SchronWro DO ZAMKNIĘCIA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 12, 2010 14:50 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

Dziś pewnie będę wiedziała jak sytuacja w Arkadach, to dam znać ale późnym wieczorem dopiero.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 12, 2010 22:33 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

Witam Wszystkich,
Szukam pomocy, gdzie się da :) Otóż kilka dni temu zauważyłam, że pod blokiem na Grunwaldzie (przy tzw. "sedesowcach") biegają małe kociaki (sztuk cztery). Dwa bure, jeden buro-biały i jeden czarno-biały. Wszystkie wyglądają na zdrowiutkie, oczka mają czyściutkie, piękne, duże. Wszystkie takie żywiołowe, bawią się słodko i ganiają. Próbowałam je złapać, ale da się do nich podejść nie bliżej niż na metr. Ostatnio była z nimi kocica i ofukała mnie strasznie, a ja niedoświadczona bałam się zbliżyć :oops: Szkoda mi ich tutaj bardzo, bo są prześliczne, a ludzie przeganiają je z piwnic. To nie jest dobre miejsce dla takich cudeniek. Ktoś jednak dokarmia tam te bidy, bo widziałam miseczki poustawiane, ale strach pomyśleć co mogą im zrobić inni jak się dowiedzą, że w piwnicach takie stadko. Wiekowo bym je określiła na max 2,5 miesiąca. Nie wiem jak zadziałać w takiej sytuacji ani do kogo się zwrócić :oops: Liczę na Waszą pomoc. Może jakoś się da te maleństwa stamtąd wyciągnąć do domków.

larentia

 
Posty: 307
Od: Śro lis 11, 2009 12:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 13, 2010 8:54 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

larentia pisze:Witam Wszystkich,
Szukam pomocy, gdzie się da :) Otóż kilka dni temu zauważyłam, że pod blokiem na Grunwaldzie (przy tzw. "sedesowcach") biegają małe kociaki (sztuk cztery). Dwa bure, jeden buro-biały i jeden czarno-biały. Wszystkie wyglądają na zdrowiutkie, oczka mają czyściutkie, piękne, duże. Wszystkie takie żywiołowe, bawią się słodko i ganiają. Próbowałam je złapać, ale da się do nich podejść nie bliżej niż na metr. Ostatnio była z nimi kocica i ofukała mnie strasznie, a ja niedoświadczona bałam się zbliżyć :oops: Szkoda mi ich tutaj bardzo, bo są prześliczne, a ludzie przeganiają je z piwnic. To nie jest dobre miejsce dla takich cudeniek. Ktoś jednak dokarmia tam te bidy, bo widziałam miseczki poustawiane, ale strach pomyśleć co mogą im zrobić inni jak się dowiedzą, że w piwnicach takie stadko. Wiekowo bym je określiła na max 2,5 miesiąca. Nie wiem jak zadziałać w takiej sytuacji ani do kogo się zwrócić :oops: Liczę na Waszą pomoc. Może jakoś się da te maleństwa stamtąd wyciągnąć do domków.

złap je na klatkę łapkę jak się inaczej nie da, musisz je potem oswoić i szukać im domków a kotkę trzeba koniecznie wysterylizować.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 13, 2010 9:00 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

larentia pisze:Witam Wszystkich,
Szukam pomocy, gdzie się da :) Otóż kilka dni temu zauważyłam, że pod blokiem na Grunwaldzie (przy tzw. "sedesowcach") biegają małe kociaki (sztuk cztery). Dwa bure, jeden buro-biały i jeden czarno-biały. Wszystkie wyglądają na zdrowiutkie, oczka mają czyściutkie, piękne, duże. Wszystkie takie żywiołowe, bawią się słodko i ganiają. Próbowałam je złapać, ale da się do nich podejść nie bliżej niż na metr. Ostatnio była z nimi kocica i ofukała mnie strasznie, a ja niedoświadczona bałam się zbliżyć :oops: Szkoda mi ich tutaj bardzo, bo są prześliczne, a ludzie przeganiają je z piwnic. To nie jest dobre miejsce dla takich cudeniek. Ktoś jednak dokarmia tam te bidy, bo widziałam miseczki poustawiane, ale strach pomyśleć co mogą im zrobić inni jak się dowiedzą, że w piwnicach takie stadko. Wiekowo bym je określiła na max 2,5 miesiąca. Nie wiem jak zadziałać w takiej sytuacji ani do kogo się zwrócić :oops: Liczę na Waszą pomoc. Może jakoś się da te maleństwa stamtąd wyciągnąć do domków.


