Edisia kochana kruszynka...(*)(*)(*)..4 lata bez Edisi...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 12, 2010 21:17 Re: Edison umiera...-potrzebne DT Wawa na leczenie i finanse!!!

Marzeniu, rozumiem, że jakaś pomoc się znalazła... I co?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon lip 12, 2010 21:21 Re: Edison umiera...-potrzebne DT Wawa na leczenie i finanse!!!

gosiar pisze:Marzeniu, rozumiem, że jakaś pomoc się znalazła... I co?


i teraz trzeba jak najszybciej przywieźć kotka z Kozeinic do Warszawy - czyli transport na cito potrzebny :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 12, 2010 21:37 Re: Edison umiera...-potrzebne DT Wawa na leczenie i finanse!!!

:!: :!: :!:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 12, 2010 21:57 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

powtarzam apel, spisałam tylko informacje, jakby ktoś się nie chciał przedzierać przez wątek

Kot odwodniony, nie je od kilku dni, pozbawiony pomocy weterynarza. Na kotka czeka całodobowa lecznica w Warszawie. O każdej porze dnia i nocy niezbędny transport 85,8 km z Kozienic do Warszawy (trasa 79 i 724).

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 12, 2010 22:08 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

dite pisze:powtarzam apel, spisałam tylko informacje, jakby ktoś się nie chciał przedzierać przez wątek

Kot odwodniony, nie je od kilku dni, pozbawiony pomocy weterynarza. Na kotka czeka całodobowa lecznica w Warszawie. O każdej porze dnia i nocy niezbędny transport 85,8 km z Kozienic do Warszawy (trasa 79 i 724).



dziekuję Ci :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 12, 2010 22:12 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

dite pisze:powtarzam apel, spisałam tylko informacje, jakby ktoś się nie chciał przedzierać przez wątek

Kot odwodniony, nie je od kilku dni, pozbawiony pomocy weterynarza. Na kotka czeka całodobowa lecznica w Warszawie. O każdej porze dnia i nocy niezbędny transport 85,8 km z Kozienic do Warszawy (trasa 79 i 724).



wkleiłam do perwszego postu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 12, 2010 22:17 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

Marzenia11, wpisz tę samą treść na wątku transportowym.
Sytuacja kotka jest dramatyczna, szkoda że dziś się nie udało i tylko kilka minut się rozminęły informacje. Agneska a czy jutro (wtorek) też byś mogła po Edisona pojechać?

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 12, 2010 22:20 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 12, 2010 22:23 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

dite pisze:powtarzam apel, spisałam tylko informacje, jakby ktoś się nie chciał przedzierać przez wątek

Kot odwodniony, nie je od kilku dni, pozbawiony pomocy weterynarza. Na kotka czeka całodobowa lecznica w Warszawie. O każdej porze dnia i nocy niezbędny transport 85,8 km z Kozienic do Warszawy (trasa 79 i 724).

:!: :!: :!:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon lip 12, 2010 22:39 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

dite pisze:Marzenia11, wpisz tę samą treść na wątku transportowym.
Sytuacja kotka jest dramatyczna, szkoda że dziś się nie udało i tylko kilka minut się rozminęły informacje. Agneska a czy jutro (wtorek) też byś mogła po Edisona pojechać?



Agneska może dopiero w najbliższy piątek..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 12, 2010 22:45 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

Marzenia11 pisze:Agneska może dopiero w najbliższy piątek..
nie chcę być złym prorokiem, ale to już chyba będzie za późno...

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 12, 2010 22:55 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

No własnie... dlatego szukam transportu na cito!!!!! Już się wpisałam w wątek transportowy.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 12, 2010 23:25 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

PILNE!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lip 13, 2010 5:30 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

Marzenia11 pisze:PILNE!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

:!: :!: :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56055
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto lip 13, 2010 5:35 Re: Edison umiera...-pilnie transport!!! Kozienice-Warszawa

Informowalam, ze moge jechac "natychmiast" czyli w poniedzialek wieczorem. Marzenia powiedziala, ze poznym wieczorem w poniedzialek nie bedzie miala z nim co zrobic. Zaskoczylo mnie to, uwazam, ze nawet w transporterze mozna przetrzymac kota do porannych godzin otwarcia lecznicy.

Moj nastepny mozliwy termin wyjazdu to piatek po poludniu, chociaz zastrzeglam, ze kot w takim stanie to do piatku nie ma duzych szans na przezycie bez pomocy weterynaryjnej.

Marzenia rozwazala pojechanie dzis po niego autobusem, ale widze, ze nic o tym nie wiadomo.

Nie rozumiem tego siedzenia i czekania, jak kot z kazda chwila traci szanse na przezycie. :-(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 157 gości