*Schronisko Opole V. Totalne przekocenie! POMOCY!*

Qpa na pasożyty była badana przynajmniej 3 razy z rzędu?

Kotka jest u niej już ponad rok, więc stresik raczej odpada - nawet ja mogłam ją spokoistycznie pomiziać i od razu włączył się traktorek. Jest kotem wychodzącym - łąki, lasy, pola...

Nie mam pojęcia, czy qpal był badany aż tyle razy - szczerze mówiąc wątpię, że w ogóle, bo ona korzysta z usług "znanego" weta..., ale podszepnę, żeby w tą stroną czegoś "poszukała" :wink:

Założenie kołnierza wydaje mi się średnio dobrym pomysłem, a może się mylę?? :roll:

Myślę, że kołnierz jest ostatecznością.

Kot wychodzący powinien być odrobaczany raz w miesiącu - najpierw na pasożyty zewnętrzne, po ok 7 dniach na pasożyty wewnętrzne. To, że gryzie się w okolicach nasady ogona, czyli pupy, może świadczyć o tym, że coś jest nie tak od strony pasożytów.
Ale może tez mieć np. alergię na kuraki :lol:

Kotka była badana na pasożyty i wszystko jest w najlepszym porządku.
Ale o jedzonku też wspomnę, bo w sumie nie dopytałam...

A nie ma zapalenia pęcherza???? Moja tymczasowa Domka wylizała sobie cały dół brzucha i tylko po tym poznaliśmy, że coś jest nie tak z brzuszkiem i zaczęliśmy badać i szukać.