Niestety nie bardzo teraz mogę pomóc :oops: Może ktoś inny bedzie mógł.... ? :?
Jedyna szansa dla nich to złapanie i znalezienie domów tymczasowych. Im będą starsze tym mniejsza szansa bo będą dzikie i trudne do oswojenia. Dodatkowo piwniczne koty mają większe ryzyko zachorowania, są osłabione, że nie mówiąc o innych niebezpieczeństwach. Można próbowac łapać kotki na klatkę łapkę ( można poprosić o pożyczenie kogoś z forum lub pożyczyć za kaucją w schronisku ). Niestety samo złapanie nie wystarczy bo odwiezienie kotków do schroniska to w zasadzie też śmierć bo będą narażone na choroby wirusowe a przy tej ilości kociaków szanse na adopcje są małe ( jeśli koty są dzikawe - tym bardziej). Jedyna szansa to DT ale teraz nie znam wolnego domu tymczasowego, chyba że możesz zająć się maluszkami do czasu ich wyadoptowania. Napewno wiele osób pomogłoby ci w robieniu ogłoszeń dla maluszków i szukaniu dla nich domków. Obawiam się jednak że w obecnej sytuacji musisz wykazać się sama sporą inicjatywą żeby te kociaki uratować.

Może ktoś z forum miałby miejsce w DT dla kociaków?

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 13, 2010 9:58 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

Wczoraj "poszły" 4 kociaki z Arkad. Ciągle są dowożone nowe, na szczęście jest spore zainteresowanie jak na razie. :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 13, 2010 10:12 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

Kącik to szansa dla małych, wielka sznsa, ale przydałaby się tam opieka wolontariusza. Stała opieka, czyszczenie, oglądanie kociaków. Byłam ostatnio w lecznicy na Komandorskiej, pani dr powiedziała, że leczyła kilka kociaków z kącika- dwa nie żyją, jeden w stanie krytycznym :( , że chyba jest tam wirus pp....
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 13, 2010 10:47 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

martka pisze:Kącik to szansa dla małych, wielka sznsa, ale przydałaby się tam opieka wolontariusza. Stała opieka, czyszczenie, oglądanie kociaków. Byłam ostatnio w lecznicy na Komandorskiej, pani dr powiedziała, że leczyła kilka kociaków z kącika- dwa nie żyją, jeden w stanie krytycznym :( , że chyba jest tam wirus pp....


:( o kurcze... tam by się lampa UV przydała żeby w nocy, kiedy maluszków nie ma odkażać to pomieszczenie na wszelki wypadek :( albo chociaż porządne wysprządanie preparatami odkażającymi :(

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 13, 2010 14:29 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

Byłam w Arkadach i były dwa czarne i dwa bure wiecej nie widziałam, a jak wychodziłam z Almy to byly jeden bury i jeden czarny. Moze reszta ganiała po sklepie, ale juz nie wchodziłam :(

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 13, 2010 14:49 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

molly88 pisze:Byłam w Arkadach i były dwa czarne i dwa bure wiecej nie widziałam, a jak wychodziłam z Almy to byly jeden bury i jeden czarny. Moze reszta ganiała po sklepie, ale juz nie wchodziłam :(

Może poszły do domków :) Zapytam wieczorem... a nie nie zapytam bo dziś szwagier ma wolne :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 13, 2010 15:14 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

martka pisze:Kącik to szansa dla małych, wielka sznsa, ale przydałaby się tam opieka wolontariusza. Stała opieka, czyszczenie, oglądanie kociaków. Byłam ostatnio w lecznicy na Komandorskiej, pani dr powiedziała, że leczyła kilka kociaków z kącika- dwa nie żyją, jeden w stanie krytycznym :( , że chyba jest tam wirus pp....

