Zabersowe pokemony - Kredkiszon ma chałupę :)

[MariaD]

Powiedz swojemu Tż, że "mądrzy nie otwierają oczu szybko, wiedząc że i tak nie ma się do czego spieszyć"

[zabers]

Powiedz swojemu Tż, że "mądrzy nie otwierają oczu szybko, wiedząc że i tak nie ma się do czego spieszyć"

A już niech ma. W końcu karmi Kredkę rano, ustawia "poziom porannego wietrzenia", popołudniu zawsze sobie z nią pogada jak Polak z Polakiem, to niech już mu będzie.

[Birfanka]

Dobry TZ, dobry

Fajnie, ze Rysiek oczka otworzyl!

[matka maruda]

Witam cichutko porannie, bo pewnie jeszcze wszyscy śpią

[kalair]

E tam...


DZIEŃDOBRYYYYY!!!!!

Dzieci głodne!

[zabers]

Witajcie, grupa. Wszyscy już dawno po śniadaniu, a niektórzy nawet po ważeniu. Tyjemy.
Jest znowu tak gorąco, że ledwo człapię, a tu trzeba wyjść.
Najchętniej zabunkrowałabym się gdzieś i przeczekała.

edit: zapomniałabym - Kredka już się nie denerwuje kiedy biorę małe do ważenia. Patrzy, owszem, ale nawet palcem nie kiwnie (jeszcze wczoraj podchodziła do wagi). Znaczy - przywykła.

Panna Majka otworzyła oczy.

[MariaD]

Panna Majka otworzyła oczy.

Bez makijażu i uczesu nie pokazuj się małym.

edit: zapomniałabym - Kredka już się nie denerwuje kiedy biorę małe do ważenia. Patrzy, owszem, ale nawet palcem nie kiwnie (jeszcze wczoraj podchodziła do wagi). Znaczy - przywykła.

Mądra kocica.

Tyjemy.

Ty też?

[moś]

Aabers by sue przydalo utycie
O, juz oczka otwieraja

[zabers]

Bez makijażu i uczesu nie pokazuj się małym.

Widziałaś mnie. Z makijażem cieniutko, a "uczes" raczej pietruchowaty. Obawiam się, żeby małe na punków nie wyrosły.

Mądra kocica.

I miziasta, i spokojna, i czesać się daje bez problemu (obłysiała w dalszym ciągu jest, ale to, co ma na sobie zrobiło się ładne - błyszczące i gładkie w dotyku. Jak poodrasta co trzeba, będzie z niej modelka)

Ty też?

Szczęśliwie nie, choć, nie powiem, czekolady sobie nie odmawiam

mośku - aleś Ty zła kobieta. zabers utyty Ci się marzy. Oj, zgnijesz w lochu.

[Kociara82]

sory, ze troche zasmiece, ale to w dobrej wierze, dla kotka w potrzebie:

viewtopic.php?f=20&t=114656
zapraszam bardzo serdecznie na bazarek
tylko teraz taka okazja, kosmetyki z limitowanej edycji w wyjatkowo niskich cenach, plyty CD rowniez bardzo tanio

[moś]

Nie utyty zabers tylko normalny
A o lochach w ten upal to ja marze

[anulka111]

siedze bez ruchu i czytac tylko moge

Tyja znaczy wspaniale brzmi

[Birfanka]

Witajcie

Zabersiku, zyjecie? Jak koteczki, zaczely juz zdobywac przestrzen, czy jeszcze siedza w jednym miejscu?

[Chat]

Wlasnie rozmawialam z rodzicami, nad Poznaniem chmury sie zbieraja, jest szansa, ze sie ochlodzi!
U nas fajna temperaturka, tak w sam raz na rower i TZ pojechal. Ja jeszcze czuje siedzenie po kajakach i sie nie odwazylam
A maluchow to Ci zazdroszcze, kocieta sa takie slodkie!

[zabers]

Wróciliśmy późno. Całe popołudnie zeszło na "makro" i poszukiwania półfabrykatów do wcielenia w życie szczwanego planu antyucieczkowego. Wszak bąble rosną i coraz żwawiej pełzają. Musimy więc być czujni, zwarci, gotowi i dynamiczni , i o krok wyprzedzać posunięcia przeciwnika. Po dłuższych poszukiwaniach ( jeśli się komuś wydaje, ze kupno siatki i drucika jakich aktualnie potrzebujesz, jest prostą sprawą - myli się. Akurat TAKICH brakuje i trzeba szukać ) nabyliśmy siatkę plastikową w gustownym zielonym kolorze - szerokość 40 cm i nie mniej gustowny ogrodowy drucik powlekany. Plan jest. Jutro cięcie i przytwierdzanie. Mysz, co ja mówię, komar będzie miał problemy z przejściem.
Przy okazji zrobiliśmy zapas dzieciowych podkładów do przewijania, które służą mi do wykładania w klatce (oczywiście jak potrzebowałam, bo mi się kończyły, to nie było w "makro". Trzeba było szukać )

Państwo rośnie. Majka 271 g, Ryszard 277 g, oczy otwarte (ale żeby to w czymś specjalnie pomagało w zakresie celowości ruchu, to nie powiem - w dalszym ciągu ruch odbywa się w kierunku "na oślep i gdzie dojdę, tam klapnę"). Kredka wsuwa i chłodzi się na podłodze. Poszewkę kołdrową moczę sukcesywnie w miarę wysychania - psikacz do kwiatów jest nieoceniony (nie muszę skakać po stołkach ).
Zachmurzyło się, ale deszczu to chyba wielkiego z tego nie będzie. Coś mi się wydaje, że u nas, na północy Poznania znowu burza przejdzie bokiem (co najwyżej kilka kropek spadnie ), ale dzięki Chat za wsparcie.