Kocie skarby z Płocka szukają DS

[jolab]

Jakby ktoś miał ochotę to do kolekcji doszedł rudy i młody.
viewtopic.php?f=13&t=107976

[izydorka]

hop!

[Gohag]

Jakby ktoś miał ochotę to do kolekcji doszedł rudy i młody.
viewtopic.php?f=13&t=107976

Rude jest piękne

[puss]

Fredzio - kot 2 letni, kastrowany, z dystansem do otoczenia - ale bardzo ujmujący. Doskonały dla osób które potrzebują spokojnego, nie narzucającego się przyjaciela.


Fredzio to bardzo sympatyczny kot, pełen sprzeczności.
Oswojony, a dziki; wścibski i nieśmiały, kontaktowy i niedotykalski.
Fred nie miał szczęścia i nadal mieszka w lecznicy, swobodnie porusza się w obecności człowieka, ale na próbę podejścia reaguje ucieczką. Co nie przeszkadza mu jeść z ręki Obserwuje wszystko co się dzieje w lecznicy, bardzo lubi inne koty, jest wręcz przyjacielski i nie rozumie gdy jakiś na niego prycha. Potrafi siedzieć na biurku w zasięgu ręki, byle nie wyciągniętej w jego kierunku. Gdy weźmie się go na ręce, nie jest zachwycony, ale nie panikuje. Jeśli trafi do domku, oswoi się do reszty, trzeba tylko cierpliwości i stałego kontaktu z człowiekiem.
Idealny byłby domek z innym kotem-miziakiem, żeby miał przykład.

Co u Fredzia?

[Gohag]

Z tego co wiem, bez zmian. Fredzio nadal mieszka w gabinecie weterynaryjnym i "deprawuje" kocią młodzież.

[Gohag]

A figa!!!! Z tego co wiem teraz Fredzio znalazła nowy dom. Pokochali go ludzie, którzy kiedyś przyjęli pod swój dach jego barta.

Z całego serca życzę powodzenia i bardzo jestem ciekawa jak nasz indywidualista odnajdzie się na nowym miejscu.

[dokota]

Fred już zadomowiony na amen, choć na początku zamelinował się w szafie. Ale że towarzyski jest a towarzystwo przednie w nowym domu, to z tej szafy wyłaził na początku wieczorami, a potem juz nie tylko.
Serce mi pękało jak Go oddawałam, zwłaszcza, że zaczął się nieśmiało miziać...
Ale w końcu co dom to dom

[Gohag]

Helou!
Może faktycznie troszkę się zapuściłam. Postaram się to troszku poprawić, choć niesyte z doświadczenia wynika, że przy tej ilości kocich nieszczęść na miau trudno jest znaleźć pomoc dla swoich kotów.
Nie zawadzi jednak mieć mimo wszystko jakieś miejsce wymiany myśli i wrażeń dla naszego lokalnego kociego piekiełka.
I tak na bieżąco to co wiem. Fredzio faktycznie hula w nowym domku, z gabinetu wyprowadziła się też Mamuśka - Bazylka.
W dokoty czeka na swój dom przemiła trójnożna czarnulka (chyba jeszcze jest? widziałam ją ze 2 tyg. temu)
Szukamy domu dla niesamowitej suczki po przejściach
http://zwierzakiwplocku.blox.pl/html/13 ... tml?566417
Jakiś dobry człowiek wyprodukował1 petycję:http://petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=5681
jest też do niej link na blogu.
Nasze panie przedstawiają na bieżąco wszystkie piękności do adopcji na nk
http://nk.pl/profile/9604697
Coraz lepszy kontakt jest z płockim schroniskiem.
Pozdrawiam i zachęcam do odwiedzin.

[jolab]

Tra trochę odświeżyć wątek.

[Gohag]

No...i podlinkować banerek do nowego wątku, ale już zdążyłam zapomnieć jak to się robi.

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=101304][img]http://images44.fotosik.pl/118/0e959da8daca5975.jpg[/img][/url]

Tadam!!!!
Chyba działa
można podmienić
Proszę o pomoc w aktualizacji 1-szej strony. Trochę się pogubiłam.....

[CatAngel]

hop-sa

[JOANNA73]

Dziewczyny spójrzcie proszę na wątek, który dzisiaj założyłam:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=118540
Wiem, że macie pod dostatkiem własnych sierot, ale może komuś się spodobają te moje bidy Z Sierpca do Płocka niedaleko - Gohag coś o tym wie

[zozolek]

no niedaleko

[jolab]

Narazie wrzuciłam na NK.

[Gohag]

Wrzuciłam śliczności na bloga.