Jak są pomieszane mioty to się bym wcale nie zdziwiła :roll: Niestety w schronie taki nawał kociaków, że co chwilę dowożą do kącika i boję się ze przy takiej liczbie może w końcu być tragedia. Szczególnie że kociaki nie są szczepione przecież... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 13, 2010 16:58 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

Niestety teraz nawał kociaków do wyboru do koloru... a potencjalne domki urlopują :(

Byłam sprawdzić co u kociaków. Doglądam je od czasu do czasu i zanoszę jedzenie. Dzisiaj na trawie cała rodzina się wygrzewała (włącznie z prawdopodobnym ojcem kociąt). Niestety nigdzie nie widziałam czarno-białego i na dodatek jeden burasek kuleje. Kocica ma jeszcze mleko, więc możliwe, że te maluchy są ciut młodsze niż myślałam. Jednego kociaka nakłoniłam do zabawy patykiem i dał się w nią wkręcić, ale cały czas byłam pod baczną obserwacją kocicy. Jak tylko się zbliżyłam za bardzo to od razu był alarm. Sądzę, że jakiś większych problemów z oswojeniem nie powinno być.

larentia

 
Posty: 307
Od: Śro lis 11, 2009 12:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 13, 2010 17:03 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

...bez znaczenia
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto lip 13, 2010 20:03 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

http://ale.gratka.pl/ogloszenie/5888801 ... niska.html

http://www.eoferty.com.pl/kociaki_z_wro ... 94386.html

http://www.mojpupil.pl/gielda_kotow


Na gumtree nie wiem czemu ale nie mogę się zalogowac :? a wpisuje poprawnie wszystko bo hasła i loginy sobie pozapisywałam w zeszycie żeby nie zapomnieć :wink: Tak samo mam jeszcze z jednym portalemv :?
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto lip 13, 2010 23:22 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

larentia pisze:Niestety teraz nawał kociaków do wyboru do koloru... a potencjalne domki urlopują :(

Byłam sprawdzić co u kociaków. Doglądam je od czasu do czasu i zanoszę jedzenie. Dzisiaj na trawie cała rodzina się wygrzewała (włącznie z prawdopodobnym ojcem kociąt). Niestety nigdzie nie widziałam czarno-białego i na dodatek jeden burasek kuleje. Kocica ma jeszcze mleko, więc możliwe, że te maluchy są ciut młodsze niż myślałam. Jednego kociaka nakłoniłam do zabawy patykiem i dał się w nią wkręcić, ale cały czas byłam pod baczną obserwacją kocicy. Jak tylko się zbliżyłam za bardzo to od razu był alarm. Sądzę, że jakiś większych problemów z oswojeniem nie powinno być.

larentia, może załóż osobny wątek ? kociaki na ulicy :( :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro lip 14, 2010 19:02 Re: SchronWro fot. str. 50 szukamy wolontariuszy :)

jessi74 pisze:
larentia pisze:Niestety teraz nawał kociaków do wyboru do koloru... a potencjalne domki urlopują :(

Byłam sprawdzić co u kociaków. Doglądam je od czasu do czasu i zanoszę jedzenie. Dzisiaj na trawie cała rodzina się wygrzewała (włącznie z prawdopodobnym ojcem kociąt). Niestety nigdzie nie widziałam czarno-białego i na dodatek jeden burasek kuleje. Kocica ma jeszcze mleko, więc możliwe, że te maluchy są ciut młodsze niż myślałam. Jednego kociaka nakłoniłam do zabawy patykiem i dał się w nią wkręcić, ale cały czas byłam pod baczną obserwacją kocicy. Jak tylko się zbliżyłam za bardzo to od razu był alarm. Sądzę, że jakiś większych problemów z oswojeniem nie powinno być.

larentia, może załóż osobny wątek ? kociaki na ulicy :( :(

wątek to dobry pomysł.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 372 gości