Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 21, 2010 15:27 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

Wróciłam od weta ,mała wciąż na lekach ,ale jest w miare ok.
spotkałam dziewczynę która znalazla yorka,suczkę ,śliczną szuka właściciela ,york przybłąkał sie do niej na Szczęśliwicach.


pożyczyłam od wetki kosiarki :wink: i opitoliłam oba swoje yoraski ,jutro wezmę się za Czarkę ,dziś już się nie wyrobię ,w czasie strzyżenia wytopiłam pół kg ,potu :lol:
do obcięcia tz,. wyrównani mam jeszcze pynia i łapki .

pozwoliłam sobie z bazarkowych pieniędzy kupić rower z allegro :oops: :oops: :oops: zrobi mi jeszcze dynamo i przywiezie z Pomiechówka za wszystko 125zł :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 21, 2010 18:02 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

OOOO
i nawet Pan przywiezie, super!! :ok:
dobry z Ciebie negocjator!
ja bylam przerazona jak Ty 3 x w te upaly do weta w tą i z powrotem

sasza925

 
Posty: 256
Od: Pon maja 31, 2010 22:06

Post » Śro lip 21, 2010 19:11 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

Dorciu super że bedziesz miała rowerek :D i to w jakiej przystępnej cenie :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 21, 2010 19:32 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

A mnie dzisiaj moja Lilka o zawał serca przyprawiła :evil: Wczoraj wieczorem dostała nagle i niespodziewanie sraczki
i rzygaczki.W rodzinie szok bo ona zasadniczo nie choruje, a juz napewno nie na żołądek ,bo ona ma brzuszek z tytanową powłoką :twisted: Całą noc mnie ganiała po ogródku.Rano już tylko krwawa biegunka.
Zapakowałam do samochodu i jedziemy na sygnale do weta.( I tu przyznaję się do głupoty bo ,wetka raczej mi obca ,ale chciałam żeby było szybko i blisko)
A tam jeden zastrzyk ,drugi zastrzyk ,trzeci i kroplówka. Mała wszystko znosi bardzo dzielnie ....niby jest ok.
Ja się jej przyglądam ,bo jakoś tak się wiercić zaczęła a ona puchnie w oczach 8O . Powieki jak baloniki się robią ,pyszczek jak u shar peia... Futerko rozgarniam a ona czerwona jakby z ukropu wyjęta.
Nogi mi się ugięły.Gorąco jak piorun a mnie zimny pot po plecach pociekł.
Rany ...pomyślałam ...jak jej się coś stanie to do końca życia sobie nie daruje ,że ją do obcego weta przywlokłam
a na dodatek mój chłop mnie zabije,bo wpatrzony w Lilkę jak w obrazeczek.
Jako ,że ja nigdy nie panikuję :twisted: to spokojnym głosem mówię ,że pies ma reakcję alergiczną i puchnie jak balon w tempie ekspresowym. No....kobitkę jakby prąd kopnął,ale zareagowała migiem.Flaszka z kroplówką z lekarstwami won. Błyskawicznie podała lek przeciwalergiczny.Nowa flaszka z NaCl i płukanie.....Serduszko małej waliło jak oszalałe. Mnie pot dalej po plecach i tyłku płynie z siłą wodospadu :twisted: Po głowie tłucze się jedna myśl ....zareaguje czy nie?
Po kilku minutach zaczyna się uspokajać.Siedzi mała zaraza i patrzy się na mnie przez zapuchnięte szparki :twisted: :twisted: :twisted: Uffffffffff.......powietrze ze mnie zeszło.Opuchlizna też zaczyna schodzić.

W domu poczuła się lepiej ...na tyle lepiej ,że odgryzła kranik od wenflonu :twisted:

Jutro jest 22 lipca 8) 6-te urodziny Lili. Powinna nazywać się E.Wedel :D :1luvu:

Widzisz Dorcia ...nie tylko Ty po wetach latasz he he :)Na małe zasrańce zawsze można liczyć ,że uatrakcyjnią życie :evil:

Wanilka

 
Posty: 329
Od: Śro kwi 16, 2008 16:47
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro lip 21, 2010 21:15 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

a co z tym rowerem od Marcelibu ?

przemo.

