Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 11, 2010 22:28 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

A postępowanie tej właścicielki to czasem pod jakiś paragraf nie podpada? Bo przyznam, z radością patrzyłabym na jej strach. Takie zachowanie nie może być bezkarne

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Wto lip 13, 2010 1:18 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

mimbla64 pisze:
cypisek pisze:Krewetka ogólnie czuje się dobrze. Dalej szuka domu !!jest wesołym towarzyskim kotem. Potrzebny domek dla Krewetki taki domek już na stałe,taki bezpieczny dom.


Cypisek, czy reddie prawdę napisała? Krewetka nie ma ogłoszeń adopcyjnych? Jesli tak, to dlaczego?

Mogę Ci podesłac listę stron, na których dajesz bezpłatne ogłoszenia.


mimbla64, wiele osób wie, gdzie można dodawać ogłoszenia, Fundacja dodatkowo oferuje taka opcję - zgłaszasz kota do Fundacji na odpowiednim formularzu, zgodnie z regulaminem pośrednictwa adopcyjnego i masz zorganizowanych mnóstwo ogłoszeń w sieci. Jednak jeśli tego się nie zgłosi lub łamie się regulamin, ogłoszeń nie będzie...
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Wto lip 13, 2010 1:18 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

Kasia od Behemotha pisze:A postępowanie tej właścicielki to czasem pod jakiś paragraf nie podpada? Bo przyznam, z radością patrzyłabym na jej strach. Takie zachowanie nie może być bezkarne

Ale musi zostać udowodnione.
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Wto lip 13, 2010 6:57 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

Igulec pisze:
mimbla64 pisze:
cypisek pisze:Krewetka ogólnie czuje się dobrze. Dalej szuka domu !!jest wesołym towarzyskim kotem. Potrzebny domek dla Krewetki taki domek już na stałe,taki bezpieczny dom.


Cypisek, czy reddie prawdę napisała? Krewetka nie ma ogłoszeń adopcyjnych? Jesli tak, to dlaczego?

Mogę Ci podesłac listę stron, na których dajesz bezpłatne ogłoszenia.


mimbla64, wiele osób wie, gdzie można dodawać ogłoszenia, Fundacja dodatkowo oferuje taka opcję - zgłaszasz kota do Fundacji na odpowiednim formularzu, zgodnie z regulaminem pośrednictwa adopcyjnego i masz zorganizowanych mnóstwo ogłoszeń w sieci. Jednak jeśli tego się nie zgłosi lub łamie się regulamin, ogłoszeń nie będzie...


Igulec już czytałam wątek reddie i nie będę więcej Cypiskowi proponować podesłania stron z ogłoszeniami. :wink:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14760
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob lip 17, 2010 14:00 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

Ja mam taką kwestię formalną odnośnie umowy adopcyjnej podpisywanej podczas adopcji Krewetki, która miała miejsce chyba 16 marca. Dlaczego ta umowa nie została jeszcze wysłana do Fundacji? Sprawdziłam to. Skontaktowałam się z koordynatorką ds. ewidencji i otrzymałam informację, że umowy nie otrzymała. Proszę cypiska o niezwłoczne odesłanie tej umowy na adres koordynatora ds. ewidencji. W dniu adopcji Krewetka był kotem fundacyjnym i był wpisany do ewidencji KD, dlatego umowa ta musi znaleźć się w naszej dokumentacji.

Umowę proszę wysłać listem poleconym.

Wiadomość ta została wysłana także na adres e-mail cypiska, żeby nie było wątpliwości, że to oficjalna prośba.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 19, 2010 21:28 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

reddie pisze:Ja mam taką kwestię formalną odnośnie umowy adopcyjnej podpisywanej podczas adopcji Krewetki, która miała miejsce chyba 16 marca. Dlaczego ta umowa nie została jeszcze wysłana do Fundacji? Sprawdziłam to. Skontaktowałam się z koordynatorką ds. ewidencji i otrzymałam informację, że umowy nie otrzymała. Proszę cypiska o niezwłoczne odesłanie tej umowy na adres koordynatora ds. ewidencji. W dniu adopcji Krewetka był kotem fundacyjnym i był wpisany do ewidencji KD, dlatego umowa ta musi znaleźć się w naszej dokumentacji.

Umowę proszę wysłać listem poleconym.

Wiadomość ta została wysłana także na adres e-mail cypiska, żeby nie było wątpliwości, że to oficjalna prośba.

Cypisku, mam nadzieję, że mail dotarł? Na wszelki wypadek wyślę tę informację również do Ciebie pw.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 19, 2010 21:50 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

Dlaczego dopiero oprzytomniałaś po 4 mies.?? Z tego co wiem Monika 74 wyjaśniła ci wszystkie kwestie dotyczące adopcji Krewetki jak i jego błyskawicznego powrotu./ z przyczyn losowych/ Dobrze znasz przyczynę jego powrotu znowu do mnie. Nie będę pisała znowu tego samego od nowa. Proszę o nie zaśmiecanie wątku.
Krewetka szuka domu.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon lip 19, 2010 22:31 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

cypisek pisze:Dlaczego dopiero oprzytomniałaś po 4 mies.?? Z tego co wiem Monika 74 wyjaśniła ci wszystkie kwestie dotyczące adopcji Krewetki jak i jego błyskawicznego powrotu./ z przyczyn losowych/ Dobrze znasz przyczynę jego powrotu znowu do mnie. Nie będę pisała znowu tego samego od nowa. Proszę o nie zaśmiecanie wątku.
Krewetka szuka domu.

