

To moje zdanie i nie zamierzam polemizować, ale ja wolałabym krótsze i szczęśliwe życie, niż długie i się męczyć.
Zdanie każdy swoje mieć może, Wasze znam, jest w większości wypadków inne, ale może rzeczywiście spróbować Mańka uczynić kotem dokarmianym.
Bo na razie i Justa i koty i Maniek się męczą. Gdzie tu sens?

Izydorko, akurat w przypadku Manka, zgadzam się z Tobą. Od kiedy jest u Justy wszyscy się męczą. On, bo nie może wyjść, inne futra zestresowane, Justa nie wyspana od 2 tygodni. :roll:

Ale może faktycznie spacery to jakieś rozwiązanie? Może jak kastracja zacznie działać to się kot uspokoi? (U mojego tak na szczęście było. Przed kastracja miauczał przed balkonem non stop noc w noc, jakieś 6 tygodni po się uspokoił) Wiec może warto spróbować ze spacerami, ale rozważyłabym tez wypuszczenie go na stale :roll:

I jedziemy z kciukami

:ok:

Maniek jest już po testach na białaczkę FELV i FIV i niestety ma tego wirusa :evil:

Na szczęście ten wirus nie zaraża się łatwo i większość stada mam już zaczepiona na FELV, FIV , KK .... Zaraża się przez pogryzienia a moje koty i on się na szczęście nie gryzą ....
Teraz co do Manka musi teraz brać codziennie scanomune , Colo - Pet , za 2 tyg zostanie zaczepiony .
Koniecznie musi mieć też interferon 10 j.m.( Virbagen )

niestety wypuszczenie go teraz nie wchodzi w grę , on teraz powinien być wyprowadzany na smyczy ...

Tylko sam test kosztował 70 zł a scaniomune , Colo Pet

A też tylko dzis Czort i Zuzu dostały zastrzyki za 600 zł a tez Eustachy jest na pełnej diagnostyce układu moczowego

A jakbym miała mało problemów to jeszcze będę sie tłumaczyć na Policji za kradzież 4 kotów od kolekcjonerki P Agnieszki z tego watku. :evil:

viewtopic.php?f=1&t=101510&p=6255636#p6255636

-kropeczka- pisze:Na pewno popytam- taki kot to musi mieć swe kolana

A teraz lecę obejrzeć bazarki

Wymiziajcie Mańka od nas i szepnijcie na uszko, że "the best" domek już na pewno jest w drodze

oj, obys miala racje

Justyna, od poniedzialku mam luzu troche, bo niestety weekend zajety, wiec moge z nim wychodzic

Byc moze wszyscy macie racje, ze lepiej byloby go wypuscic... to trzeba dokladnie przemyslec, bo wszyscy chcemy jego dobra, ale na sile po swojemu uszczesliwiac nie mamy prawa... :oops:

Dziwie sie, mowiac szczerze, bo jak nie ma do adopcji kota wychodzacego, to sie zglasza mnostwo domkow w takiej sprawie, a jak kot wychodzacy sie znajdzie, to owe domki milcza... :roll:

W nastepny weekend wystawa, wiec jesli do tego czasu domek sie nie znajdzie, to go tam wezme. Popytam tez znajomych, czy nie znaja kogos, kto by takiego kota przygarnal...

komu kota, niezwyklego kota? Wrazliwego, miziastego kociego artyste?

ManiekFIV+ nadal szuka domu,Rysiu po PP-super DS :)

Kto przegląda forum