jaaana pisze:A dla Ryżego szukam miseczki o tym samym kształcie co stara połamana. Może się jednak uda wymienić
Jest gdzieś fota miseczki, żeby wiedzieć na co w razie czego rzucać spojrzenie?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jaaana pisze:A dla Ryżego szukam miseczki o tym samym kształcie co stara połamana. Może się jednak uda wymienić
jaaana pisze:Przypomniało mi się coś.
Gdy półtora roku temu kotika przywiozła mi Dominikę, między innymi pokazywała, jak dziewczynce zapuszczać krople do oczka. Posadziła ją na kanapie i... zawahała się.
Bo może sobie nie życzę, bo nie wszyscy lubią, że kot wszędzie wchodzi...
Dlaczego mi się to przypomniało?
Bo Dosieńka właśnie leży sobie w pokoju na stole, a my się zachwycamy, jaka ona kochana.
Ponieważ czasem krzesła przy stole zmieniają miejsce, Dosia zapomina, którędy weszła i stoi na brzegu, niepewna. Nauczyłam, że miejsce do zeskoczenia/wskoczenia leciutko drapię palcem. Wtedy wie, że tam coś jest i skacze bez namysłu.
kotka doroty pisze:Pomalutku,spokojnie,przyzwyczają się do siebie![]()
Boję się tylko o Domisię czy to nie odbije się na jej zdrowiu?
Trzymam kciuki za dokocenie i oczywiście za Domisię![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Miałce zawiązałam łapki i ogonek na supełki :ok:![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: bilol, Google [Bot], Jura, puszatek i 73 gości