Niewidomy Elwis MA DOM!!! Dziekuję wszystkim :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 21, 2010 9:39 Re: Nawet Miau obojętne!Bez oczu - bez szans na dom i życie.

Poproszę o numer konta.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lip 21, 2010 9:53 Re: Nawet Miau obojętne!Bez oczu - bez szans na dom i życie.

Z tego wynika, że sytuacja nie była aż tak patowa jak na początku opisałyście :wink: Nie mniej z pewnością bez doświadczonego DT i dobrego weta szanse kota nadal są małe.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro lip 21, 2010 13:31 Re: Nawet Miau obojętne!Bez oczu - bez szans na dom i życie.

Sytuacja jest bardzo zła, bo Jagna ma akurat problemy ze swoimi zwierzakami i większość dnia spędza u wetow.
Dlatego nie było wiadomo czy da radę wszystko ogarnąć.
Ale jak zwykle jest bardzo odpowiedzialna i mimo wszystko zdążyła.
Tylko, że nie ma warunków na kota z takimi problemami jak ten biedak.
Dlatego tak bardzo potrzebny jest DT.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 21, 2010 13:46 Re: Nawet Miau obojętne!Bez oczu - bez szans na dom i życie.

jestem.

numer konta jest w pierwzym poscie
bardzo dziekujemy za wsparcie


dzis doszlo 30z ł od zuzia96
jaaga przeslac teraz czy jak kilka wplat sie uzbiera??

co tam chcesz mi wyslac to oczywiscie slij ;)
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro lip 21, 2010 13:48 Re: Nawet Miau obojętne!Bez oczu - bez szans na dom i życie.

Zaznaczam wątek - wieczorkiem poczytam.

JOMA

Avatar użytkownika
 
Posty: 513
Od: Wto cze 08, 2010 14:12
Lokalizacja: Tychy/Katowice

Post » Śro lip 21, 2010 16:04 Re: Bez oczu - bez szans na dom i życie.Prosimy o DT

Sytuacja jest nieciekawa, bo tak naprawdę bezpieczny byłby jedynie w domowym DT. Plącze sie po całej okolicy i na dobrą sprawę, to nawet nie wiem, gdzie jest. Niby trzyma się blisko domu, ale to kot niewidomy. Jak dla mnie to sytuacja kiepska, bo jak dojdzie na ślepo do drogi, to obojetne bedzie, czy przejedzie go z białaczką, czy bez.
Myslałam, że bedzie siedział w zagródce. Do kociego pomieszczenia nie moge go dać, skoro jest zasmarkany z kk. Miał być zdrowy i spokojny, a wszędzie wędruje po omacku i wysmarkuje zawartość nosa.
Dziś miałam od Lidki odebrać dla niego lek przeciwwirusowy, ale nie dałam rady. Juz drugi dzień, bo ja jestem niezmotoryzowana i musze prosic o jeżdżenie męża, a jemu brakuje czasu.

Bardzo dziekuję wszystkim za pomoc w pokryciu kosztu testów i leczenia.
Martyna, jesli możesz, to wyslij mi pieniądze póxniej, bo ja się pogubię, nie mam nawet jak sprawdzic konta.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 21, 2010 20:23 Re: Bez oczu - bez szans na dom i życie.Prosimy o DT

Jaaga pisze:Sytuacja jest nieciekawa, bo tak naprawdę bezpieczny byłby jedynie w domowym DT. Plącze sie po całej okolicy i na dobrą sprawę, to nawet nie wiem, gdzie jest. Niby trzyma się blisko domu, ale to kot niewidomy. Jak dla mnie to sytuacja kiepska, bo jak dojdzie na ślepo do drogi, to obojetne bedzie, czy przejedzie go z białaczką, czy bez.
Myslałam, że bedzie siedział w zagródce. Do kociego pomieszczenia nie moge go dać, skoro jest zasmarkany z kk. Miał być zdrowy i spokojny, a wszędzie wędruje po omacku i wysmarkuje zawartość nosa.
Dziś miałam od Lidki odebrać dla niego lek przeciwwirusowy, ale nie dałam rady. Juz drugi dzień, bo ja jestem niezmotoryzowana i musze prosic o jeżdżenie męża, a jemu brakuje czasu.

