Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 27, 2010 8:30 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

jolabuk5 pisze:No fakt - tak jak pisałam - trochę w tym manipulacji i ułatwiania sobie zycia przez autorkę. Jeśli namieszałam, to przepraszam, juz nie będę się wtrącać :oops:

Jolu, nie masz za co przepraszać.
"Za młodu" trochę działałam na niwie dziennikarskiej, jak dla mnie to norma takie historie, niestety. Przekręcanie słów, wywiady, których nie było, zmienianie faktów :evil: :roll:
Myślę, że trzeba koniecznie skontaktować się z owym, pożal się boże, dziennikarzem i wyjaśnić sprawę.

Nie nadawałam się do tej pracy i mimo, że było to moje marzenie, zrezygnowałam z bólem. I nie żałuję, z perspektywy czasu.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto lip 27, 2010 8:38 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

artykuł miał być w słusznej sprawie i nikt do Ciebie Jolu nie ma pretensji.
Jednak zaszło nieporozumienie. I chyba nadużycie jednak.
Zastanawiam się też, czy Pani Dziennikarz również ułatwiła sobie w taki sam sposób rozmowę z Panią Dyrektor schroniska czy jej słowa były autoryzowane...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 27, 2010 8:56 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

magdaradek pisze:artykuł miał być w słusznej sprawie i nikt do Ciebie Jolu nie ma pretensji.
Jednak zaszło nieporozumienie. I chyba nadużycie jednak.
Zastanawiam się też, czy Pani Dziennikarz również ułatwiła sobie w taki sam sposób rozmowę z Panią Dyrektor schroniska czy jej słowa były autoryzowane...


dokładnie :?

Wolontariuszom ten wątek służy do kontaktowania się między sobą, do przekazywania informacji - bo przecież nie ma nas wszystkich na raz w schronisku. Więc dlatego czasem pozwalamy sobie na pewne uwagi, po to, żeby nasz "zmiennik" wiedział, na którego zwierzaka zwrócić uwagę, który kot wydaje się najbardziej potrzebować pomocy, któremu zrobić dodatkowe zdjęcia, kto któremu kotu napisze ogłoszenia, itd.
Wątek, owszem, jest ogólno dostępny w internecie, ale znajduje się na typowym forum dla kociarzy, czyli zaglądają tu tylko ludzie zainteresowani, kociarze-maniacy ;)

Natomiast w artykule ktoś wyrwane z kontekstu fragmenty postów wkłada nam w usta i publikuje w ogólnotematycznej gazecie, bez niczyjej zgody i autoryzacji. Może to normalne w obecnym dziennikarskim świecie - jak napisała Myszeńk@ - ale żeby nam się to podobało, to nie powiem.
Już nie raz były niesnaski wynikające z nierzetelnego dziennikarstwa, wspomnijcie chociaż sprawę Boguszyc...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 27, 2010 9:02 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

To jest niestety nierzetelne dziennikarstwo...
Pani autorka powinna się skontaktować z wolontariuszami, jeśli chciała mieć ich wypowiedzi. Gdyby tylko zadała sobie minimum trudu... A ona nawet pewnie nie była na kociarni...
Za to "zacytowała" wyrwane z kontekstu wypowiedzi, zmienione do tego i uważa że wszystko jest ok...

Nikt nie jest zachwycony, że psiaki przebywaja na kociarni. Rozmawiałyśmy o tym z dyrekcją i ona tez robi wszystko, żeby ten stan trwał jak najkrócej. Wszyscy się starają.
Takie artykuły po prostu psuję współpracę wolontariusze - dyrekcja i wprowadzają niepotrzebny zamęt...

Mam kiepskie doświadczenia z dziennikarzami... Byli u mnie w pracy ze 2-3 razy i niestety zawsze przekręcali wypowiedzi i "dopisywali" coś od siebie...
Jolu - to nie Twoja wina. Chciałaś dobrze.
Jedno dobre z tego artykułu to to - że przypomni ludziom o psiakach i może jakiś właściciel jeszcze odnajdzie swojego pupila...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 27, 2010 9:10 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Duszek686 pisze:Jedno dobre z tego artykułu to to - że przypomni ludziom o psiakach i może jakiś właściciel jeszcze odnajdzie swojego pupila...


i tego się trzymajmy :ok: każdy kolejny odebrany psiak ze schronu to będzie sukces, o! :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 27, 2010 9:11 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

no, a psiaki piękne są.
A jak wyjęłam dwa szczeniorki od tej suni co w szpitaliku jest, to mi twarz umyły z każdej strony i pachniały mleczkiem :1luvu: :1luvu: :1luvu:
aż się wahałam czy jednego nie porwać :ryk:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 27, 2010 9:13 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Georg-inia pisze:Już nie raz były niesnaski wynikające z nierzetelnego dziennikarstwa, wspomnijcie chociaż sprawę Boguszyc...

