ninar daj spokój, o czym Ty mówisz, wszystko jest dobrze, dam sobie radę, jedz spokojnie, to tylko 5 dni przecież
widz ze widok Oziego po zabiegu chyba wystraszył Cię

wcale się nie dziwie , ja ryczałam jak bóbr jak go zobaczyłam, nadal jeszcze ryczę
Bardzo serdecznie chciałam podziękować w swoim i Oziego imieniu Afatmie, która bardzo pomogła nam przy operacji
Afatima zapłaciła za zabieg
DZIĘKUJEMY z całego serca
bez niej nie wiem jakby to było, kolejny dług u weta, by nas pewnie już całkowicie dobił i wet wyrzuciłby nas na zbity pysk!
upał dziś straszny, koty ledwo żyją, Oziemu tez cieżko bardzo

dziś tylko był w kuwecie i cały dzień śpi biedaczek
była dziś pierwsza mała qpka, mam trochę zatwardzenie

ale przy takich operacjach podobno tak bywa
niech się to już wszystko skończy! jestem naprawdę bardzo zmęczona, chyba stresem? do tego mam zapalenie kośca czy okostnej, zębów? spuchłam strasznie, dramat normalanie

nerwy wychodzą powoli
