Lusia bezusia ..rak płaskonabłankowy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 21, 2010 15:16 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

No cóż wyszło z aborcyjną jak wyszło. To dość skomplikowane. Na chwilę obecną mniej ryzykowny jest poród jak narkoza i operacja. Mam nadzieję, że z kociakami będzie ok. Oczywiście jak już to będzie możliwe to kicię będę sterylizować, żeby nie było więcej takich niespodzianek. Co by było gdyby...nie wiadomo....co będzie też nie wiadomo. Ale mam nadzieję, że jednak będzie dobrze.

Obrazek

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Śro lip 21, 2010 15:21 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

Też mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Ale uszka nie podobają mi się bardzo. Nie masz w pobliżu jakiegoś dobrego weta?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lip 21, 2010 22:37 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

Ojojć, uszka faktycznie nie wyglądają za fajnie... upał też pewnie nie polepsza samopoczucia koteczki-ciężarówki...
Żeby tylko wszystko dobrze się skończyło... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro lip 21, 2010 23:12 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

villemo5 pisze:Też mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Ale uszka nie podobają mi się bardzo. Nie masz w pobliżu jakiegoś dobrego weta?


byłam u dobrego weta :)
rzeczywiście jedno ucho się całkiem zagoiło a drugie trochę grzej, bo to się goi i swędzi, więc Lusia rozdrapuje i się wolniej goi. Ale smarujemy, sypiemy i modlimy się :)

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Sob lip 24, 2010 9:00 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

Jak się czuje Lusiaczek?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon lip 26, 2010 10:09 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

villemo5 pisze:Jak się czuje Lusiaczek?


Właśnie. Jak?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lip 26, 2010 11:18 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

to chyba już dziś..... 8O a czuje się nieźle, ale rozdrapała ucho... swędzi bo się goi ale głowę ma we krwi znowu. Nie chcę jej teraz zmywać , żeby jej nie stresować. Pchała się do szafy, to za kanapę, to do pudła. I w końcu śpi u mnie na kolanach. I siedzę czekam na rozwój sytuacji...

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Wto lip 27, 2010 15:51 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

Jak Lusia?... nieustające :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto lip 27, 2010 18:12 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

Szczęście w nieszczęściu....
Lusia dostała wczoraj lekkiego krwawienia i rozwarcia, ale myślałam, że zaczyna się poród. Chodziła miauczała, tuliła się i wchodziła do szafy, za kanapę. Ale pojawiło się ponowne krwawienie i to już mnie zaniepokoiło. Moja psiapsiułka Czanulka21 cały dzień mnie wspierała, wypytywała i radziła Umówiła Lusię do weterynarza na następny dzień tak na wszelki wypadek. W nocy nie spałam ... Lusi strasznie się do mnie wtulała, jakby się czegoś bała.
Dziś pojechałam z nią do Białegostoku gdzie odebrała mnie Czanulka21 i pojechała z nami do przychodni. Na szczęście pojechałyśmy w dobrym momencie, Czanulka21 akurat miała urlop i dziś nie było upału. Niestety kociaki były martwe. Ale dzięki Bogu Lusia w odpowiednim momencie trafiła do lekarza. Miała zabieg. Od razu została wysterylizowana i uszko jest ucięte. Jutro ta część uciętego uszka jedzie do badania, więc będę wiedziała czy to nowotwór. Chociaż Pani weterynarz powiedziała, że z tego co w swoim życiu widziała to nie wygląda jej na raka. Ale lepiej to sprawdzić, żeby mieć pewność.
W sumie niedawno wróciłam bo dość długo to trwało. Padam....ze zmęczenia i stresu.
Teraz biedulka leży jeszcze taka nijaka po narkozie. Teraz mam nadzieję, że szybko dojdzie do zdrowia i że nie będzie więcej cierpieć przez te swoje uszki.
Za dużo wrażeń jak na mnie....
Dziękuję Czanulka21 za pomoc!!! :1luvu:

Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro lip 28, 2010 10:04 przez gagga, łącznie edytowano 1 raz

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Wto lip 27, 2010 18:48 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

:ok: za Lusię.
Biedaczka. Mam nadzieję, że sobie kochana poradzi. MUSI sobie poradzić. :)

Tens

 
Posty: 91
Od: Pt cze 11, 2010 9:36

Post » Wto lip 27, 2010 19:22 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

Głaski dla kocinki
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lip 27, 2010 19:41 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

Lusiu, wracaj do zdrówka!!

Teraz już musi być tylko lepiej...

:ok: :ok: :ok:
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto lip 27, 2010 23:00 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

Dzielne jesteście (Ty, Lusia i Czarnulka)
Zapomniałaś jednak dodać, że Lusia na pocieszenie dostała jednak kocie dziecko - moją Tri z serii Gumisiów :1luvu:
Takie śliczne :roll: (no, obecnie wygląda sporo lepiej :) )
ObrazekObrazek
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lip 28, 2010 9:14 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

tak Lusia ma zastępcze dziecko :) na razie nazwana Kłębusią - siostrzenica tak mówi. Tata nazywa Mozaika a siostra z mamą :ryk: Kajtek siusiumajtek. Bo siusiu to robi na łóżko. Pusia jako starsza siostra jest nieco nie zadowolona z młodszej siostry. Ale niech tylko podrośnie to będzie miała z kim żaby łapać. W każdym razie w domu szał. Bo mamy nowe dziecko. Tata po 12 godzinach nocnej pracy jeździ i szuka legowiska. Bo zajęła legowisko Pusi a tak nie może być. Kłębusia spała z mamą, na głowie i wygryzała niewidzialne pchełki. Lusia na razie dochodzi do siebie. Spała ze mną , ułożyłam ją między poduszkami, żeby było jej wygodnie . Nie było mowy o spaniu w kartonie, chyba,że tez bym tam wlazła :? Napiła się już wody i mruczy. A ja jestem nie wyspana o spałam ostrożnie, żeby nie zgnieść mojej Luśki.
A zaczęło się niewinnie :wink: od jednego adoptowanego kotka .... teraz są trzy.

Obrazek

Obrazek

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Śro lip 28, 2010 11:41 Re: Lusia i Pusia, Pusia i Lusia

mamusia Lusia

Obrazek

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Talka i 45 gości