ewar pisze:A nie można jakoś inaczej wstawić tych zdjęć? Nie otwierają mi się
tu sobie obejrzyj: http://picasaweb.google.com/100275448574788903256/Elvis#
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:A nie można jakoś inaczej wstawić tych zdjęć? Nie otwierają mi się
Jaaga pisze:Wczoraj mąż był z Elvisem u dr. Parczyka. Jest dalej leczony, na stan zapalny tych oczu, dostał krople, które musi miec często zapuszczane. Doktor ogladał jego oczy i zdecydował sie podjąć zabiegu po ich wyleczeniu. Cudów mamy sie nie spodziewac, chodzi o to, zeby trochę polepszyć widzenie. Ile dokładnie, to okaże się, po zlikwidowaniu obecnego stanu zapalnego i po podaniu narkozy do zabiegu, bo na dzień dzisiejszy "na oko" nie da sie powiedzieć.
Szacunkowy koszt z kastracją ok. 260 zł. Ja za bzdetną, nic nie dajacą operacje powiek we Wrocławiu zapłaciłam 500 zł, nie liczac wcześniejszych konsultacji.
Nie zapytałam się tylko, ile Andrzej zapłacił wczoraj za leki i wizytę. Jak wróci do domu, to napiszę.
Elvis ma troche kłopotliwy nawyk, po wsadzeniu go do transporterka uwalnia cała zawartość pecherza i pływa wręcz w moczu. Zrobił to, jak tu przyjechał i teraz za każdym razem, jak jest wieziony.
Mój niekastrowany kocur jest nieznaczący i nie śmierdzi, więc nie miałam z tym dotychczas problemu i nie interesowałam się tematem. Czy sa jakies skuteczne srodki na usuniecie tego zapachu? Jest on wszędzie: w samochodzie, mieszkaniu. Po myciu pachnącymi płynami robi sie paskudna mieszanka.
Jaaga pisze:Tym bardziej, że ktos tu wstawiał opis dr. Garncarza odnośnie kota z podobnym problemem i napisane było to samo, co powiedział dr Parczyk.
Wczoraj byłam u Elvisa i powiem wam, ze świetnie sobie radzi w domu. Rozróżnia jasno-ciemno, resztę dosłuchuje. Meża uszczęśliwiłam tam teraz szczeniakami, wiec Elvis cały czas ma towarzystwo. Śpi z mężem w łóżku. Ogólnie jest bardzo miłym kotem.
Niestety, problem jest z sikaniem. Po pierwszych sikach w kuwecie, pozostałe są na ścianach i sprzętach.
Ponawiam prośbę, jak sobie z tym radzić? Po wejściu do mieszkania czuć kota. O ile sika na kafelki w łazience, to nie problem, ale na pozostałych powierzchniach juz tak.
Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google Adsense [Bot], Szymkowa i 810 gości