!!!KONIEC!!! dla Lusi z podpalonymi uszkami

Indywidualne aukcje na kocie potrzeby

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon lip 12, 2010 15:07 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

gagga pisze:Zawsze jest jakieś ryzyko. Ale jest wiele osobistych powodów przez które nie chcę dokonać aborcji. Absolutnie nie będę zabijać małych kociaków. Chcę je odchować i szukać domków. Niech decyduje natura, której ja nie chcę stawać na przeszkodzie a mogę jedynie pomóc. Jeśli chodzi o komplikacje podczas porodu, to pakuję Lusię jak coś i jadę do weterynarza. Opiekę ma lepszą jak niejedno dziecko :)



No to zostaje mi zdrowia życzyć.
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Pon lip 12, 2010 20:26 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

Zestaw nr 2
22,- 8)
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon lip 12, 2010 20:42 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

gagga pisze:Absolutnie nie będę zabijać małych kociaków. Chcę je odchować i szukać domków. Niech decyduje natura, której ja nie chcę stawać na przeszkodzie a mogę jedynie pomóc.
Sama znajdziesz czy jak wielu liczysz na pomoc Kotkowa?

silver1313

 
Posty: 22
Od: Wto wrz 18, 2007 11:09

Post » Pon lip 12, 2010 21:13 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

silver1313 pisze:
gagga pisze:Absolutnie nie będę zabijać małych kociaków. Chcę je odchować i szukać domków. Niech decyduje natura, której ja nie chcę stawać na przeszkodzie a mogę jedynie pomóc.
Sama znajdziesz czy jak wielu liczysz na pomoc Kotkowa?


Nie liczę na niczyją pomoc. Jeśli mi pomogą to będę bardzo wdzięczna.
Widzę, jak wielu użytkowników jest przeciwko mnie. Jest mi bardzo przykro z tego powodu. Bo jestem atakowana, że nie zrobiłam sterylki aborcyjnej. Nie zmienię zdania bo decyzję już podjęłam. Liczyłam na wsparcie ale widzę, że to nie ma sensu. Jak miałam świnki a miałam jedną 9 a drugą 6 lat to byłam na forum świnkowym i te forum było naprawdę inne...

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Wto lip 13, 2010 6:31 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

Na pewno jest wiele osób, które myślą tak jak ty.
Ja rozumiem słuszność argumentów za sterylką aborcyjną, ale gdybym była w twojej sytuacji prawdopodobnie nie zdecydowałabym się na nią.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28916
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 13, 2010 7:06 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

gagga - ja Cię akurat popieram. Też nie zrobiłabym sterylki aborcyjnej. To się jakoś nie godzi z moimi przekonaniami.

justyslopez

 
Posty: 683
Od: Nie wrz 16, 2007 17:34

Post » Wto lip 13, 2010 8:16 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

No cóż, to bazarek a nie miejsce do snucia przemyśleń nt sterylek aborcyjnych, ale nie mogę...
Gagga- nikt tu nie jest przeciw tobie. Naprawdę dziewczyny podziwiają, że zajęłaś się Lusią.
Ale chodzi o całokształt. Zobacz co się dzieje. Kociaków masa.
Sądzisz że wszystkie one znajdą dobre domy? Tak się przeważnie wydaje (na początku) a potem okazuje się, że alergia, że wyjazd, że kotek włazi na firankę, że spada z balkonu. I czeka go ulica i los gorszy często niż bezdomniaków urodzonych w piwnicach bo taki wypieszczony kanapowiec nie ma na ulicy szans. I cierpi pewnie mocniej bo dane mu było poznać inne życie.
Dziewczyny łażą po piwnicach łapiąc dzikie kotki do sterylki - mam nadzieję, że nie czytają bo by je pewnie szlak trafił. Sterylizowane są dziczki w dużo gorszym stanie zdrowia, w rui, w ciąży - po prostu wyższa konieczność. I jakoś żyją.
Nie wiem od jak dawna czytasz forum - ja od bardzo dawna, choć zalogowałam się ostatnio. Poczytaj wątek bialostocki (jesteś z Białegostoku sądząc po podpisie?) - ostatnio było tam ponad 80 niepotrzebnych nikomu kociaków :cry: Po co dokładać kolejne????

miliwanili

 
Posty: 6
Od: Sob lip 10, 2010 22:53

Post » Wto lip 13, 2010 8:53 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

miliwanili pisze:No cóż, to bazarek a nie miejsce do snucia przemyśleń nt sterylek aborcyjnych, ale nie mogę...
Gagga- nikt tu nie jest przeciw tobie. Naprawdę dziewczyny podziwiają, że zajęłaś się Lusią.
Ale chodzi o całokształt. Zobacz co się dzieje. Kociaków masa.
Sądzisz że wszystkie one znajdą dobre domy? Tak się przeważnie wydaje (na początku) a potem okazuje się, że alergia, że wyjazd, że kotek włazi na firankę, że spada z balkonu. I czeka go ulica i los gorszy często niż bezdomniaków urodzonych w piwnicach bo taki wypieszczony kanapowiec nie ma na ulicy szans. I cierpi pewnie mocniej bo dane mu było poznać inne życie.
Dziewczyny łażą po piwnicach łapiąc dzikie kotki do sterylki - mam nadzieję, że nie czytają bo by je pewnie szlak trafił. Sterylizowane są dziczki w dużo gorszym stanie zdrowia, w rui, w ciąży - po prostu wyższa konieczność. I jakoś żyją.
Nie wiem od jak dawna czytasz forum - ja od bardzo dawna, choć zalogowałam się ostatnio. Poczytaj wątek bialostocki (jesteś z Białegostoku sądząc po podpisie?) - ostatnio było tam ponad 80 niepotrzebnych nikomu kociaków :cry: Po co dokładać kolejne????