Bardzo dziekuję wszystkim za pomoc w pokryciu kosztu testów i leczenia.
Martyna, jesli możesz, to wyslij mi pieniądze póxniej, bo ja się pogubię, nie mam nawet jak sprawdzic konta.


Pilnie poszukiwany DT
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro lip 21, 2010 20:27 Re: Bez oczu - bez szans na dom i życie.Prosimy o DT

Pilnie DT!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lip 21, 2010 21:51 Re: Bez oczu - bez szans na dom i życie.Prosimy o DT

Domku tymczasowy gdzie jestes ?
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro lip 21, 2010 22:03 Re: Bez oczu - bez szans na dom i życie.Czy znów ulica?DT PILNIE

heh... wezmę go na dt, ale mogę dopiero od końca sierpnia, w zasadzie 1 września, czy ktoś wziąłby go do tego czasu?...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 21, 2010 23:05 Re: Bez oczu - bez szans na dom i życie.Czy znów ulica?DT PILNIE

halbina pisze:heh... wezmę go na dt, ale mogę dopiero od końca sierpnia, w zasadzie 1 września, czy ktoś wziąłby go do tego czasu?...

:1luvu: kochana halbinka!!!
do tego czasu cos tam sie moze znajdzie :(
jaaga rozumiem ze w ksiazeczce kot ma te wszystkie wyniki i wogole.
Czyli do teraz zostal odrobaczony,odpchlony,mial testy,badania krwi te podstawowe tez? mam na mysli morfologie.

trzeba wiedziec co jeszcze trzeba zrobic.

chyba teraz to juz narazie go postawic na nogi,pozniej szczepic i kastrowac.

Te oczy jeszcze trzebaby zeby wet zobaczyl,powiedziala czy jest szansa jesli tak przedstawil koszty.

narazie wpłynelo na moje konto 30 zł czyli to mamy jeszcze 120 dla ciebie tak??? bo razem 150??
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw lip 22, 2010 0:26 Re: Bez oczu - bez szans na dom i życie.Czy znów ulica?DT PILNIE

halbina pisze:heh... wezmę go na dt, ale mogę dopiero od końca sierpnia, w zasadzie 1 września, czy ktoś wziąłby go do tego czasu?...



DT potrzebny .... :!:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw lip 22, 2010 2:17 Re: Bez oczu - bez szans na dom i życie.Czy znów ulica?DT PILNIE

Wrzuciłam info u siebie na Facebooka, może ktoś się odezwie...
Na krótki czas sama bym go wzięła, ale mam niewysterylizowaną jeszcze kotkę, więc to chyba nienajlepszy pomysł :/
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lip 22, 2010 8:50 Re: Bez oczu - bez szans na dom i życie.Czy znów ulica?DT PILNIE

Chociaż TDT do września :!:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lip 22, 2010 9:07 Re: Bez oczu - bez szans na dom i życie.Czy znów ulica?DT PILNIE

MartynaP, jutro trzeba z nim jechac na kolejny zastrzyk, to ma mieć wpisany wynik testów w książeczke, bo zapomniałam ją wziać ostatnio i chcieli załozyc nową. Nie ma robionej morfologii, tylko testy. Same testy kosztowały 143 zł. Nie ma nawet na nie pieniędzy, nie mówiąc o morfologii.
Wydaje mi się, że nie ma co kotu ciągle robic mętliku w głowie ciągłymi zmianami miejsca i nie ma sensu zabierac go na takie króciutkie tymczasowanie. On nie widzi i musi przyzwyczajac sie do otoczenia. Do nie wysterylizowanej kotki tez nie może iść, bo pewnie pokryłby ją, a kopulacja może wywołac owulację. Zresztą on wszystko oblewa.
Lekarz ogladał oczy i na pewno da się cos z nimi zrobić, tylko przy kastracji.

Wczoraj już nie smarkał, myslę, ze najbardziej potrzebny byłby domowy tymczas teraz. W miare szybki zabieg i wtedy może nie byłby potrzebny tymczas od wrzesnia u Halbiny. Moja kotka nie widziała na jedno oko i szybciutko znalazła dom, któremu to zupełnie nie przeszkadzało i jej nowa opiekunka uwazała, ze jest piękna.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 726 gości