Femka pisze:Aga, ale wiesz, że przypadek Milusi każe z badaniami profilaktycznymi o kant dupy? Dwa miesiące temu miała robione profilaktyczne, potem powtarzane na okoliczność wątroby
Aneta kazdy kot jest innym przypadkiem. Nie ma dwoch takich samych. Nie o badania chodzi i ich wyniki.
Chodzi o to ze Milusia ma zyc. Tyle ile bedzie mogla zyc bez cierpienia.
Razem z Toba. Kazdego dnia. Bedziecie zyc. I juz.
Co ma byc to bedzie. Nikt i nic tego nie zmieni. I to sie tyczy wszystkiego w zyciu. Jakby czlowiek wiedzial ,ze pod auto wpadnie to by z domu nie wylazil.
Za zycie potrzymam. Godne i bez bolu.
I za Was.
