» Czw lip 29, 2010 0:32
Re: osierocone dymne kotki SZUKAJĄ DT/DS(u mnie tylko piwnica)
A propos tego allegro - zastanawiałam się i nie napisałam w końcu, że muszą iść koniecznie w dwupaku. Nie tak dawno oswajaliśmy trójkę rodzeństwa. Oswoić z człowiekiem dawały się wtedy - kiedy były z ludziem sam na sam. Inaczej - wybierały towarzystwo innego kota. Z człowiekiem nie miały wyboru... Tak myślę - może się mylę, ale opieram się na własnych doświadczeniach - że łatwiej oswoją się jak nie będą cały czas razem. Są zżyte - co jest zupełnie normalne. To potęguje jeszcze ich strach przed człowiekiem - więc się nawołują, przytulają. Jak my oswajaliśmy rodzeństwo - kolejno je odłączaliśmy od reszty. Efekt był taki, że uwielbiały nas jak były sam na sam. Jak z powrotem widziały resztę rodzeństwa - zaczynały na nie prychać (bo tak szybko małe kociaki zapominają). Dopiero potem na powrót wybierały kocie towarzystwo nad ludzkim...
Wydaje mi się, że jak zostaną razem na zawsze - pozostaną zżyci, ale mogą też pozostać zamknięci na człowieka. Nie będą mieli potrzeby do niego się zwracać (chyba, że po jedzenie).
Stąd myślę, że lepiej rozważyć wszelkie propozycje (dobrych) domków, nie tylko tych dla dwupaku.
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci