Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 9.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 13, 2010 9:59 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

villemo5 pisze:
alfabia pisze:(myślę, że każdy wie, że podstawowe utrzymanie kota pochłania kwotę min 30 zł i to im wystarcza).

8O 8O 8O

Ceny karm i żwirku już dawno poszły w górę. 30 zł na zdrowego kota to fikcja. a Tymczasy, to istoty, które na koty trzeba dopiero wyprowadzić... Nie da się utrzymac tymczasa za 30 zł miesięcznie. A jak go w tej kwocie szczegółowo zdiagnozowac w razie potrzeby?


30zł miesięcznie 8O - jest kwotą całkiem nierealną moim zdaniem.
Nie no to zależy oczywiście, choć twierdzę, że przy dużej ilości kotów, utrzymanie w przeliczeniu wychodzi taniej niż jak mamy się opiekowac 2-3 kotami , bo można karmę w dużych opakowaniach kupować, bo się żarcie nie marnuje, bo któryś zawsze zje, wydatków weterynaryjnych to nie da się przewidzić, to zwykle nie dość że spada niespodziewanie to jeszcze największe koszty.
Ja mam od dłuższego czasu 7-9 kotów w domu (własne + tymczasy) i średnia miesięcznych wydatków mi wychodzi:
- 40L żwiru cat's best 99zł (czasem mam za 50zł jak do hurtowni przyjdzie partia uszkodzonych opakowań)
- 15kg suchej karmy Purina 140zł
- mokre: głównie bozita i mięsko miesięcznie jakieś 250zł
To są podstawowe wydatki, nie ma tu karm weterynaryjnych, specjalistycznych jeśli któryś musi takie jeść, nie ma wydatków weterynaryjnych, środków czystości, wody, prania, benzyny...
Średnia miesięczna mi wychodzi około 60zł na kota (sam żwir i karma). BEZ weta.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 13, 2010 10:04 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Alfabia miała chyba co innego na myśli. To, że darczyńcy wystarcza świadomość iż ta kwota zostanie przeznaczona na utrzymanie kota, gdyż przy takiej kwocie nie można mówić o zysku. Dlatego darczyńca sponsorujący kota kwotą 30 czy nawet 50zł wiedząc przy tym, że dany kot nie jest głodzony ani nie żyje w brudzie nie będzie domagał się roliczeń z wydatków na tego kota.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 13, 2010 10:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

ufff... Teraz rozumiem.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lip 13, 2010 10:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Cyt: "Adopcja wirtualna kota to tylko 30zł miesięcznie. Oczywiście żaden z nich nie obrazi się, jeśli wpłynie trochę więcej pieniędzy."

Podając kwotę 30 zł sugerowałam się tym cytatem. Dlatego tym bardziej nie podważam i nie popieram rozliczeń wydatków na koty P. Mirki ze środków które są przekazywane przez darczyńców.

O! Teram przeczytałam twój post Mirka_t - o to dokładnie mi chodziło.

alfabia

 
Posty: 204
Od: Pon lis 24, 2008 20:31

Post » Wto lip 13, 2010 10:13 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Aha, rozumiem. Napisałam mojego posta nieco bez związku z informacją, że wirtualna adopcja wynosi 30zł.
Ale tym bardziej widać na tym przykładzie, ze 30zł to niedużo.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 13, 2010 10:19 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Każdy myślący człowiek to chyba rozumie. Każdy kto ma koty tym bardziej.
Nie spotkałam jeszcze DT, gdzie wszystkie koty miałaby wirtualnego opiekuna.
Tym bardziej ciężko mi zrozumieć święte oburzenie, że DT żyje z kotów, lub się na nich dorabia. Tak chyba może napisac tylko człowiek, który nie ma bladego pojęcia z jakimi trudnościami na co dzień borykają się DT.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lip 13, 2010 10:25 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

każdy daje tyle ile chce i może

Jeśli darczyńca życzy sobie rozliczenia myślę, że P. Mirka nie odmówi wszelkich informacji.
Ale najpierw trzeba być darczyńcą aby tego WYMAGAĆ.

Trzeba być stroną w zawartej umowie aby domagać się jej rozliczeń. W tym wypadku strony jak dotąd takich rozliczeń nie wymagały.

Póki co skończmy temat rozliczeń, chyba, że strony tj Darczyńcy wystosują taką prośbę.

Zmieniając temat: Mirka_t - masz jakieś wieści z domu Grzdyla?

alfabia

 
Posty: 204
Od: Pon lis 24, 2008 20:31

Post » Wto lip 13, 2010 10:59 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Nie miałam wiadomości o Grzdylu. Będę musiała się o nie znowu upomnieć. I tak to właśnie często wygląda. Kot po adopcji zapada się pod ziemię. Po prostu przykre.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 13, 2010 11:10 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Obrazek Obrazek Zadzior


ja on urósł 8O
cały, nie jak nietoperki, ino w uszach :mrgreen:
a moze to taki gatunek? :roll: :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26877
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 13, 2010 11:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Alessandra zdjęcia kłamią. Zadzior jest mały. BAJKA-BB była zdziwiona, że on taki nieduży.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 13, 2010 11:14 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Alessandra zdjęcia kłamią. Zadzior jest mały. BAJKA-BB była zdziwiona, że on taki nieduży.

Daj fotę razem z Matexem dla porównania. :mrgreen:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 13, 2010 11:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Mi też się wydaje że Zadzior raczej z tych drobnych jest. Tak porównując do drapaka ;) Pewnie urósł ale raczej jest ten drobnokościsty typek :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 13, 2010 11:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Zadzior jeszcze się wyrobi. :wink: Spinka to dopiero kruszynka a jaka przymilna i rozmruczana. Z maluchów największy w tej chwili jest Grzebyk i tak jak Spinka jest bardzo przymilny. Wystarczy, że zbliżę się do klatki a wszystkie mruczą. Wella też mruczy i ociera się o moje dłonie gdy nakładam karmę do misek. Londa za to ciągle mnie bije. Nawet gdy zbyt blisko niej głaszczę kociaka lub Wellę. Niedobra Londa.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 13, 2010 11:39 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Mirka takie pytanko - jako że się przewijał temat PP - dobrze słyszałam że weci skłaniają się do jak najszybszego szczepienia nawet tych kociaków które mają już PP, bo to daje większe szanse na wyzdrowienie? Spotkałam się z taką opinią już nie raz. Bo w sumie PP jako takiego się nie leczy jedynie objawy, prawda?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 13, 2010 11:44 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

PP się leczy podnosząc odporność (immunostymulatory), podając gotowe przeciwciała (surowica), antybiotyki (leczenie / zapobieganie nadkażeń bakteryjnych), leki osłonowe na przewód pokarmowy, do tego nawadnianie.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 89 gości