Decyzja podjęta. Mam swoje zdanie na ten temat i koniec. Znam dziewczyny z kotkowa i wiem jak to wygląda. Zresztą druga moja kicia jest z kotkowa.
LICYTACJA TRWA....KTO CHCE POMÓC ZAPRASZAM
LICYTACJA KOŃCZY SIĘ W CZWARTEK 15 LIPCA O GODZ. 00 CZASU RZECZYWISTEGO

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Wto lip 13, 2010 10:12 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

Zestaw nr 1 za 23 zł
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lip 13, 2010 14:05 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

Zestaw nr 2 za 23,- :catmilk:
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto lip 13, 2010 19:24 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

kto da więcej? kolczyki są bardzo oryginalne

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Wto lip 13, 2010 20:40 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

gagga pisze:
silver1313 pisze:
gagga pisze:Absolutnie nie będę zabijać małych kociaków. Chcę je odchować i szukać domków. Niech decyduje natura, której ja nie chcę stawać na przeszkodzie a mogę jedynie pomóc.
Sama znajdziesz czy jak wielu liczysz na pomoc Kotkowa?


Nie liczę na niczyją pomoc. Jeśli mi pomogą to będę bardzo wdzięczna.
Widzę, jak wielu użytkowników jest przeciwko mnie. Jest mi bardzo przykro z tego powodu. Bo jestem atakowana, że nie zrobiłam sterylki aborcyjnej. Nie zmienię zdania bo decyzję już podjęłam. Liczyłam na wsparcie ale widzę, że to nie ma sensu. Jak miałam świnki a miałam jedną 9 a drugą 6 lat to byłam na forum świnkowym i te forum było naprawdę inne...


Ja też nie jestem przeciwko Tobie.
Po prostu chciałam podrzucić Ci kilka tematów do przemyśleń.
W większości sytuacji odpuszczam bo mi się nie chce gadać do ściany, do Ciebie napisałam "na czuja" bo miałam nadzieję, że nie odbierzesz moich słów jako ataku, a jako "radę".
Widzisz, podczytuję sobie podforum hodowlane (nie udzielam się na nim ale podczytuję, bo można się zawsze czegoś o kotach dowiedzieć). I po prostu chciałam żebyś wiedziała pewne rzeczy, że są sytuacje w których trzeba zrobić cesarkę, że czasem kotki umierają przy porodzie, że kotka może odrzucić maluchy i będzie musiała je karmić co 20-3 godziny, że może się urodzić jeden, a może się urodzić 7, że hodowcy ważą kociaki, żeby widzieć czy przybierają na masie, czy nie. Ja np nigdy nie asystowałam przy porodzie kotki, a w związku z tym, że nie mam w planach zakładania hodowli myślę, że nigdy nie będę musiała, ale gdyby tak było chciałabym być przygotowana, chciałabym wiedzieć jak to powinno przebiegać prawidłowo, kiedy trzeba reagować, kiedy na sygnale jechać do weta. Wiesz, jakby co to będziesz musiała odchować np 3 kociaki (jak już są z matką to warto by były przy niej do 14 tygodnia), nakarmić, dwukrotnie zaszczepić, odrobaczyć itd. Warto wiedzieć.
Ale ja poglądy mam specyficzne na sterylizacje aborcyjne.
Proszę nie chowaj urazy. Pozdrawiam i w związku z Twoją decyzją, życzę by obyło się bez komplikacji i by kotka urodziła mały i zdrowy miot.
No i kotka nie powinna wychodzić teraz, ani potem gdy małe nieszczepione kociaczki będą w domu, jeśli w ogóle ma wychodzić to najlepiej dopiero po kastracji.
A co do pakowania Lusi w razie komplikacji i do weta, radziłabym jednak umówić się z wetem, że jest pod telefonem i w razie czego przyjeżdża do Ciebie.
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Wto lip 13, 2010 21:28 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

Udało mi się wychować , odchować .... siostrzenicę, Justynkę (była u nas w rodzinie zastępczej teraz ma już 18 lat), kociaki poprzedniej kotki, świnkę wietnamską ( trzeba było karmić co 2godz. nawet w nocy)....to i teraz sobie poradzę. Miejscówka jest (kartonik z podkładem seni i kocykiem), butelki są. Pracuję w domu, więc jestem non stop przy kotce.

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Wto lip 13, 2010 21:51 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

gagga pisze:Udało mi się wychować , odchować .... siostrzenicę, Justynkę (była u nas w rodzinie zastępczej teraz ma już 18 lat), kociaki poprzedniej kotki, świnkę wietnamską ( trzeba było karmić co 2godz. nawet w nocy)....to i teraz sobie poradzę. Miejscówka jest (kartonik z podkładem seni i kocykiem), butelki są. Pracuję w domu, więc jestem non stop przy kotce.


Mam wrażenie, że "popatrzyłaś" na mnie z góry*, bo śmiałam odezwać się nie z żądanym wydźwiękiem :roll:
Ale już sobie idę i obiecuję, że postaram się, nie "radzić" więcej.
*Tak odczytuję listę odchowanych dzieci wszelakich.
Ale przy okazji bazarek robi hop.
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Śro lip 14, 2010 7:11 Re: dla Lusi z podpalonymi uszkami

Zestaw nr 1 za 24

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28916
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości