SCHRONISKO SOSNOWIEC-PILNIE DT/DSdla 2 pręgusek już 40dni

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 27, 2010 16:26 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

Mara S pisze:
Dorota Wojciechowska pisze:ja tez nie mam takiego doświadczenia wszystkiego się musze nauczyć - o ile mi wcześniej serece nie pęknie.
Bo normalnie narazie to oczy wyplakuje :cry:


Rozumiem i nie dziwię się :!: :!: :!: Ja w ogóle nie chodzę do schroniska bo to by mnie chyba zabiło


wszystkim nam serca pękają - jak umierają nam koty na rękach, jak patrzymy w te oczy, które nie rozumieją co sie stało, dlaczego z kolan wyladowały w takim strasznym miejscu :cry:

jednak musimy się z tym zmierzyć i być silnie. Jak nikt tam nie pójdzie to będzie jeszcze gorzej.

A tak przy okazji czy ktoś oprócz Dorotki moze zadeklarować dyżury w schronie? Ponegocjuję godziny ale muszę wiedzieć czy są chetni???

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Wto lip 27, 2010 17:04 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

Filomen pisze:
Mara S pisze:
Dorota Wojciechowska pisze:ja tez nie mam takiego doświadczenia wszystkiego się musze nauczyć - o ile mi wcześniej serece nie pęknie.
Bo normalnie narazie to oczy wyplakuje :cry:


Rozumiem i nie dziwię się :!: :!: :!: Ja w ogóle nie chodzę do schroniska bo to by mnie chyba zabiło


wszystkim nam serca pękają - jak umierają nam koty na rękach, jak patrzymy w te oczy, które nie rozumieją co sie stało, dlaczego z kolan wyladowały w takim strasznym miejscu :cry:

jednak musimy się z tym zmierzyć i być silnie. Jak nikt tam nie pójdzie to będzie jeszcze gorzej.

A tak przy okazji czy ktoś oprócz Dorotki moze zadeklarować dyżury w schronie? Ponegocjuję godziny ale muszę wiedzieć czy są chetni???

No ludziska zgłaszajcie się choćby na pw do Filomen.
Od września będą dostępne różne godziny.
Ja też rozmawialam z kierownikiem jest jak najbardziej za.
Przy kotach nie ma takich obostrzeń jak przy psach.
Schronisko i SOS muszą wiedzieć jak negocjować to co.
piszczie komu jakie dni tygodnia i jakie godziny odpowiadają.
Będziemy chcieli zrobić taki grafik na podstawie ktorego będziemy mogli pomagać kociakom- chociazby myziać- to naprawdę dla nich bardzo wiele
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 27, 2010 17:25 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

Filomen pisze:A tak przy okazji czy ktoś oprócz Dorotki moze zadeklarować dyżury w schronie? Ponegocjuję godziny ale muszę wiedzieć czy są chetni???

ja soboty tylko i wyłącznie ;)
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto lip 27, 2010 21:23 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

Chciałabym móc zanieść zwłoki Majeczki [*] "KOCHAJĄCYM" właścicielom :evil: :evil: posting.php?mode=reply&f=13&t=113421# :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
MIKUŚ
 

Post » Wto lip 27, 2010 21:30 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

Filomen pisze:A tak przy okazji czy ktoś oprócz Dorotki moze zadeklarować dyżury w schronie? Ponegocjuję godziny ale muszę wiedzieć czy są chetni???

Ja jestem chętna, mogę właściwie jeżdzić w każdy dzień, po południu po pracy tak że tak na 16.30 mogłabym być w schronisku, o ile nie wypadnie mi jakaś wyjazdowa delegacja.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lip 28, 2010 6:49 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

dzień dobry środowo
ale leje :(
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lip 28, 2010 7:48 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

terenia1 pisze:
Filomen pisze:A tak przy okazji czy ktoś oprócz Dorotki moze zadeklarować dyżury w schronie? Ponegocjuję godziny ale muszę wiedzieć czy są chetni???

Ja jestem chętna, mogę właściwie jeżdzić w każdy dzień, po południu po pracy tak że tak na 16.30 mogłabym być w schronisku, o ile nie wypadnie mi jakaś wyjazdowa delegacja.


