Wiejskie-Ebiś chce żyć- Rozmnażalnia-foty w wątku pomocowym

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lip 26, 2010 12:05 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć-Ruduś lepiej

Obrazek

Alle Nasza Kochana Góraleczka to śliczna babeczka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa


Post » Pon lip 26, 2010 14:59 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć-Ruduś lepiej

jak sie czuja kociaste?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lip 26, 2010 22:33 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć-Ruduś lepiej

Piękne fotki, śliczne koty, a Kociama to laska :D
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lip 27, 2010 10:57 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć-Ruduś lepiej

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lip 27, 2010 13:20 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć-Ruduś lepiej

Bry... Iwa znowu znikła - podejrzewam, że coś się dzieje :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 27, 2010 13:28 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć-Ruduś lepiej

MaryLux pisze:Bry... Iwa znowu znikła - podejrzewam, że coś się dzieje :(

u Kociamichy zawsze cos się dzieje 8O , mam nadzieje, że nic złego :roll:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 27, 2010 13:33 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć-Ruduś lepiej

Rozmawiałam przez telefon. Nic złego się nie dzieje :) (to znaczy nic wymagającego natychmiastowej interwencji).
Boli Kociamkę, więc stara się jak może przechodzić ten ból... Tyle wiem. Koty ok :). Nosek w kość trochę daje :))... łobuziak.
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro lip 28, 2010 6:34 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć-Ruduś lepiej

Witam, pozdrawiam i życzę, żeby te bóle szybko przeszły. Miłego dnia!

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Śro lip 28, 2010 7:07 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć-Ruduś lepiej

Dobre kobiety - czy ktoś z moich stron się nie wybiera przypadkiem do Kociamki?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro lip 28, 2010 7:10 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć-Ruduś lepiej

Dzień dobry, choć deszczowy, Kociamko! :D

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Śro lip 28, 2010 7:49 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć-Ruduś lepiej

Avian pisze:Dobre kobiety - czy ktoś z moich stron się nie wybiera przypadkiem do Kociamki?


Na razie nic nie wiadomo
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Śro lip 28, 2010 10:39 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć-Ruduś lepiej

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 28, 2010 10:42 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć-Ruduś lepiej

trawa11 pisze:Obrazek

mniam, mniam, jakie pyszności na tym zdjęciu :wink:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 28, 2010 11:00 Re: Biedne Wiejskie Koty-Ebiś chce żyć-Ruduś lepiej

Witajcie Kochani :1luvu:

No super nie mogę :oops:
laska to ze mnie owszem taka dla kulawego chyba

ale Kociaste z Bielska to Cuda Kochane są :1luvu:

Mało mnie na forum i jeszcze nie dogadany termin zlotu
Dziewczyny jak stoicie z urlopami?
Wprawdzie będzie troszkę inaczej bo Mama do mnie wraca na cały sierpień
no ale jakoś to może zorganizujemy jak trzeba
na zwiedzanie z Młodą a byczenie pod gruszą to przecież można w towarzystwie Babci
Ona jest jajcara i Kociara :)

Wczoraj musiałam zwlec obolałe doopsko do Miasta
musiałam kermę z lecznicy odebrać
w drodze powrotnej już myślałam że zwariuję z bólu
akurat wszyscy w robocie i musiałam sama jechać
noc to był koszmar jakiego już dawno nie miałam
wyłam jak wilk do księżyca :oops:

Dostałam cynk od znajomej że jest środek który mógłby zlikwidować ból
w Ameryce i w innych krajach zaczeli go stosować ale nie jest to dostepne legalnie
można to sprowadzić jedynie z Meksyku
jest to tylko witamina
dobre efekty w leczeniu raka i w likwidowaniu bólu
witamina B17

zobaczymy moze coś uda sie załatwić
tonący brzytwy się łapie
ja już dosteję na łeb z tego bólu

Kobita która napada ludzi we wsi złapana
poszłam na posterunek i złozyłam skargę
bo ostatni raz to mnie za szyje złapała
a wiadomo po operacji są tam utrwalone zmiany i wszelkie urazy moga sie dla mnie źle skończyć

Zaskrońce uratowane
nie będę pisac ze szczegółami bo wiadomo różnie bywa

Dzikusy jedzą ładnie bo chłodno sie zrobiło i karma znika
stodołowe też
a Staruszek ze stodoły robi postępy
przynosi mi w nocy na parapet upolowane myszy
jest bardzo wdzięczny Kocina
siedzi często pod oknami i woła ,ale boi się bardzo
mogę z nim pogadać tylko na odległość
wypiękniał ,dopka urosła

On trzyma się stodoły a inne latają tylko się najeść i w drogę
chociaż rankiem TŻ widuje jak kilka zmyka ze stodoły

nie wiem ile ich dokładnie jest

Staruszek się bardzo zadomowił
kłoci się z kunami

Muszę zacząć myślec o zimie
chciała bym żeby się do kotłowni przeniosły
ale coś czuję że cięzko będzie je zwabić
coś trzeba wymyśleć

Nasze Kociambry tak sobie
Sulka znowu na lekach i karmiona na siłe
musi sie trymać moje starutkie Kochaństwo

Ebiś wieczorem słabo jadł i rano tez tylko podziubał
strach mnie łapie mocno
wiadomo co w nim siedzi przecież
mam jednak nadzieję że to przejściowy brak apetytu
bardzo wybrzydza ostatnio
na wadze nie traci ,bawi się też
nie widzę żeby bolało
ale staję się coraz bardziej czujna i mocno Go obserwuję
chwilami dopada mnie paranoja i widzę cos czego chyba nie ma
to samo dotyczy Rudziszona
ciągle coś nie tak w nim widzę
reszta to samo
Muszę się uspokoić i podejść do obserwacji kotów spokojniej
bo znowu wyszukuję najgorszego

Nosek jest tak wściekły że Staruszek stodołowy siada na parapecie że zabrał się znowu za szczanie
Wczoraj gdy rozmawiałam z RudymiStrebrnymKotem to ten na moich oczach zaczał szczać do miski na pranie
łobuziak z niego okropny
struwity zaleczone bo wyniki moczu ok
a ten se polewa i tyle

Oleńko
ten koliberak jest cudowny :1luvu:
szkoda że nie mogę poobserwować na żywo
taka maleńka ślicznota

Ściskam Was mocno i sercem zawsze jestem z Wami

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bpolinski33, jolabuk5, puszatek, sebans i 92 gości