Łódź 167+315+330 - bezsilność - koci szkielecik...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 21, 2010 17:51 Re: Łódź 167+315+172 - koci okulista W-wa lub W-w - proszę rady

Dopiero doczytałam i pozwolę sobie pozostawić bzdurne wpisy Never bez komentarza...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 21, 2010 18:06 Re: Łódź 167+315+172 - koci okulista W-wa lub W-w - proszę rady

Ania na pewno zrobiła dla maluszka co tylko mogła, myślę że nie podjęłaby takiej decyzji bez powodu.

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 21, 2010 18:15 Re: Łódź 167+315+172 - koci okulista W-wa lub W-w - proszę rady

Odpowiedź od dr Garncarza - potrzebne potwierdzenie, że pokazane na przesłanych zdjęciach wypadnięte trzecie powieki są faktyczne przyrosnięte.
I że operacje rozspojenia takich powiek wykonuje się tylko u całkiem niewidomych kotów - z uwagi na ich małą skuteczność.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 21, 2010 19:37 Re: Łódź 167+315+172 - koci okulista W-wa lub W-w - proszę rady

Ogłoszenie z mojego osiedla, okolice Pojezierskiej, może ktoś, gdzieś, po kliknięciu fotka się powiększa;

Obrazek

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 21, 2010 19:47 Re: Łódź 167+315+172 - koci okulista W-wa lub W-w - proszę rady

Gosiuu, zaraz znikam z netu, podaj dokładniejsze miejsce zaginięcia Dorotce, zawiadomcie karmicieli - Dorotka ich zna.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 21, 2010 19:51 Re: Łódź 167+315+172 - koci okulista W-wa lub W-w - proszę rady

Nic więcej nie wiem, znalazłam ogłoszenie na osiedlu, mogę ew. zadzwonić i dopytać, tylko o co i komu przekazać?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 21, 2010 19:55 Re: Łódź 167+315+172 - koci okulista W-wa lub W-w - proszę rady

Ok.
Dorotka zawiadomiona, rozpuści wici po karmicielach. Może?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 21, 2010 20:53 Re: Łódź 167+315+172 - koci okulista W-wa lub W-w - proszę rady

Ogłoszenie z mojego osiedla, okolice Pojezierskiej, może ktoś, gdzieś, po kliknięciu fotka się powiększa;

Obrazek

To co się dowiedziałam, kotka ma na imię Szila, jest dość nieufna, ma około dwóch lat, wysterylizowana, mieszkała w domku na ulicy Grunwaldzkiej, była kotką wychodzącą, wychodziła, ale zawsze wracała po 2-3 godzinach.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 22, 2010 15:11 Re: Łódź 167+315+172 - koci okulista W-wa lub W-w - proszę rady

gosiaa pisze:Ogłoszenie z mojego osiedla, okolice Pojezierskiej, może ktoś, gdzieś, po kliknięciu fotka się powiększa;

Obrazek

To co się dowiedziałam, kotka ma na imię Szila, jest dość nieufna, ma około dwóch lat, wysterylizowana, mieszkała w domku na ulicy Grunwaldzkiej, była kotką wychodzącą, wychodziła, ale zawsze wracała po 2-3 godzinach.


Właśnie otrzymałam SMS'a od właścicieli, że kotka wróciła po 2,5 doby nieobecności, z podziękowaniem za zainteresowanie i przekazanie sprawy dalej.
Tak więc sprawa nieaktualna, uffff.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 22, 2010 15:40 Re: Łódź 167+315+172 - koci okulista W-wa lub W-w - proszę rady

:D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 22, 2010 15:58 Re: Łódź 167+315+172 - koci okulista W-wa lub W-w - proszę rady

annskr pisze:Odpowiedź od dr Garncarza - potrzebne potwierdzenie, że pokazane na przesłanych zdjęciach wypadnięte trzecie powieki są faktyczne przyrosnięte.
I że operacje rozspojenia takich powiek wykonuje się tylko u całkiem niewidomych kotów - z uwagi na ich małą skuteczność.

"Moja" okulistka twierdzi podobnie i taki zabieg proponuje przeprowadzać nie wcześniej niż w 6 miesiącu życia kotka. U malszków podobno tendencja do ponownego zrastania się odseparowanych "elementów" jest znacznie większa.
Trzymam kciuki za wszystkich Twoich podopiecznych, Anskr i przesyłam Ci wyrazy wielkiego szacunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I przeserdeczne pozdrowienia :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Nie lip 25, 2010 12:18 Re: Łódź 167+315+172 - koci okulista W-wa lub W-w - proszę rady

No to dorwalam się do netu - jeszcze tydzień urlopu i netowej abstynencji.

Z dr Garncarzem korespondujemy, czekam na odpowiedż, w poniedziałek zadzwonie z prosbą o termin wizyty.

Jak już napisałam w wątu ludojadów viewtopic.php?f=1&t=114260&p=6236327#p6236327
zrezygnowałam z szukania kociaków w szopie na na Kilińskiego, bo
a - nie udało się uzyskać żadnej wiarygodnej informacji o nich
b - żadna ze złapanych kotek nie karmi
c - sama w nocy w tym rejonie trochę się bałam :oops: :oops:

Pojechałam rozejrzeć się na osiedle Energetyków, tam wyadoptowałam Szkarłatnego Willla i zauważyłam kocie stołówki.

