



Cały czas zaciskam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trzymajcie się

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jerzykowka pisze:Zobaczysz, że reszta kotków wreszcie w pełni zaakceptuje "gościa z szafy". Tyle że to wymaga dużo czasu. Najważniejsze, że pojawiają się postępy - naprawdę!!!
Twój ciepły, kochający i wyrozumiały dom zdziała cuda, zobaczysz
KMagda pisze:Wczoraj spędziłam cały dzień na namolnym łażeniu na czworakach za kotem (przodem kot, potem ja na czworakach, a za mną bardzo zaciekawione dziecko, które już co prawda chodzi na 2 łapkach, ale skoro mama na czterech, to czemu by do tego nie spróbować?)
KMagda pisze:Dzisiaj - schodzę do parteru, przygotowana na dalsze gimnastyki, a tu Ari mi się ociera o kolana i prosi o więcej i więcej głaskówI że drapać za uszkami też trzeba
I ogólnie to on przecież nigdy łapą nie pacał
![]()
KMagda pisze:Ale żeby nie było za wesoło, niby już wcześniej widziałam, że jest chudy, ale jednak, ta jego sierść, mimo tego, że mizerna to jednak swoją objętość ma, a jak go dotknąć - same kości![]()
KMagda pisze:Przepraszam za milczenie, ale wszędzie upały, a u mnie w domu grypa żołądkowaAle już powoli lepiej
![]()
Z Ariego zrobił się straszny miziak, łazi za mną ciągle i tylko miauczy - pogłaszcz, pogłaszczDruga wersja miauczenia - rzuć mi piłeczkę, koniecznie, przecież wcale nie jest gorąco
- chyba przez to siedzenie w szafie przez kilka tygodni tyle energii się w nim skumulowało, że teraz nie zwraca uwagi na pogodę
Zdjęcia będą albo dziś albo najpóźniej jutro, ale niestety Ari nie przepada za pozowaniem, a ja nie jestem wprawnym fotografem, więc nie oddają jego całego uroku
Pozdrowienia dla Wszystkich
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], luty-1 i 665 gości