Pirat w DS !!! :):):)

Niestety wraca do mnie kociak, ponieważ jest niegrzeczny po 3 miesiącach.......................

Mam nadzieję, że uda mi się wydać maluchy, ponieważ są zainteresowani ludzi z Warszawy, ale to zależy od tego czy uda mi się znaleźć transport......

Bożeno, może oni po prostu boją się, że przy próbie nawiania stadko futerek zwyczajnie im nie pozwoli :ryk:

Pirat nie chciał jeść przez ostatnie 2 dni, ale mój TŻ biegał za różnymi miękkimi przysmakami, aż trafił w gusta Pirata i jednak zjadł...... Chyba się jednak rozwiedzie... :roll:

hALO..POMOC ENEDZIE POTRZEBNA.....jadą na badania, zabiegi.... :!:

za Piracika :ok:

CatAngel pisze:za Piracika

BOZENAZWISNIEWA pisze:
CatAngel pisze:za Piracika

Słucham

U Pirata bez zmian, ale chłopak jest grymaśny.

Miałam na jutro umówiony zabieg, ale wetka boi się operować przez pogodę :cry:

Będę się jeszcze z nią kontaktować jaka decyzja.

Na 9 jadę z Piratem. Jak będzie wszystko w porządku będzie miał zabieg.

Wetce wydaje się, że Pirat ma powiększone nerki.....

Poza tym jest odwodniony [ ma cały czas wodę w misce...] nie wiem czy to nie jest kwestia tych dziąseł i zębów.

Po 12 mają być wyniki morfologii i biochemii, czy w ogóle kot nadaję się do narkozy :cry:

Ogólnie wygląda źle, schudł

eneda, badźmy dobrej myśli, poczekajmy na wyniki i diagnozę, trzymamy kciuki cały czas :ok:

Z wyników krwi wyszedł tylko stan zapalny [związany z tragicznym uzębieniem].

Zdecydowaliśmy się na zabieg. Pirat już jest po wypatroszeniu gałki ocznej i kastracji.

Teraz kciuki za wybudzenie i dojście do siebie :ok:

Proszę o kciuki!!!

i jak kotek :?:

Piracik po piątkowym zabiegu dochodzi do siebie.

Wczoraj byliśmy na kolejnej wizycie, gdzie wetka pokazała mi jak mam wyjmować codziennie sączek z oczodołu.

Pirat znosi to wszystko dzielnie, choć na początku serce mi się kroiło, bo biedak nawet nie miał siły miauczeć, do tego ten wkurzający kołnierz.

Oczywiście takiego nie miałam sumienia zanieść samego na noc do firmy, więc przytarmosiłam klatkę do sypialni i co 10 min sprawdzałam czy wszystko ok :roll:

Moje zwierzaki w szoku, czemu nie mogą spać na łóżku

Ale już następnego dnia zapoznały się z Piratem i jak na pół dzikiego kota jest dobrze :ok:

Oswajanie trwa, testy są ujemne :ok:

Postaram się wszystkie skany z leczenia jeszcze dzisiaj wkleić.

Co do zębów wetka radzi konsultację u dentysty. Pirat ma miazgę zęba na wierzchu. Zalecana jest koronka, niestety u nas w Kielcach nikt nie jest w stanie to zrobić..

Przed zabiegiem Pirat jadł tylko miękkie jedzenie, w narkozie wetka powalczyła trochę z kamieniem nazębnym i Pirat czasami skubnie suche.

Pirat w DS !!! :):):)

Kto przegląda forum