 
Posty: 637
Od: Pt lis 02, 2007 22:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 21, 2010 21:22 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

to miałaś niezłego pietra :strach:

ale ja już mam dość wetów i tego typu rozrywek ,dość i już :twisted:

usiadłam na chwilę do kompa ,żeby cos skrobnąć przy okazji ,co by o mnie nie zapomnieli wszyscy :wink: patrze sobie leży pasztecik z kapuchą ,rano kupiłam Gadzinie w markecie ,nie zjadł ,dobra nasza :mrgreen: pakuje do japy i szok ...wszędziej czarno ,niesamowita masa mrówek 8O zaczęłłam pluć na prawo i lewo i co łyknę ślinę zastanawiam się ile ich zeżarłam :roll: i wiecie co nie lubię mrówek ,mam ich na biurku inwazję :evil: są wszędziej ,na biurku ,na podłodzę na parapecie opanowały nasz dom :crying:

a ja już nie chcę więcej tymczasów ,ta czwórka mi starczy :evil:

a propo tymczasów ,czy już się was pytałam czy nie chcecie ode mnie koteczków 8)

do wyłapania 6 niebieskich około 2 miesięcznych kociaków ,chętni????


przemo. pisze:a co z tym rowerem od Marcelibu ?


troszkę mały :oops:

idę się kąpać ,pływam we własnym pocie.

buziaki i dobrej nocki.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 21, 2010 21:24 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

dorcia44 pisze:Wróciłam od weta ,mała wciąż na lekach ,ale jest w miare ok.
spotkałam dziewczynę która znalazla yorka,suczkę ,śliczną szuka właściciela ,york przybłąkał sie do niej na Szczęśliwicach.




Zapytam jutro w lecznicy, czy ktoś nie szukał yorka..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lip 22, 2010 5:50 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

dzięki Aniu,.
psica jest śliczna.

witam i już zmykam . :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 22, 2010 6:37 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

Przywitam się z rana :kotek:
dorcinego bursztynowego rudego poznajecie?

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 22, 2010 7:20 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

i ja się przywitam z rana i biore sie za pracę :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 22, 2010 7:57 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

kaja888 pisze:i ja się przywitam z rana i biore sie za pracę :)


I ja także, ale za pracę nijak mi się nie chce brac :oops:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw lip 22, 2010 8:00 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

AgaPap pisze:
kaja888 pisze:i ja się przywitam z rana i biore sie za pracę :)


I ja także, ale za pracę nijak mi się nie chce brac :oops:


A ja na razie nie mam nic do roboty. Siedzę i piję wodę jak jakiś wielbłąd :roll: :mrgreen:

Hej hej.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Czw lip 22, 2010 11:20 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

JA DOPIERO W DOMU .
ledwo doszłam ,upał jest morderczy :cry:

psice pogolone ,jeszcze tylko Czarka ale z nią łatwo nie będzie ,a i chętnie bym sie po prostu położyła :oops:
a tu jeszcze wizyta u weta :strach:

może jak wezmę prysznic to sie lepiej poczuję .

ewick jesteś zdolniach jak się patrzy 8)

u Bartka zatrzęsienie mrówek ,nie wiem dla czego wdarły się do naszego domu ,łażą po biurku ,klawiaturze ,włażą na człowieka :?
chyba ich już nie polubię .

rower ma być dziś ,facet już dzwonił ,aż się boje .
Rower od Moniki fajny ,wygodny ,super sprawny ,ale ja potrzebuje duży rower żebym mogła koszyk powiesić z przodu czyli duża kierownica ,wolna .ew. torbę lub transporter przewiesić z drugiej strony .
i tył duży z bagażnikiem na transporter.
no wiem że mała jestem ,ale wiekiem to bardzo duża :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 22, 2010 11:59 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

Dorciu, a ten rower od Marcelibu to byś sprzedała? A jeśli tak, to czy to jest jakiś składak?
Czy nadawałby się na mnie, 164 cm wzrostu?
bo ja marzę o niedużym lekkim rowerku, ten, który kupiłam od Uschi pasuje na mojego męża, ja się męczę :( za wysoki, za ciężki, męska rama :(

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 22, 2010 12:56 Re: Tytek WiecznyGilarz MARGOLCIA [']

Ewa ,rower wraca do Moniki ,to rower jej córci 11 l. nie chyba 10 l? już się pogubiłam :oops:

facet przywiózł mi rower ,myślę że jak za tak niewielkie pieniądze bardzo porządny sprzęt :wink: opuściłam sobie siodełko ,nawet pojechałam kawałek .
Teraz tylko koszyk przełożyć ,jeżeli się jeszcze nadaje ,transporter pasuje na bagażnik i mogę z gromadą w drogę wyruszać :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: northh i 302 gości