Meruee pisze:Witamy wszystkich,
Trochę mnie nie było, bo wyjechałam nad morzę. Zoja ma się dobrze. Ostatnio dostała nową zabawkę, myszę na sznurku, która grzechocze. Ubaw był po pachy jak za nią skakała. Upodobała sobie dywanik przy oknie i tam ucina popołudniowe drzemki. Poza tym zaczęła nam podgryzać kwiatki i niestety niektóre z nich musiały zmienić miejsce zamieszkania, ponieważ są trujące dla kotów. Trochę poczytaliśmy i mama postanowiła zakupić zielepuchy, które w razie czego Zoja spokojnie może podrzerać.
Naprawdę kotka sprawuje się świetnie. Wszyscy są w niej zakochani, nawet nasza sąsiadka, stwierdziła, że jakby co to ona chętnie ją przygarnie. Hehehe, mowy nie ma!
Niebawem powinnam wrzucić filmik jak Zoja przymilała się do dywanika
Skoro Zojka tak lubi sobie podgryzać zielone,to może spróbuj ze świeżą sałatą i zielonym koperkiem




Skoro Zojka tak pięknie się bawi i już zalogowała się na dywaniku,widać,że zadomowiła się na całego

Powodzenia dla Was