Kotów kilkanaście, dobrze odżywione, oczywście niewysterylizowane, dość spokojne - ale nie na tyle, by je łapać w ręce :(. Miejsc karmienia z pięć... I kociaki - 5 sztuk, na zarywającym się dachu komórek.

Przy śmietniku złapała się pingwinka - zdjęcia nie mam :oops:
I dwa kociaki z dachu, oba na raz do jednej klatki - bardzo tymczasowo ulokowane u opiekuni Szkarłatnego Willa - piękny marmurkowy burasek i pingwinka, dzś już się nie chowają po kątach :D. Zdjęcia będą.

W środku nocy "przyłapała" mnie znana i kontrowersyjna łódzka karmicieleka - bardzo medialna, umie sobą zainteresować prasę i tv, kiedyś dwukrotnie próbowałam jej pomóc, raz zaalarmowana artykulem o żebrzącej karmicielce, drugi raz - proszona przez dziennikarkę, która przy tej okazji poznałam, Karmicileka wtedy znalazła dwie ciężarne kotki, miałam je zabrać na sterylkę - nie dostalam, do adopcji - też nie dostałam, byłam za to kilkakrotnie zwodzona i używana do wożena karmicielki po nocnej Łodzi w różne miejsca... W końcu zażądałam konkretnych decyzji - okazało się, że pani potrzebuje karmy i pieniędzy, z resztą da sobie radę. A kotki mi nie da (rozmawiałyśmy i widziałam tylko jedną), bo nie ma do mnie zaufania. Ponieważ w ten sposów nie pomagamy - nasz priorytet to sterylki i leczenie - rozstałyśmy się. Potem dowiedzałam się od dziennikarki, że kotka wróciła z adopcji, o drugiej dzienikarka też nic nie wiedziała.

Szczegółów opisywać nie będę, ale zabroniła mi łapać "jej" koty, rzucała we mnie (niecelnie :twisted:) miskami z karmą, skopała klatki-łapki, obudziła część osiedla, i poszła po pomoc, która "zrobi ze mną porządek".
Ja też wezwałam pomoc... i poszłam zglosić groźby ...

A potem wróciłam - przesiedziałam do świtu czekając na jakiegoś malca - niestety bezsutecznie ..
Inne koty też mnie zlekceważyły - obfcie nakarmion przez kontrowersyjną karmicielkę poszły spać.
Na powieciechę, jak już pakowałam łapki do samochodu, coś czarnego zainteresowało się nimi - szybciutko otworzyłam klatkę, czarne weszło, już wypuszczone bez jajeczek - młody, dość miły kocurek.

Nie pamiętam czy łapałam coś w więtek wieczorem - chyba nie... :oops:
Za to w sobotę o świtaniu ze spragnioną mocnych wrażeń Miodalik nastawiłayśmy się na kociaczki i ew jeszcze coś. Spać się chciało, więc obchodzilysmy teren coraz większymi i większymi kołami... i oprócz złapania kolejnych dwóch malców (też dublecik), wyczaiłyśmy piękną pingwinkę raczej w ciąży, i coś biało-bure na terenie szkoly.
I te parkę plus ostatniego piatego maluszka próbowałyśmy łapać z Mariją wzoraj wieczorem - ale mżylo, zimnawo, wróciyśmy przemoknięte i zmęczone z pustymi klatkami...



I w międzyczasie - do koleżanki na Rogach odrzucono piękną domową szylkretkę z czterma maluszkami, rudym, dwiema kopiami mamusi, pingwinkiem. Małe szylkretki na szczęscie mają już dom.
Sąsiadka mamy znalazła słodkiego buraska - też udało się go wyadoptować
No i dwie maleńkie dziewczynki podrzucone do starszewgo pana...
I jeszcze znajdusia - suczka, młoda i wytraszona, bardzo grzeczna i łagdna, ciężarna (już posterylce)

Na działce mojej siostry młode coś bez oczka, drugie oczką z białą plamą - siostra ma łapać.
I jeszcze kilka kotów..

Koteczka z Limanowskiego - mama Maggie, Lesia i Pana Ripleya - po wyleczeniu z grzyba wróciła do siebie - po kilkudniowych perypetiach (nie może wrócić, uśpijecie ją) - na szczęście skutecznie wyprostowanych przez Montes. Przywitał ją tam kolega buras, o którym karmicielka nie informowała - trzeba go złapać i wyciąć...

Niełapalna Kłapouszka z Urzędniczej w zaawansowanej ciąży - dowiedziałam się przypadkiem, karmicielka pewnie "nie mogła" zadzwonić...

Mam jeszcze tydzień urlopu, może coś da radę połapać...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 25, 2010 18:25 Re: Łódź 167+315+172 - nowy program urlopowy ;)

rany, ale urlop 8O 8O 8O

Annskr :king:
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10735
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Nie lip 25, 2010 21:19 Re: Łódź 167+315+172 - nowy program urlopowy ;)

Malk pisze:rany, ale urlop 8O 8O 8O

Annskr :king:

Oj tak, tak! :D :D :D
Ania powinna mieć miesiąc dodatkowego urlopu, płatnego przez Urząd Miasta, który wyręcza - bo to przecież UM ma w statucie dbanie o koty wolnożyjące :twisted:
Aniu jak zawsze - jestem pełna podziwu!!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69417
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 25, 2010 21:22 Re: Łódź 167+315+172 - nowy program urlopowy ;)

Sorry, dubel :oops:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69417
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd, zuzia115 i 108 gości