Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle) - goście, goście

[Birfanka]

Hmmm, dlaczego jak moje koty smigaly sobie pod sufitem po karniszach i wierzchach szaf i regalow, nigdy mi nie przyszlo do glowy, ze moga spasc?

Bo nie masz lęku wysokości?

Mam
Tzn. wdrapanie sie gdzies nie jest problemem, ale zejscie
W domu na drabinki i antresole wspina sie TZ

[jaaana]

A ja nie mam dużego drapaka I nie będę miała. Chyba, że będzie zrobiony wg mojego projektu.
Musiałby być dla prawie MCO (Wampir) i mieć zabezpieczenia przed spadnięciem w czasie snu - jakieś barierki czy coś.
Moja Dosieńka ma padaczkę i kiedyś spadła z krzesła podczas ataku. Nie będę ryzykować.
Bo to, że nie widzi, to nie problem - każde wejście i zejście doskonale zapamiętuje

[zabers]

A ja nie mam dużego drapaka I nie będę miała. Chyba, że będzie zrobiony wg mojego projektu.
Musiałby być dla prawie MCO (Wampir) i mieć zabezpieczenia przed spadnięciem w czasie snu - jakieś barierki czy coś.
Moja Dosieńka ma padaczkę i kiedyś spadła z krzesła podczas ataku. Nie będę ryzykować.
Bo to, że nie widzi, to nie problem - każde wejście i zejście doskonale zapamiętuje

Moja koleżanka ma takiego kota (Dosieńka) i wiesz co? Zrobiła drapak podłogowy - duża powierzchnia (gdzieś 1,50 na 1 z hakiem, coś jak dywanik) cała do drapania, pod spodem płyta i do tego słupki, hamaczek i niskie półeczki na tych słupkach. Mówię Ci - cudo. Coś jak drapak "na płask".

[zabers]

Hmmm, dlaczego jak moje koty smigaly sobie pod sufitem po karniszach i wierzchach szaf i regalow, nigdy mi nie przyszlo do glowy, ze moga spasc?

Bo nie masz lęku wysokości?

Mam
Tzn. wdrapanie sie gdzies nie jest problemem, ale zejscie
W domu na drabinki i antresole wspina sie TZ

No widzisz. A ja mam jeszcze... apokaliptyczne wizje (prawie słyszę głosy).

[jaaana]

A ja nie mam dużego drapaka I nie będę miała. Chyba, że będzie zrobiony wg mojego projektu.
Musiałby być dla prawie MCO (Wampir) i mieć zabezpieczenia przed spadnięciem w czasie snu - jakieś barierki czy coś.
Moja Dosieńka ma padaczkę i kiedyś spadła z krzesła podczas ataku. Nie będę ryzykować.
Bo to, że nie widzi, to nie problem - każde wejście i zejście doskonale zapamiętuje

Moja koleżanka ma takiego kota (Dosieńka) i wiesz co? Zrobiła drapak podłogowy - duża powierzchnia (gdzieś 1,50 na 1 z hakiem, coś jak dywanik) cała do drapania, pod spodem płyta i do tego słupki, hamaczek i niskie półeczki na tych słupkach. Mówię Ci - cudo. Coś jak drapak "na płask".

Takie coś mogłabym zrobić, jak Potomek się na dobre wyprowadzi
Do drapania mamy słupki i deseczki i kanapę
Kanapę drapie nad ranem Ryży Wampir. Doszedł do słusznego wniosku, że nie obudzi mnie ani rozpaczliwym miaukiem, ani chodzeniem po mnie, ani waleniem łapą w pustą miskę i jeżdżeniem miską po całym pokoju. Natomiast drapanie kanapy powoduje, że wstanę, żeby go odgonić. A skoro już jestem na nogach, to na pewno dam jeść. To działa

[Birfanka]

No widzisz. A ja mam jeszcze... apokaliptyczne wizje (prawie słyszę głosy).

Apokaliptyczne wizje jestem w stanie swietnie zrozumiec, bo moja wyobraznia produkuje je w ilosciach hurtowych (a i tak w tej dziedzinie wlasnej matce do piet nie dorastam )
Tylko jakos te wizje nie dotyczyly spadajacych z wyzszych mebli kotow.... hmmmmm... moze lepiej nie bede sie nad tym aspektem zbyt zastanawiac
zreszta, teraz oprocz biblioteczki 1,80m, nigdzie sie nie wspinaja, a drapak ma jakis metr wysokosci, nigdy nie mialy wysokiego.

[zabers]

Kochany Wampir. A jaki sprytny!

[zabers]

...zreszta, teraz oprocz biblioteczki 1,80m, nigdzie sie nie wspinaja, a drapak ma jakis metr wysokosci, nigdy nie mialy wysokiego.

Nie bardzo miałam wybór - Gluś ten stary wywalał i w dodatku się na nim (jak już pisałam) nie mieścił. Miejsce jest jakie jest (półki własnej konstrukcji też nie wchodziły w grę - konstrukcja ściany), a jeszcze chciałam, żeby Glusik się usprawniał.


Dziewczyny - kończę dzień. Patrzę na krzyż i do tyłu.
do jutra i spokojnej nocy.

[jaaana]

Kochany Wampir. A jaki sprytny!

Beszczelna maupa (Ryży)
A apokaliptycznych wizji też mam mnóstwo na różne okazje.

Dobranoc

[Birfanka]

Nie nie, ja nie mam zastrzezen do wysokich drapakow! Wrecz przeciwnie, bardzo mi sie podobaja, ale nigdy nie dysponowalam stosownym miejscem...

Wampir rzeczywiscie cwany , jaaana, popelnilas blad pedagogiczny

Tez zmykam, dobranoc!

[anulka111]

Moj ma z 1.50 i odradzono mi wyzszy-ze wzgledu na specyfike uzytkownikow

[kalair]

Nie nie, ja nie mam zastrzezen do wysokich drapakow! Wrecz przeciwnie, bardzo mi sie podobaja, ale nigdy nie dysponowalam stosownym miejscem...

A ja wręcz przeciwnie , miejsca mam w nadmiarze, gorzej z kasą.
Hej Zabersikowo!

[Birfanka]

Kasa to osobny rozdzial, bo ich ceny faktycznie porazaja
ale jak na starcie nie mialam miejsca, to sie nie rozgladalam za korzystniejszymi cenami (bo roznice sa spore).
Drugi drapak maja jeszcze nizszy, w formie pionowgo walca pustego w srodku i z poslankiem na gorze, przywiozlam im z wyjazdu do Wloch, bo tam sa prawie o polowe tansze
Jesli kiedys bede miec miejsce na duzy, to tez tam poszukam, albo w necie...

Bry niedzielne!

[zabers]

Cześć wszystkim. Tu zabers ugotowany. Nie, już dawno nie śpię. Upał wygonił mnie z łózka o 7 rano. Biedne pokemony ledwie dychaja (czego dowód poniżej - zdjęcia z ostatniej chwili).
Mimo upalstwa, podjęłam heroiczną próbę ogarnięcia chałupy ( w myśl zasady -"jak się zarżnąć, to z klasą") - odkurzyłam, przetarłam okna (te uślabrane łapkami) i zrobiłam "czystkę makulaturową".

(dotyczy zdjęcia z Glusikiem. - dywan ma szerokość 120 cm, co daje niejaki pogląd co do jego rozmiarów)




Birfanka - czyje ceny porażają?

[Birfanka]

Ceny duzych drapakow-w odpowiedzi na stwierdzenie kalair :

A ja wręcz przeciwnie , miejsca mam w nadmiarze, gorzej z kasą.
(...)

Juz nie mowie o takich http://www.contemporarypets.com/produit ... 3_251.html
ale z tych tanszych, porzadne duze to sie zaczynaja od 400€ w gore

Zazdroszcze kurazu, ja sie zbieram do sprzatania i zebrac sie nie moge, tyle, ze pranie skonczylam i rozwiesilam

Glusik cudny kluch!

Edit: A patrzcie, jakie tu cuda :
http://www.ohmycat.fr/tag/arbre-a-chat/