Pń:spadła z nieba - juz w swoim domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 10, 2010 13:06 Pń:spadła z nieba - juz w swoim domku :)

Wprawdzie na kociarni juz ją ogłaszam, że domu szuka, ale dzisiaj pomyślałam, że może jednak gdzieś ktoś za nią płacze ...

Przysiadła na babci płocie ok. 20 maja i siedziała tak kilka dni - nie wiedziała co robić dalej. Aż zdecydowała się i przyszła pod drzwi domu. Wpuszczona - od razu poczuła sie jak u siebie. Zna dźwięk otwieranej lodówki, puszki, krojenia mięska ;)
Czekała zniecierpliwiona, aż babcia kuwetę uszykuje ...

Przez dłuższy czas nie było wiadomo - ona to to, czy on?
Bo to bardzo duże, puchate kocisko 8)
Kiedy udało się wreszcie (po żeliku ;) ) zawieźć do weta, okazało sie, że to kotka.
Ma bliznę na brzuszku, prawdopodobnie posterylkową - gdyby nie była ciachnięta, pewnie by już zaciążona była, a na USG nic nie wyszło.
Jest dobrze odżywioną, ba - tłuściutką ;) kocicą. Ma do tego zaznaczone posterylkowo uszko (wycięcie w łezkę). Może mieć ok.4-5 lat.

Ma bardzo charakterystyczny znak szczególny - uszkodzone prawe oczko, źrenicę lekko przekrzywioną, do tego ciemny wylew na dole oczka. To nie jest świeża sprawa, możliwe, ze od urodzenia.

Nie sądzę, żeby była z okolicy - jeśli byłaby wychodząca, trafiłaby do domu, poza tym - chodziła by pewnie na spacery. A ona nie chce nawet z domu wyjść. Tylko jeść, fotel i kuweta.
Możliwe, że została wywieziona - przypadkiem lub celowo - i pozostawiona w okolicy babci domu. Przy bardzo ruchliwej ulicy zresztą ...

Gdyby ktokolwiek słyszał o takiej poszukiwanej koteczce, może gdzieś wiszą ogłoszenia - proszę o kontakt. Kotka bardzo pilnie szuka domu (babci dom jest na sprzedaż, może tam zostać do jesieni)

Fotki
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Czw gru 02, 2010 14:37 przez Avian, łącznie edytowano 8 razy
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob lip 10, 2010 17:06 Re: Pń/Luboń : przybłąkała sie domowa czarna kotka

Chyba powinnam dopisać, gdzie się pojawiła? ;)

Luboń, ul. Powstańców Wielkopolskich - niedaleko szosy Poznań - Mosina, niedaleko zjazdu na autostradę (Dębina), okolica wiaduktu kolejowego.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie lip 11, 2010 11:00 Re: Pń/Luboń : przybłąkała sie domowa czarna kotka

Avian, patrząc na ilość Twoich wątków , koty lgną do Ciebie.Czy Ty masz jakiś wolny miesiąc od nowego kota? Nie wydaje mi się.Po raz pierwszy od kilku lat nie mam tymczasów, ale to tylko ze względu na kwarantannę po pan leukopenii. Kciuki za czarnidełko. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Nie lip 11, 2010 11:29 Re: Pń/Luboń : przybłąkała sie domowa czarna kotka

Jak to się mówi? Natura nie znosi pustki :twisted:

Szkoda mi Czarnej, widać, że była rozpieszczana ... nie chce mi się wierzyć, żeby została wyrzucona. To musiał być jakiś niesprzyjający zbieg okoliczności.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto lip 13, 2010 18:12 Re: Pń/Luboń : przybłąkała sie domowa czarna kotka

Podniosę koteczkę, przecież gdzieś musi być jej domek ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto lip 13, 2010 18:17 Re: Pń/Luboń : przybłąkała sie domowa czarna kotka

Może ktoś przemyśli sprawę i zacznie jej szukać . Kciuki za koteczkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon lip 26, 2010 11:41 Re: Pń/Luboń : przybłąkała sie domowa czarna kotka

Nikt koty nie szuka, więc szukamy nowego domu.

Murzyna jest terrorystką ... masz tu być cały czas przy mnie, jak sobie pójdziesz, dogonię i chwycę w pazury :twisted: Tu się położę obok, ale nie głaszcz mnie, dobrze? W ogóle nie dotykaj, tylko tu siedź ...

Poszukiwany naprawdę cierpliwy dom, który niekoniecznie marzy o tuleniu kota. Murzyna to typ kota, który "leży i pachnie" 8) Leniwa, cały dzień spędzająca na fotelu - schodzi tylko pojeść i do kuwety (wczoraj dostała Benka do kuwety - oszalała ze szczęścia, naprawdę ! widocznie miała w poprzednim domu ...)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Filmiki :
http://www.youtube.com/watch?v=4kFZNBzny0g
http://www.youtube.com/watch?v=xlqFib0P4qs


Będzie z nią problem - od jesieni dom, w którym mieszka będzie pusty ... Dwa pozostałe koty dochodzące będę karmić (dopóki dom nie będzie sprzedany), Murzyna jednak z domu nie ma zamiaru wyjść :( Zostawiać ją samą ? Raczej nie ... uschnie z tęsknoty za człowiekiem :(
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon lip 26, 2010 11:59 Re: Pń/Luboń : przybłąkała sie domowa czarna kotka -SZUKA DOMU !

Czy ona ma maleńki ubytek lewego uszka? Murzyna szuka domku.Za domek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon lip 26, 2010 12:16 Re: Pń/Luboń : przybłąkała sie domowa czarna kotka -SZUKA DOMU !

Ona ma uszko nacięte "w łezkę" - posterylkowe prawdopodobnie.
To plus blizna na brzuszku wg wetki świadczą o tym, że jest ciachnięta.
I o tym, ze może być po schronisku albo była pod opieką jakiejś karmicielki.
Podobno nie jest zbyt popularne takie nacinanie uszka - ja jeszcze nie spotkałam, może ktoś wie, gdzie tak nacinają? U mnie w Luboniu tak nie robią, czyli Murzyna "przyjezdna" ;)

Murzyna jest idealnym kotem dla osoby samotnej - bezproblemowa, spokojna, tylko fotela jej trzeba ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon lip 26, 2010 15:12 Re: Pń/Luboń : przybłąkała sie domowa czarna kotka -SZUKA DOMU !

Trzeba przyznać , że bardzo subtelne ma to przycięcie uszka. Nie wiem , kto u nas w Poznaniu tak ładnie przycina.To musiało być na specjalną prośbę. :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon lip 26, 2010 16:23 Re: Pń/Luboń : przybłąkała sie domowa czarna kotka -SZUKA DOMU !

Wetka mówi, że to zależy jakie mają nożyczki - to jakimiś konkretnymi było - tak sie nimi tnie w łezkę ;) Nie spotkałam się z czymś takim jeszcze, dlatego nie przypuszczałam, że to może być posterylkowe. Wetka od razu jak spojrzała, powiedziała, że to oznaczenie.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon lip 26, 2010 16:48 Re: Pń/Luboń : przybłąkała sie domowa czarna kotka -SZUKA DOMU !

Moja wetka niechętnie przycina uszko. Nie lubi tego. Mówi , że lepiej byłoby mieć jakieś urządzenie wycinające maleńki ładny kształt.O nożyczkach nie słyszałam.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon lip 26, 2010 17:24 Re: Pń/Luboń : przybłąkała sie domowa czarna kotka -SZUKA DOMU !

Jaki czarny grubasek z długim ogonkiem :mrgreen:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon sie 02, 2010 10:59 Re: Pń/Luboń : przybłąkała sie domowa czarna kotka -SZUKA DOMU !

Czarna małpa strasznie się rozpanoszyła - opieprza babcie, że karmi Łaciaka i Kicię, nawet przegoniła Łaciaka od miski 8O :evil:
Chyba zacznę raczej myśleć o wersji "Murzynę wyrzucili z domu za charakterek", a nie "Murzyna się zgubiła" :roll:

Przydałby się spokojny dom z ludźmi w średnim/starszym wieku dla niej ...
Czas leci, nie wiem, co z nią zrobimy :(
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto sie 10, 2010 13:07 Re: Pń/Luboń : przybłąkała sie domowa czarna kotka -SZUKA DOMU !

Kocica jest prze-pięk-na :idea: :1luvu:
Bardzo przypomina moją maupę, zwłaszcza tym footrem, ni to czarnym, ni to zrudziałym od słońca :) Zdecydowanie od Zeldy groobsza jest :roll:

Nie znam się na ogłoszeniach, ale może by tak ... poogłaszać właśnie :?:
O banerek można poprosić choćby Amyszkę albo Ruru, naszą łódzką wolontariuszkę, robi maaaagiczne banerki :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 586 gości