Pysia & Haker & Java story 8

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 14, 2010 9:51 Re: Pysia & Haker & Java story 8

My nie mamy takich rarytasów w domu.
W domu mam w miarę przyjemnie, jest czym oddychać.
Javcia też dobrze sobie w upały radzi.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro lip 14, 2010 9:53 Re: Pysia & Haker & Java story 8

W domu to ja też nie mam. Mam w pracy

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 14, 2010 10:09 Re: Pysia & Haker & Java story 8

my tez mamy raczej chlodno w domu, w naszej zcesci mieszkania bo na gorze u taty jest masakra, tam blisko do dachu i z tamtad zar pada, strasznie sie nagrzewa. :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro lip 14, 2010 10:33 Re: Pysia & Haker & Java story 8

No właśnie, my mieszkamy na ostatnim piętrze. :evil:
Kuchnię , łazienkę i sypialnie mam od wschodu i tam się jeszcze da żyć.
Ale najważniejsze pomieszczenia czyli salon , pokój dzieci i gabinet mamy od południowego zachodu i od 12.00 zamieniaja się w piekło. :evil:
Dlatego szarpnęliśmy się na taki luksus.
I co lato Bogu dziękuję za ten niebiański dar !!!
Zresztą zimą też, bo klima jest z przełacznikiem na ogrzewanie 8)
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lip 14, 2010 10:40 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Jak bym mieszkała na poddaszu to też bym się starała o taki luksus.
Pamiętam nasze pierwsze mieszkanie (małe 35 mkw), ostatnie piętro i całe dwa okna od zachodu.
Latem żyć się nie dawało.
Żółw zwiał z balkonu, teraz cała podłoga na balkonie jest nasłoneczniona.Nawet on nie wytrzymał tego nagrzania.
I koszą trawę mimo 7 piętra mam zapach trawy w domu. Już widzę co się będzie działo jak mój wróci do domu.
Jest b. mocno uczulony na wszystkie gatunki traw.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro lip 14, 2010 11:05 Re: Pysia & Haker & Java story 8

O, biedny, wspołczuje. moja siostzrenica jest uczulona na wszystkie tarwy i nie tylko na trawy :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro lip 14, 2010 11:10 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Nie dziw się żółwiowi on w końcu też mieszka na poddaszu :lol:. Jak mu się dach skorupy nagrzeje to nie ma zmiłuj :P
A zapach skoszonej i usychajcej trawy uwielbiam wręcz maniacko.
Jak narkomanka :oops:
Moim marzeniem sa perfumy o zapachu siana :oops:
Na szczęscie nie mam alergii.
Byłam przeszczęsliwa jak mialam świnki morskie i króliki. Ich futerka tak cudnie pachnialy sianeczkiem na ktorym się wylegiwały.
Jak moja córeńka była mała czyli baaardzo dawno temu , kiedy alergie jeszcz nie były takie "modne" miała materacyk w łóżeczku wypełniony sianem. Obok słodkiego zapachu niemowlęcia mial na sobie zapach tego siana i zawsze mówiłam znajomym : Powąchaj ! Tak musiał pachnieć mały Jezusek !
Rozumiesz -co to ani kolebeczki ani poduszeczki ale siano pod główeczki :mrgreen:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lip 14, 2010 15:57 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Chyba pierwszy raz fotki Maksia widziałam :1luvu:
Co on jada? Widziałam rzodkieweczkę, co jeszcze? Moja Stopka tak dobrze nie ma :oops: .

No i kotki :1luvu:
Gratki wakacji! :ok:
A ja od jutra do roboty :roll:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lip 14, 2010 18:23 Re: Pysia & Haker & Java story 8

bryczór

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 14, 2010 21:45 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Hpica, moje dziewczyny te z maiły taki materac w trawą morską.
Mój nabawiał się alergii wieki temu, dokładnie najprawdopodobniej po raz pierwszy miał ataki wiosną w latach siedemdziesiątych, ale kto wtedy słyszał o alergii i to jeszcze u pełnoletniego faceta.

Marcia nasz żółwiasty ( kiedyś już dawałam jego foty) jada z upodobaniem sałatę rożną - rukola ( wiem, że nie powinien, ale on taki z hodowli kupiony), roszponka itp, rzodkiewki, cukinie, ogórek świeży, marchew, fasole szparagową, czasami pomidora, ale głównie sałaty. Ma też specjalny pokarm dla żółwi lądowych, który zostaje w misce. A i przyłapaliśmy go na jedzeniu żwirku kociego (używamy Cat's Best), idzie pod kuwety i wyjada tak samo kocie chrupki. Podziewamy go bo zawsze idzie w miejsce gdzie jest karmiony i czeka na miskę. W ogóle często zjada ciekawe rzeczy, raz zajadał taką z gąbki pysiową piłeczkę. Kiedyś miał terrarium, ale nie chciał nigdy w nim siedzieć, cały czas drapał i próbował wspinać się po szybie, także chodzi sobie po całym mieszkaniu i balkonie (pierwsze zabezpieczenie balkonu robiliśmy pod żółwia). Jak widać ma się dobrze, bo tak na prawdę żół jest Agi dostała go na 7 urodziny, czyl mieszka już z nami 17 lat. Miała go zabrać do siebie, ale nie wiemy jak by przeżył przeprowadzkę i tak oto po opuszczeniu przez dzieci domu rodzinnego zostaliśmy z dwoma kotami i żółwiem.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro lip 14, 2010 21:57 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Hannah12 pisze:Hpica, moje dziewczyny te z maiły taki materac w trawą morską.


I pachniały jak małe Syrenki :mrgreen:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lip 14, 2010 22:05 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Ten zapach niemowlaka ( połączony z zapachem sianka) zaczyna mnie coraz bardziej prześladować.
Coraz więcej moich znajomych zostaje dziadkami. Widać już dojrzałam do roli babci :roll:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw lip 15, 2010 7:33 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Dzieńdoberek :)
No mój żółw to tak dobrze nie ma :oops: . Mieszka głównie w akwarium, bo jak wychodził, to tylko mi się gdzieś chował i szedł spać :roll: . Ja tez go dostałam, jak miałam 8 lat i przeprowadza się razem ze mną. Czyli mam go już 19 lat :) .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw lip 15, 2010 8:50 Re: Pysia & Haker & Java story 8

A ja nigdy nie miałam żółwia... Mam z tego powodu płakać?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 15, 2010 8:56 Re: Pysia & Haker & Java story 8

haniu, a chcesz byc babcia? to bedziesz, mozesz..ja juz raczej nie :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: mika189 i 184 gości