Gacek na swoim, Mizia na swoim

[filo]

Czy to małe nie jest śliczne? Nawet skarpetki ma równiutkie.

Takie maluchy pętają się w okolicach mojej pracy. Komuś jeszcze złapać
Swoją drogą co zrobić, żeby ich nie było? Kocic nawet nie widuję. Wszystko przyłazi wyłącznie nocą i do ludzia nie podejdzie bliżej niż na odległość horyzontu.


Ktoś ma sraczkę. Nie wiem kto. Jak sobie dajecie radę, jak macie więcej kotów, żeby kontrolować co kto robi? Jakaś kamera przy kuwecie, czy co?

[zabers]

Ja już dziękuję. Mam nadkomplet.

Co do kupiszonów - rozpoznaję glusikowe i kulkowe (a gość - Kredka, wiadomo, ma własną toaletę), ale ja się nie liczę. Zapytaj Agę.

[Marcelina31]

Mam pytanie co zrobić, żeby mała nie syczała, fukała, warczała na dużą ??
Bo Jadwiga jest generalnie ciekawska ale strachliwa a mała na nia syczy więc duza najpierw ucieka a potem się tłuką. Znaczy nie ma krwi futro nie fruwa ale mała naprawde jest mała a Jadzka to sie kawał baby zrobił więc mam troche obawcz czy Jadwiga Jagodzie krzywdy nie zrobi. A ponieważ Panie tutaj mają więcej doświadczenia także proszę o rade.
Co do białego to robaków w środku nie było w środe wezme ją do weta na odrobaczanie.

[filo]

Mam pytanie co zrobić, żeby mała nie syczała, fukała, warczała na dużą ??
Bo Jadwiga jest generalnie ciekawska ale strachliwa a mała na nia syczy więc duza najpierw ucieka a potem się tłuką. Znaczy nie ma krwi futro nie fruwa ale mała naprawde jest mała a Jadzka to sie kawał baby zrobił więc mam troche obawcz czy Jadwiga Jagodzie krzywdy nie zrobi. A ponieważ Panie tutaj mają więcej doświadczenia także proszę o rade.

Nic nie robić. Muszą się dogadać.

[filo]

W ramach panującego na niektórych wątkach nastroju przymierzam się do założenia nowego wątu pt.: Bisia - kocia zołza szuka DS. A w treści, że jest wredna, nie lubi ani kotów, ani ludzi, syczy, drapie, ma humory, nie da się głaskać. Nie ma zębów i oka. Ale przecież jest piękna (tu kilka fot łzawych). Ona też zasługuje na dom. Najlepiej forumowy, doświadczony, który da jej ogrom miłości. Oczywiście bez kotów.
W końcu forum wszystko może, Forum zawsze Ci pomoże.

[zabers]

W ramach panującego na niektórych wątkach nastroju przymierzam się do założenia nowego wątu pt.: Bisia - kocia zołza szuka DS. A w treści, że jest wredna, nie lubi ani kotów, ani ludzi, syczy, drapie, ma humory, nie da się głaskać. Nie ma zębów i oka. Ale przecież jest piękna (tu kilka fot łzawych). Ona też zasługuje na dom. Najlepiej forumowy, doświadczony, który da jej ogrom miłości. Oczywiście bez kotów.
W końcu forum wszystko może, Forum zawsze Ci pomoże.

Nie powiem, zgrabne

[filo]

W ramach panującego na niektórych wątkach nastroju przymierzam się do założenia nowego wątu pt.: Bisia - kocia zołza szuka DS. A w treści, że jest wredna, nie lubi ani kotów, ani ludzi, syczy, drapie, ma humory, nie da się głaskać. Nie ma zębów i oka. Ale przecież jest piękna (tu kilka fot łzawych). Ona też zasługuje na dom. Najlepiej forumowy, doświadczony, który da jej ogrom miłości. Oczywiście bez kotów.
W końcu forum wszystko może, Forum zawsze Ci pomoże.