Ja też deklaruję, każde popołudnie tak od 16,00 oraz soboty (wszystko jedno o której).

Co do Majeczki no to ja kur... chyba naprawdę zbzikowałam do reszty, bo jak byłam kiedyś w kociej chatce to była ta kicia w górnym boksie po prawej stronie i właśnie ktoś mi mówił, że oddana do schronu z drapakiem bo urodziło się dziecko 8O
Obrazek

Nowa82

 
Posty: 258
Od: Czw mar 18, 2010 12:41

Post » Śro lip 28, 2010 8:37 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

Nowa82 pisze:
terenia1 pisze:
Filomen pisze:A tak przy okazji czy ktoś oprócz Dorotki moze zadeklarować dyżury w schronie? Ponegocjuję godziny ale muszę wiedzieć czy są chetni???

Ja jestem chętna, mogę właściwie jeżdzić w każdy dzień, po południu po pracy tak że tak na 16.30 mogłabym być w schronisku, o ile nie wypadnie mi jakaś wyjazdowa delegacja.


Ja też deklaruję, każde popołudnie tak od 16,00 oraz soboty (wszystko jedno o której).

Co do Majeczki no to ja kur... chyba naprawdę zbzikowałam do reszty, bo jak byłam kiedyś w kociej chatce to była ta kicia w górnym boksie po prawej stronie i właśnie ktoś mi mówił, że oddana do schronu z drapakiem bo urodziło się dziecko 8O


Tak jak Dorotka mowiła to zbieżność imion i kolorów kotów .Mieliśmy Majkę u siebie ,ale znalazła domek .Niestety ta Maja w schronisku nie miała tyle szczęścia :cry:

Karolina ja bym sobie schronisko na twoim miejscu odpuściła.Ja też narazie nie jeżdżę ze względu na małą
Sory że tak się wcinam ale schronisko to wylęgarnia wirusów więc..wiesz o co chodzi :?

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro lip 28, 2010 8:53 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

mar_tika pisze:Tak jak Dorotka mowiła to zbieżność imion i kolorów kotów .Mieliśmy Majkę u siebie ,ale znalazła domek .Niestety ta Maja w schronisku nie miała tyle szczęścia :cry:

Karolina ja bym sobie schronisko na twoim miejscu odpuściła.Ja też narazie nie jeżdżę ze względu na małą
Sory że tak się wcinam ale schronisko to wylęgarnia wirusów więc..wiesz o co chodzi :?

No może i masz rację :roll: Serce się rwie a umysł mówi co innego :evil:
No ale co do spotkania 7 sierpnia w schronie w Katowicach to chciałabym jechać jednak, zrobić pare głasków dla Erinki i Sipetka :1luvu:

Przy okazji apeluję, jak będą jakieś info z postępów prac na rzecz schronu sosnowieckiego to proszę o pisanie na stronce :D wiem, że ma być w najbliższym czasie przeprowadzony remont kociarni :ok: Jeżeli jest coś potrzebne to można by już zbierać te rzeczy, ja mam np pół worka kleju bardzo dobrego do płytek, oraz stare kawałki wykładziny podłogowej, czy one się gdzieś przydadzą? oczywiście mogę coś jeszcze kupić i przywieźć do schronu.
Obrazek

Nowa82

 
Posty: 258
Od: Czw mar 18, 2010 12:41

Post » Śro lip 28, 2010 9:07 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

Nowa82 pisze:
mar_tika pisze:Tak jak Dorotka mowiła to zbieżność imion i kolorów kotów .Mieliśmy Majkę u siebie ,ale znalazła domek .Niestety ta Maja w schronisku nie miała tyle szczęścia :cry:

Karolina ja bym sobie schronisko na twoim miejscu odpuściła.Ja też narazie nie jeżdżę ze względu na małą
Sory że tak się wcinam ale schronisko to wylęgarnia wirusów więc..wiesz o co chodzi :?

No może i masz rację :roll: Serce się rwie a umysł mówi co innego :evil:
No ale co do spotkania 7 sierpnia w schronie w Katowicach to chciałabym jechać jednak, zrobić pare głasków dla Erinki i Sipetka :1luvu:

Przy okazji apeluję, jak będą jakieś info z postępów prac na rzecz schronu sosnowieckiego to proszę o pisanie na stronce :D wiem, że ma być w najbliższym czasie przeprowadzony remont kociarni :ok: Jeżeli jest coś potrzebne to można by już zbierać te rzeczy, ja mam np pół worka kleju bardzo dobrego do płytek, oraz stare kawałki wykładziny podłogowej, czy one się gdzieś przydadzą? oczywiście mogę coś jeszcze kupić i przywieźć do schronu.


W sprawie kleju i wykładzin pisz na pw do Filomena ona koordynuje remontem w schronisku

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro lip 28, 2010 9:21 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

w sprawie remontu:

na spotkaniu 7 sierpnia, ustalimy dokładnie jakie ilości i czego będą potrzebne.
Pierwsza, najważniejsza rzecz - Dorotka i Janka mają w tym tygodniu wymierzyć wszystkie pomieszczenia, żeby obliczyć ilości materiałów.

Będą potrzebne na pewno klej do płytek, fugi, oraz materiały do budowy klatek na kwarantannie. Jakie - powie Paweł, ale wcześniej musi znać wymiar ściany, na której staną klatki.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Śro lip 28, 2010 11:14 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

Filomen pisze:w sprawie remontu:

na spotkaniu 7 sierpnia, ustalimy dokładnie jakie ilości i czego będą potrzebne.
Pierwsza, najważniejsza rzecz - Dorotka i Janka mają w tym tygodniu wymierzyć wszystkie pomieszczenia, żeby obliczyć ilości materiałów.

Będą potrzebne na pewno klej do płytek, fugi, oraz materiały do budowy klatek na kwarantannie. Jakie - powie Paweł, ale wcześniej musi znać wymiar ściany, na której staną klatki.

no to poproszę o jakieś info co do materiałów na klatki
popytam może jakieś dechy gdzieś są :)
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lip 28, 2010 13:52 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

Madziula pisze:
Filomen pisze:w sprawie remontu:

na spotkaniu 7 sierpnia, ustalimy dokładnie jakie ilości i czego będą potrzebne.
Pierwsza, najważniejsza rzecz - Dorotka i Janka mają w tym tygodniu wymierzyć wszystkie pomieszczenia, żeby obliczyć ilości materiałów.

Będą potrzebne na pewno klej do płytek, fugi, oraz materiały do budowy klatek na kwarantannie. Jakie - powie Paweł, ale wcześniej musi znać wymiar ściany, na której staną klatki.

no to poproszę o jakieś info co do materiałów na klatki
popytam może jakieś dechy gdzieś są :)


Paweł na pewno określi dokładnie co potrzeba, plyty powinny być laminowane, łatwe do dezynfekcji i odporne na ścieranie

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Śro lip 28, 2010 14:35 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

Witam.
A ja dzisiaj znowu po wizycie w schronisku.

Kwaranttanna - bez zmian - 2 tygrynie

Adopcje:
1. Sylkretka - bez zmian
2. Plamka - bez zmian
3.Burasek z chorą łapką - dzisiaj zabrany do kociej chatki :D
4. Maluszki - 4 sztuki - bez zmian

Przybyło:

1. Rudasek Nr. 18/07/10 Ad Obrazek Obrazek
Nie wiem czy kot czy kotka :( Natomiast wiem na pewno że kot przerażony - nie chciał nawet przysmaków.
Przy czym łagodny, bo brałam na ręce - ale ogromnie przerażony.
Dla rudego pilnie dom bo nie przeżyje !!!!!

2. Maleńtasy - 6 szt. Obrazek
większość czarna i taka czarno stalowa, ale i biało czarny.

Pilnie domy dla maleńtasów !!!!!!!!
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lip 28, 2010 15:49 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC.

Burasek z chorą łapką to koteczka jutro ma umówione na godz 19 RTG.

Guz na przedniej łapie nieciekawy.Wielkości brzoskwini ,bardzo twardy .Mam wrażenie że to jakaś narośl kostna .Sama nie wiem :roll: Łaopa w miarę ruchoma ,nawet kotka nią się podpiera .Przypuszczam że może być ucisk na nerwy stąd też kotka ją oszczędza.JUtro będziemy miały jasnośc sytuacji i zobaczymy co wet zaleci.Przypuszczam że czeka ją zabieg chirurgiczny

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości