Aktualnie koty niewidoczne

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Pyrantellum albo cestal? tez bym zaczekala, koty przesypiaja cale dnie w tym upale-a za pare dni juz chlodniej ma bycjaaana pisze:Witaj Fanszeto! Witajcie wszyscy zaglądający![]()
Frezja wczoraj świetnie - tzn nosek czysty, żadnego kichania.
Wieczorem zawsze na mnie czeka, gdy zakiciam, biegnie do mnie z głośnym wołaniem. Myślę, że w domowych warunkach byłaby niezłą gadułą. Ciągle miau i miau![]()
Bardzo boi się psów, nie koleguje się z kotami.
Czym najlepiej odrobaczyć taką kicię?
Teraz boję się cokolwiek robić kotom, mam wrażenie, że przez te upały są osłabione.
Ale gdy temperatura będzie normalniejsza, to wezmę się za Fresię - trzeba ją doprowadzić do porządku.
sisay pisze:Jaka kochana kicia, żal jej strasznie...
Tak sobie pomyślałam że z tego osrodka może są jacyś ludzie bardziej "ludzcy"?...
Gdyby tak dać karmę tej pani, co krzyczała że zostawiasz ko0tkę na ulicy? albo temu dziadkowi co ją głaskał?
Dawaliby kotce jedzonko tam na miejscu, pogłaskaliby czasem, to może trzymałaby się bardziej budynku zamiast wybiegać na ulicę. Byłaby bezpieczniejsza i jakoś lepiej by się czuła, mając kogoś na miejscu
A z czasem... może by komuś tam serce zmiękło i wpuściliby chociaż do kotłowni, piwnicy?...
jaaana pisze:U mnie są egzemplarze (nieliczne) koczujące przy stołówce niemal całą dobę na zasadzie: "a może coś skapnie?"
Niesamowicie się cieszę, że jest
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 127 gości