
napisałam do OKI, czekam na odpowiedź
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anna Rylska pisze:taizu dziękuje![]()
napisałam do OKI, czekam na odpowiedź
grazyna mizera pisze:Kwas foliowy podaje się żeby żelazo lepiej się wchłaniało , a nie na anemię.Mały ma anemię , bo nie je. Jak zaskoczy z jedzeniem , anemia minie. Nie wiem czy jest sens ładować w niego kolejną chemię.Ważne , żeby Jurandzik zaskoczył z jedzonkiem , no i żeby się nie odwodnił.Miałam maluszka z calci, z anemią(miał białe spojówki i śluzówkę) , biegunką , zaropiałymi oczkami , nazywałam go szkieletorek. Wetka nie dawała mu szans.Wyzdrowiał chłopak i wetka go adoptowała , bo taką miałyśmy umowę, że jak uratuję , to będzie jej kotkiem.Od tej wetki wiem , że maluszkom nie powinno się podawać leków przeciwzapalnych , bo niszczą szpik i doprowadzają do anemii.Wiem , że Ania może dostać na głowę od tych wszystkich naszych mądrości forumowych , ale kotek jest u niej i ona najlepiej wyczuwa co mu potrzebne.Kciuki za zdrówko maluszka.![]()
![]()
![]()
![]()
Myślę , że trzeba mu zapewnić jak najwięcej spokoju i snu . Wszak sen to ponoć najlepsze lekarstwo.Szkieletorek jak mi go dzieciaki przyniosły , to nie przypominał kociaka , obesrany , osiusiany z nadżerkami w pysiu ze zlepionymi oczkami.Pozdrawiam Cię Aniu.Głaski dla Jurandzika.
julieta pisze:Ja też jestem za tym, aby się wstrzymać z wszelkimi, nowymi preparatami, Mały bierze tyle leków, ze chyba wystarczy. Trzeba przeczekać ten kryzys i już.
Poza tym większość preparatów z żelazem powoduje zaparcia. Będzie znowu kłopot. Nie mówiąc o tym, że dawkowanie musi być wtedy bardzo dobrane, bo i żelazem można się zatruć.
Anna Rylska pisze:powiem tak, dziś jest lekka poprawa, Juruś próbuje trochę się podnosić, główka lepiej ale mamy kolejny problem- wątroba siada! oczka zażółcone - dostaliśmy leki w iniekcji, nie pamiętam, nazwy, podobna do tego znanego leku sprowadzanego z Francji ale to polski chyba lek w ampułkach, plus do tego hepatil
wcisnęłam w niego 10 ml, jakoś zaczyna przełykać i często sobie wzdycha
dziewczyny ja już nawet nie pytam teraz weta o nic, bo i tak jakby się zgodził, to już teraz nie kupie, dziś znowu zaliczyłam aptekę, bo skończył się lakcid, podkłady i kropelki do oczu,a moje bazarki kompletnie nie idą
Użytkownicy przeglądający ten dział: isiaja, LimLim, Patrykpoz i 75 gości