Tillibulkowy harem 3 - proszę o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 16, 2010 8:49 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Heloł :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 17, 2010 6:44 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Heloł? :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 17, 2010 7:16 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lip 17, 2010 9:45 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

OKI pisze:Heloł? :roll:


Co ona ma za koty????? ja od 4.30 na nogach :D Skandal, a nie koty!!!!!
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lip 17, 2010 9:49 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Blusik pisze:
OKI pisze:Heloł? :roll:


Co ona ma za koty????? ja od 4.30 na nogach :D Skandal, a nie koty!!!!!

Mnie dziś Delka o 7mej zerwała, tak być nie może :twisted:
Może Tillka w nocy ganiały i odsypia? :roll: :roll: :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 17, 2010 17:58 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

miniboni17 pisze:Fajnie,że już jesteś :D Jak tam kociaste?pewnie stęskniły się za pańcią


Duzo bardziej przezywaly jak byly we dwie :lol: Tym razem zachowywaly sie tak jakby nie zauwazyly, ze gdziekolwiek wychodzilismy ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob lip 17, 2010 18:04 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

ja generalnie malo siedze na kompie jak jestem w domu - sa inne rzeczy do roboty - a kotki ostatnio grzeczne, nie rojbrują nad ranem i nie budzą, kochane małpeczki :wink:

:1luvu: Zorka ostatnio sama wskoczyla mi na kolanka i uskuteczniala mizianki :1luvu:

biegniemy teraz do Ikea'i obejrzec lampy :)

milego wieczorku, pewnie jeszcze zajrze

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie lip 18, 2010 7:36 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

I jak zakupki? Doberek Tilku i koteczki. 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lip 18, 2010 7:37 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Cześć Tillku :lol:
Jak lampy?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 18, 2010 7:40 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

tillibulek pisze:
milego wieczorku, pewnie jeszcze zajrze


Obiecanki, cacanki :D
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 19, 2010 8:02 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

:roll: :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 19, 2010 8:03 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

No i? :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lip 19, 2010 8:20 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

czesc, moje wierne kolezanki odwiedzaczki :1luvu:
jestem juz w robocie wiec moge pisac :P
w domu duzo roboty bylo - caly weekend to latalismy, to sprzatalismy, a w niedziele jeszcze jeden kurs do Ikea - posprzatalismy, rozstawilismy dodatki, duzy pokoj sie ocieplił, fajnie teraz wyglada, nawet drzewko Bonsai mamy (mam nadzieje, ze koty go nie zjedzą, nie wiem czy to nie jest dla nich trujace :roll: ) - lampy zakupione (brakuje jeszcze duzej stojącej i dwoch wiszacych do kuchni i sypialni)

co do BARF-a - z pomocą Blusika zrobilam kolejna mieszanke - bez mielonego - z polową easy BARF + inne suplementy + Gerberek - nałożyłam do misek - obraza - Zorka chodzila i darla sie jakby ja obdzierali ze skóry i probowala skosztowac puszki z suchym - Freya pod wieczor odrobinę barfa dziubneła, ale ogolnie to PORAŻKA

teraz jak wychodzilam do pracy, dalam im rano pol saszetki na 3 baby - i dostaly do jednej miski resztke mieszanki, ktorą napoczęłam wczoraj, podlałam ją wodą, ciutke ciepłą - podejrzewam, ze znowu zastosują olewkę

dziekuje Wam za pamiec o mojej skromnej osobie :oops: :D

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lip 19, 2010 10:23 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

No, to pracowicie! :P
A odnośnie bonsai....To najczęściej fikusy, a te są trujące. 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lip 19, 2010 11:05 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

cholera, to nie mial se co TŻ wybrac za kwiatka :?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 145 gości