K-ów, pilnie potrzebna mamka!

[Tweety]

Tweety ja mam tzn. Etka ma mieszankę RC Baby Cat i Kitten odmawia jedzenia może się przyda dla kociej mamy ?? Będzie tego około 0,5 kg może ciut więcej....

Jeżeli tak to dam Lutrze.

dla Namidy i jej Maszy by się przydało

[Tweety]

Gabi wczoraj miała transfuzję.. podejrzenie: fip lub jakaś niewiadoma infekcja.. zniszczony szpik.. zabija zdrowe komórki.. 10 dni temu morfologia była ok.. w poniedziałek popołudniu zła.. we wtorek rano jeszcze gorsza..

poniedziałkowe (wszystko dużo poniżej normy):
erytrocyty -2,83
hemoglobina- 4,1
hematokryt - 14
trombocyty - 2
mchc (śsh)- 29,3
leukocyty - 2,1
limfocyty - 0,5
neutrofile segmentowane - 0,73
reszta rzeczy, czyli niewiele, w normie..

po transfuzji dobrze się poczuła.. teraz czekamy, czy będą zabijane zdrowe komórki, które dostała.. dziś rano będzie morfologia.. rokowania: złe..

czy można jeszcze coś zrobić?

obawiam się, że dać na mszę ale ja nie jestem wetem więc nie wiem czy wyczerpano wszystkie możliwości.
A ten środek na pobudzenie pracy szpiku dostała? Ingardenowie dość powszechnie go stosują, kurcze, nie pamiętam jak się to nazywa ale zapytaj ich o coś co w ten sposób działa, na pewno będą wiedzieć.

[lutra]

W mojej galerii nowe kotów fotów:
Tytus - wpadł do piwnicy Karmicielki na Płaszowskiej, na oczko dostaje gentamycynę, na uszko oridermyl, na pchły fripex...
uroczy maluch, brudny i zmęczony, ale wybrał dobrą piwnicę. Jak wszystko dobrze pójdzie to będzie go tymczasować Pani Gacka zeszłorocznego...
Wyspiarze będą szczepieni w czwartek, a potem fajnie by było gdyby zmieniły miejsce, bo u Pani Heleny warunki są jakie są...

[edit_f]

..

obawiam się, że dać na mszę ale ja nie jestem wetem więc nie wiem czy wyczerpano wszystkie możliwości.
A ten środek na pobudzenie pracy szpiku dostała? Ingardenowie dość powszechnie go stosują, kurcze, nie pamiętam jak się to nazywa ale zapytaj ich o coś co w ten sposób działa, na pewno będą wiedzieć.

z tego, co zrozumiałam, chce mieć pewność, czy szpik jest trwale uszkodzony czy nie.. przy trwałym uszkodzeniu środek na pobudzenie pewnie nie pomoże.. jeśli szpik będzie pracował, to mówi coś o biopsji..

[miszelina]

Biedna Gabi

Mrunia podobno troszkę się rozlizała, ale niewiele. Z jednego kubraczka wyszła (za duży), drugi podarła.

Rana przemyta rivanolem, Miuti dała jej enroxil - doktorro w poniedziałek nie dał jej nic, tylko oglądał szew, ale wtedy było ok. Apetyt ma jak trzeba, humor też ok.
Jak wieczorem nie będzie dobrze, to wezmę ją i pojadę albo do Szpeyera (jak zdążę) albo do KV na nocny.

Widzę, że bez Kocimskiej będzie kiepściusio.....

[Etiopia]

Tweety ja mam tzn. Etka ma mieszankę RC Baby Cat i Kitten odmawia jedzenia może się przyda dla kociej mamy ?? Będzie tego około 0,5 kg może ciut więcej....

Jeżeli tak to dam Lutrze.

dla Namidy i jej Maszy by się przydało

ok to jak Lutra podjedzie wieczorkiem to podam dla Namidy.

Tweety przeczytałaś Pw ??

[Tweety]

Tweety ja mam tzn. Etka ma mieszankę RC Baby Cat i Kitten odmawia jedzenia może się przyda dla kociej mamy ?? Będzie tego około 0,5 kg może ciut więcej....

Jeżeli tak to dam Lutrze.

dla Namidy i jej Maszy by się przydało

ok to jak Lutra podjedzie wieczorkiem to podam dla Namidy.

Tweety przeczytałaś Pw ??

nie mam żadnego zapytania

[Etiopia]

nie mam żadnego zapytania

Poszło drugi raz
Doszło ??

[miszelina]

Niestety teściowie mojej koleżanki odpadli w pierwszej rozmowie - ruchliwa ulica (samochody i autobusy), mieszkanie na parterze, nie ma możliwości zabezpieczenia okna i "kot oczywiście będzie mógł wychodzić, nasza wychodziła i nic jej się nie stało, przecież nikt okien pilnować nie będzie"

[Etiopia]

Karma dla Namidy przekazana.

Lutra Noemik dziękuje za Feliwey - już w kontakcie oby pomogło..

[keria]

ja wrzucę taki mały offtop
u mnie w gab. jest jeszcze parę promocyjnych pudeł R.C dla kociąt( 1.5 kg +12 saszetek +pudło) jakby ktoś chciał

[_namida_]

Senkju za karmę, mogę odebrać z Kocimskiej?
Kupiłam 1/2 kg RC; mama wcina jak odkurzacz, więc wszystko się przyda.

Bąble zaczynają otwierać oczy

[Miuti]

Wieczorową porą Mrunia odmówiła jedzenia. Strasznie się przestraszyłam... ale dałam jej próbnie trochę suchej karmy. Wpierza aż jej się uszy trzęsą. Wydziwia dziwka i tyle.

[Prążek]

Mam do Was prośbę, szukam pomocy w celu przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej w Krakowie w dzielnicy Pychowice
bardzo proszę o pomoc

[edit_f]

musiałam pozwolić odejść naszej dzidzi, Gabusi..