Kociak miałby mieszkać z psem, więc jakby się udało, żebyś ją ze dwa-trzy tygodnie u siebie miał (na tak zwanym DT, to świetna fucha

W kwestii przyszłego transportu kociaka to mam namiary na 2-3 osoby które kursują warszawa-trojmiasto, więc coś się wymyśli. Zresztą koleżanka mobilna to zapewne na odbiór z grilem mazurskim dałaby się namówić.