Nie pytałam o kwestie dotyczące adopcji i powrotu Krewetki, które są opisane choćby na wcześniejszych stronach tego wątku, więc szczegóły z nimi związane są mi znane. Poprosiłam jedynie o dostarczenie zaległej umowy adopcyjnej podpisywanej podczas adopcji Krewetki. Jak wspomniałam, był on w dniu adopcji kotem fundacyjnym, a skoro doszło do adopcji, musi to być udokumentowane.

O tym, że umowa nie została dostarczona do Bydgoszczy, do koordynatora ewidencji dowiedziałam się dopiero 17 lipca - to odpowiedź na pytanie "Dlaczego dopiero oprzytomniałaś po 4 mies.??". Naturalnym wydało mi się, że umowa dostarczona została, zgodnie z zasadami, w ciągu 3 miesięcy od jej podpisania. Dlatego nie pytałam o to wcześniej.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 19, 2010 22:40 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

Skoro kot został oddany z przyczyn losowych po ok 48 godz. to logiczne jest ,że adopcja jest uznana za nie byłą. Trzeba było obudzić się 4 mies wcześniej .
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon lip 19, 2010 23:09 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

cypisek pisze:Skoro kot został oddany z przyczyn losowych po ok 48 godz. to logiczne jest ,że adopcja jest uznana za nie byłą. Trzeba było obudzić się 4 mies wcześniej .

Logiczne? Dla nas to nie jest logiczne. Dlaczego adopcja miałaby zostać uznana za niebyłą? Takie postępowanie jest niezgodne z zasadami fundacyjnymi. Zasady te są proste w przypadkach każdego powrotu kota z adopcji. Jeśli kot zostaje przekazany nowemu właścicielowi, musi zostać podpisana umowa adopcyjna. W przypadku Krewetki - zgodnie z tym, co zostało mi przekazane, musiała być podpisana, gdyż to dzięki danym zawartym w umowie rodzina nowego opiekuna mogła skontaktować się z Tobą. Jeśli natomiast właściciel oddaje kota z powrotem do fundacji, powinien podpisać zrzeczenie się kota na rzecz fundacji. Oba dokumenty należy dostarczyć następnie do koordynatora ewidencji.

Takie są zasady. Ty się do nich nie zastosowałaś. Dlatego proszę o jak najszybsze dosłanie do nas zaległej umowy adopcyjnej.

Przy okazji informuję na wszelki wypadek, że nie zapoznałam się z treścią wysłanego przez Ciebie pw, ponieważ zostało ono skasowane zanim zajrzałam do skrzynki odbiorczej.

A tak dla ścisłości - formalnie (choć może to niewłaściwe słowo, bo nie wiem, czy było podpisane zrzeczenie) to kot został oddany dopiero 22 marca, co wynika z treści Twoich postów.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lip 20, 2010 19:32 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

Czytaj uważnie Krewetka poszedł do adopcji 17 marca!!!!wrócił 18 marca, więc nie wiem skąd masz te dane. Jak się dokładnie czyta wątek jest tam napisane.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro lip 21, 2010 0:34 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

cypisek pisze:Czytaj uważnie Krewetka poszedł do adopcji 17 marca!!!!wrócił 18 marca, więc nie wiem skąd masz te dane. Jak się dokładnie czyta wątek jest tam napisane.

Czytam uważnie. I dokładnie.

Post z 16 marca:
cypisek pisze:Pamiętacie pisałam, że był pan w niedzielę oglądać Krewetkę, wrócił po niego .Powiedział,że zapadł mu w serce....Pojechali razem do domu..W środę za tydzień będzie Krewetka miał robione ponowne badania krwi.

Post z 19 marca:
monika74 pisze:wczoraj stała sie rzecz poprostu niewiarygodna o 9 wieczorem zadzwonil tel
okazalo sie ze pan Krewetki mial w środe wypadek spadł z rusztowania jest połamany i został przetransportowany do szpitala w innym mieście
dzwonili rodzice tego pana ze nie mają co zrobic z kotem oni mają agresywnego psa i nie moga zabrac go do siebie pan mieszkał sam :(
Krewetka wrócił do dt :(

Posty z 21 marca:
reddie pisze:Rany, a ten pan nie chce być już dla Krewetki DS-em? :(

cypisek pisze:Mam nadzieję,że pan chce Krewetkę z powrotem./za parę dni będzie wiadomo jak wygląda sytuacja ze zdrowiem pana/ Napisałam tak,bo każdy dzień dla Krewetki dłużej u mnie,to wcale nie dobre dla niego...

Post z 22 marca:
cypisek pisze:Stało się.....pan unieruchomiony na dłużej.....Krewetka już nie wróci do niego..... :(


Czekamy na dostarczenie listem poleconym umowy adopcyjnej podpisanej z adoptującym Krewetkę oraz o dostarczenie drogą mailową wszystkich danych z tej umowy, o których wspomniałam w mailu do Ciebie.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 09, 2010 23:03 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

Krewetka ma się dobrze. nawet bardzo dobrze. Śpi w łóżku, rano robi przymusową pobudkę , gryzie za palce u nóg...jest wesołym i pogodnym kiciusiem. Chyba już zapomniał o swoich traumatycznych przeżyciach..jeszcze tylko dom stały...
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto wrz 21, 2010 17:59 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

co za su... jak tak mozna kota pobić!!!!!!!!!!!!!1 nogi z d.. powyrywać!!!!!!!
gerardbutler
 

Post » Wto paź 19, 2010 20:14 Re: Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

Krewetka się przypomina,może chce ktoś miłego kochanego kota??
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 669 gości