Nie powiem, zgrabne

Będziesz upować? pleassssssss

[kalair]

W ramach panującego na niektórych wątkach nastroju przymierzam się do założenia nowego wątu pt.: Bisia - kocia zołza szuka DS. A w treści, że jest wredna, nie lubi ani kotów, ani ludzi, syczy, drapie, ma humory, nie da się głaskać. Nie ma zębów i oka. Ale przecież jest piękna (tu kilka fot łzawych). Ona też zasługuje na dom. Najlepiej forumowy, doświadczony, który da jej ogrom miłości. Oczywiście bez kotów.
W końcu forum wszystko może, Forum zawsze Ci pomoże.

Filo, dokładnie taką zołzolkę mieliśmy 11 lat. Dało się żyć Wprawdzie oczka i ząbki miała, ale reszta się zgadza.

[filo]

Kalair - chcesz Biśkę? Ona naprawdę szuka domu. Młoda, zdrowa, kuwetkowa. A Ty doświadczona i forumowa. Pakować?

[koconek]

Filo a może te kociaki, o których piszesz, to od tej czarnej lub kotki z uszkiem z Nieszawskiej?
Ostatnio pojawiła się kotka ze zniekształconym uszkiem (głowy sobie nie dam uciąc czy to ta sama co nagle wsiąkła zimą), sutki powyciągane, chudzina straszna, a kociaków ani sladu

A kukułki pozwoliłam sobie bez pytania dziś polecić potencjalnemu DS

[kalair]

Kalair - chcesz Biśkę? Ona naprawdę szuka domu. Młoda, zdrowa, kuwetkowa. A Ty doświadczona i forumowa. Pakować?

Ale ja się tak zupełnie niewinnie odezwałam!

A serio-za domki trzymam kciuki!!!

[filo]

Filo a może te kociaki, o których piszesz, to od tej czarnej lub kotki z uszkiem z Nieszawskiej?
Ostatnio pojawiła się kotka ze zniekształconym uszkiem (głowy sobie nie dam uciąc czy to ta sama co nagle wsiąkła zimą), sutki powyciągane, chudzina straszna, a kociaków ani sladu

Nie mam pojęcia. Rozmawiałam z naszymi portierami/ochroniarzami. Czarnego wielkiego kocura nie widują już od paru miesięcy. Za to przychodzi coś czaro-białe. W piątek i dzisiaj widziałam na ulicy czarnego kota, raczej kotkę, bo niewielkich gabarytów. Maluch na razie ten jeden. Pewnie w krzakach jest tego więcej. Jak zostawię jedzenie, to znika. Również w ciągu dnia. Tylko nie wiem, czy to koty, czy inny zwierz. Musiałabym zapolować (czyt. posiedzieć w aucie zaparkowanym tak, żeby był dobry widok), a na to szkoda mi czasu.

A kukułki pozwoliłam sobie bez pytania dziś polecić potencjalnemu DS

Kukułki są pod opieką Kociego Pazura i potencjalny chętny będzie musiał kontaktować się z fundacją, a nie tylko ze mną. U mnie można maluchy obejrzeć i o nich pogadać. Decyzje adopcyjne to już fundacja.

[filo]

Kalair - chcesz Biśkę? Ona naprawdę szuka domu. Młoda, zdrowa, kuwetkowa. A Ty doświadczona i forumowa. Pakować?

Ale ja się tak zupełnie niewinnie odezwałam!

A serio-za domki trzymam kciuki!!!

Będziemy Biśkę ogłaszać. Może po wakacjach... Niech jej wygolone miejsca zarosną. Choć szczerze słabo widzę jej szansę na adopcję.

[anulka111]

O rety ,ale foty

[zabers]

Będziesz upować? pleassssssss

Oczywiście. Biśka jest kotką, której naprawdę należy się miejsce, w którym osiądzie spokojnie na swojej poduszce. Wiesz, że bym ją zjadła, taka słodka i śliczna.