Witajcie Kochane

Siem wreszcie pozbierałam, najważniejsze, że Bąbelek też
Jak już Gośka pisała, w piątek Bąbel został nawodniony, nakłuty (No-spa, Betamox, Catosal), dostał pastę i jakiś "jogurcik" na wspomożenie pracy jelit. Zapalenie jelit mogło być spowodowane reakcją na Vetminth i toksynami robaków (chociaż "naocznie" się nie objawiły). Na wynos dostaliśmy Smectę (tych tabletek polecanych przez Gosiaa niestety wetka nie miała) i Intestinal. Na szczęście kuracja zadziałała i w tej chwili malec jest "jak nowy"

Wcina Intestinal i Conva z miseczki, koopalki już są bardzo porządne, a samopoczucie wyśmienite!!!!! Bąbel z zapamiętaniem broi, nadrabiając tydzień
słabowania 
Wielka to dla mnie ulga!!! Oj, jaka wielka
W ramach tej ulgi polegiwałam wczoraj w okładzie z Mgiełki
Takie słodkie te moje ślepaczki
Gośka

dziękuję Ci za przekazanie na forum wieści o Bąbelku i za kolejny bazarek dla niego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W ogóle wszystkim Wam za wszystko gorąco dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przesyłam pozdrowienia od rekonwalescenta