Daleko nie trzeba szukać ... choćby łódzkie ludojady :evil:

Za wyjaśnienie sprawy tak sobie :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto lip 27, 2010 10:23 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

No, to dobrze, że nie macie do mnie żalu :oops: - trochę to jednak mój błąd, bo nie powinnam była dawać im tych cytatów - sami by nie znaleźli, w wątku nie chciałoby im się szukać. Zaznaczałam w mailu, że nie chciałabym, zeby artykuł zaszkodził zwierzakom i że dyrekcja się stara. Mogę tylko mieć nadzieję, że tym razem artykuł nie wywoła napięcia na linii dyrekcja-wolontariusze. :?
Ale generalnie na przyszłość - lepiej, zeby pisał ktoś z wolontariuszy, bo wy lepiej wiecie, co napisac. :)
Oby ludzie sobie przypomnieli o psiakach i zabrali je jak najszybciej z kociarni!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69543
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 27, 2010 10:55 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

też nie udzielałam wywiadu.

Czy ktos ma aktualny spis kotów w schronbie? Chodzi mi o sprawdzenie, czy kotka nr 30 nadal jest w schronie?
I mam zapytanie o czarną kotkę - zdjęcia nowych kotów mam ale nie mam nic o nich, wieku, płci - ma może ktoś krótkie notki o nich i może podesłać?
Tutaj mam taki transfer, że czasem się zdjecia z wątku nie otwierają, więc zbiorówka bardzo by mi pomogła, pls....

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto lip 27, 2010 11:18 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Sis pisze:też nie udzielałam wywiadu.

Czy ktos ma aktualny spis kotów w schronbie? Chodzi mi o sprawdzenie, czy kotka nr 30 nadal jest w schronie?
I mam zapytanie o czarną kotkę - zdjęcia nowych kotów mam ale nie mam nic o nich, wieku, płci - ma może ktoś krótkie notki o nich i może podesłać?
Tutaj mam taki transfer, że czasem się zdjecia z wątku nie otwierają, więc zbiorówka bardzo by mi pomogła, pls....


Asia, spisu jako takiego nie mam. Na pewno mogę powiedzieć, że nie ma Malika - jego numer ma persik. Dalili szukałam, ale nie znalazłam, to chyba jedyny kot, który mi się nie odhaczył.
Swoją "zbiorówkę" umieściłam dwie strony temu - dotyczyła pierwszego boksu.
Jeszcze w trójce jest kot czarny, młode toto, w notatkach mam że dziewczynka. Ma nr 59 i ropki w oczkach.
Obrazek
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 27, 2010 11:21 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Dalila nr 30 tydzień temu była w "1"-nce
Ja miałam zapytanie o dymnego Julka nr 144
Czy on jest jeszcze? Ktoś z nim zawarł "bliższą" znajomość?
Czy nadawałby się do drugiego kota ( mieszkanie w bloku) i czy jest miły czy dzikusek.
Odpisałam, że miły, tylko wystraszony... On ciągle siedzi chyba w budce w "1"-nce...

Mam też jakieś fotki "nowych" - mogę podesłać, ale danych o nich nie mam żadnych...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 27, 2010 11:24 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

Sis, ja z Georg-inią robiłyśmy taki spis w sobotę ubiegłą.
Częściowo Georg-inia wrzuciła kilka fotek z opisami. Ale chyba nie wszystkie.
Inga ma wszystkie opisiki w zeszyciku.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 27, 2010 11:26 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

ostatnio dymny Julek siedział pod łóżkiem polowym w 1-ce. Nie zawierałyśmy z nim bliższej wiadomości, Inga jedynie długopisem odchylała numerek, by odczytać :twisted:
także nie umiemy chyba o nim więcej nic powiedzieć.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 27, 2010 11:32 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

W tym wątku osoba z Łodzi szuka kota do adopcji:
viewtopic.php?f=13&t=114919
Może akurat :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto lip 27, 2010 11:41 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XI

nr 59, niech jej będzie Silia - wrzuciłam na stronę i podeslę Pani, może się jej spoodba ;)
Dzięki za info, będę uzupełniać.
aaa.. takie malce z szafy, srebrno-marmurkowe dziewczyna i chłopak - były w weekend?

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 56 gości