No to śmy już w domku.
Pan dr Gierek dzisiaj pierwszy dzień po urlopie i tłumy po prostu.
Pan dr długo się zastanawiał, oglądał maleńką, rtg i kombinował. Złamanie stare - jakkolwiek to brzmi u 2-miesięcznego kocika, kuleje i tak raczej będzie ale jeżeli tak to zostawimy to będzie coraz gorzej, będzie zarastać dodatkowymi tkankami, ocierać. Zdecydowaliśmy, że śrubujemy - trudny zabieg, na dodatek nie ma gwarancji na jakąś kosmiczną zmianę ale jest szansa i jeżeli nie spróbujemy to się nie dowiemy.
27 lipca godzina 10.00. - to pierwszy wolny termin - mamy nadzieję, że poprawi jej się z tym katarkiem bo dalej kicha i jest na antybiotyku.
No i prośba -
zabieg będzie kosztował min. 400,00 zł - bardzo proszę o wsparcie

- gdyby ktoś zechciał zrobić bazarek też czegoś poszukam.