Adopcja kociaka Warszawa

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 19, 2010 10:53 Re: Adopcja kociaka Warszawa

ok dzięki za odpowiedz. Ale wode mogę zostawić jej na noc?

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Pon lip 19, 2010 10:57 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Wodę tak, koniecznie :)

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon lip 19, 2010 12:06 Re: Adopcja kociaka Warszawa

ok dzięki :).

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Pon lip 19, 2010 12:38 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Najlepiej zabierz całe jedzenie wieczorem (Kubusia też, żeby nie skubnęła jego), woda jak najbardzie ma być. :ok: za Urankę
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 20, 2010 9:53 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Uranka jest już w lecznicy :( na sterylce po południu mam po nią jechać :). Niestety Pani nie chciałam nawet gadać (anestezjolog) mam iść do jakiegoś behawiorysty :) z Urką. Stwierdziła że po sterylce jej przejdzie mam nadzieje że jak będę ją odbierać to będzie jakiś wet.
Wieczorem zawiozę Uranie do rodziców bo nie mam możliwości ich pilnować a nie chce po tej operacji żeby się denerwowała jak zostaną same. Tam się czuje bezpieczna. Trochę się boję ale mama powiedziała że się zaopiekuje nią. Powiedzcie mi jaka jest kotka po sterylce. Co może niepokoić?

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Wto lip 20, 2010 10:33 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Z tego, co ja pamiętam ze sterylek: jak nie dostanie wybudzania, to będzie kilka godzin spała aż narkoza "zejdzie". Trzeba uważać na miski z wodą, bo może się zdarzyć, że kot zaśnie nad miską i utopi się. Na początku (kilka/kilkanaście godzin) może trochę wymiotować.
Potem trzeba uważać, żeby nie rozlizywała szwu i nie wygryzała nitek. Moja kotka nie nosiła kaftanika, bo miała malutką rankę którą w ogóle się nie interesowała, więc jej nie męczyliśmy, ale zwykle chyba pakuje się kotkę w ubranko.
Nic strasznego ;)

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto lip 20, 2010 11:29 Re: Adopcja kociaka Warszawa

ok dziękuje :). Ubrank ma nawet przez ostatni tydzień w nim chodziła i tak się do niego przyzwyczaiła że ostatnio lizała go jak futerko :).

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Wto lip 20, 2010 11:45 Re: Adopcja kociaka Warszawa

maxima161 pisze:Uranka jest już w lecznicy :( na sterylce po południu mam po nią jechać :). Niestety Pani nie chciałam nawet gadać (anestezjolog) mam iść do jakiegoś behawiorysty :) z Urką. Stwierdziła że po sterylce jej przejdzie mam nadzieje że jak będę ją odbierać to będzie jakiś wet.
Wieczorem zawiozę Uranie do rodziców bo nie mam możliwości ich pilnować a nie chce po tej operacji żeby się denerwowała jak zostaną same. Tam się czuje bezpieczna. Trochę się boję ale mama powiedziała że się zaopiekuje nią. Powiedzcie mi jaka jest kotka po sterylce. Co może niepokoić?


Moje dużo piły. Odbierałam je już wybudzone. Oliwka wpadła w jakąś manię chodzenia. Łapki jej się plątały, przewracała się na boki, ale musiała łazić. :roll: Trzeba uważać, bo nie wiadomo, co takiej świeżo wybudzonej kotuni odpali. Jeszcze nie będzie sprawna ani fizycznie, ani umysłowo i może sobie krzywdę zrobić. Nie przejmuj się, jeżeli będzie miała odruchy wymiotne. Po narkozie to naturalne.

:ok: :ok: :ok: kciuki za kotunię :ok: :ok: :ok:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto lip 20, 2010 12:11 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Nie wiem jak w te upały, ale normalnie kotu baaaardzo spada temperatura po narkozie. Moje były zimne jak trupki i musiałam je dogrzewać. Kicię trzeba pilnować żeby nie skakała, bo moga puścić szwy. Mi weci mówili żeby zbyt szybko po narkozie kota nie karmić żeby sie nie zakrztusił.
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto lip 20, 2010 12:31 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Dzięki dziewczyny za podpowiedzi :). Jesteście super :)
Rozważam zakup Feliway jest mega drogi ale jeśli warto to spróbuje. Wszystkiego trzeba próbować :).

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Wto lip 20, 2010 13:51 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Po sterylce pilnować, żeby leżała na podłodze, bo może spaść.
Wodę i kuwetę najlepiej postawić przy posłanku, żeby nie musiała daleko chodzić.
Podczas transportu przykryć kocykiem i tak trzymać.
Po zabiegu może sie posiusiać, więc dobrze miec zapasowy podkład.
Moja dostała jeszcze głupiego jasia, żeby lepiej spała i spała do samego rana.
Ja zniżyłam sie do poziomu kota i spałam na materacu. co by nie skoczyła do mnie na łóżko w nocy.
Mój wet zostawiła w łapie welflon,(czy jak to sie zwie) i kazała na nastepny dzień pezyjechać na kroplówkę. To bardzo kota wzmacnia.
Za dwa dni - kot zachowuje sie normalnie
Powodzenia :piwa: :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto lip 20, 2010 14:05 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Kubusia chyba lepiej odizolować żeby na nią nie skakał i jej nie męczył jak to ma w zwyczaju :). On tak za nią tęskni że poszedł spać tam gdzie ona leżała i nie chce się w ogóle bawić jak nie Kubuś. Wczoraj jak wstała to się tak cieszył (nie długo bo po paru minutach znowu jej odbiło i zaczęła go gonić). On jest niesamowity ona go mało nie zagryza a on i tak idzie do niej i próbuje się przytulić :(.

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Wto lip 20, 2010 14:57 Re: Adopcja kociaka Warszawa

maxima161 pisze:Kubusia chyba lepiej odizolować żeby na nią nie skakał i jej nie męczył jak to ma w zwyczaju :). On tak za nią tęskni że poszedł spać tam gdzie ona leżała i nie chce się w ogóle bawić jak nie Kubuś. Wczoraj jak wstała to się tak cieszył (nie długo bo po paru minutach znowu jej odbiło i zaczęła go gonić). On jest niesamowity ona go mało nie zagryza a on i tak idzie do niej i próbuje się przytulić :(.


Masz rację - lepiej żeby Kubuś nie ruszał kotuni. Teraz kotunia powinna mieć spokój.

O której ją odbierasz? Czy będzie wybudzona z narkozy?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto lip 20, 2010 15:41 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Jeszcze się nie wybudziła podobno mamy się odezwać za godzinę.

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Wto lip 20, 2010 19:52 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Maxima, no i jak ?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości