3miasto-puchate- ruda mix syberyjczyka szuka DT na cito!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 10, 2010 20:16 Re: 3miasto-puchate

Cameo pisze:Zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego wysłałaś Maxa do cypisek? myślałaś że ma sześć kotów, a kontrola wykazała przecież ponad 20? :roll: i mimo to Max pojechał :roll:

Wydaje mi się, że pojęcie wizyty poadopcyjnej jest jasne.
Jak sama nazwa wskazuje, taka wizyta zostaje przeprowadzona po adopcji kota, a nie przed...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob lip 10, 2010 20:16 Re: 3miasto-puchate

Izabela pisze:Ponieważ taką ilość kotów podała Cypisek przed adopcja Maxa. Czytaj ze zrozumieniem. Cypisek nie miała kontroli przed adopcyjnej, tylko po adopcyjną. Wielkiej różnicy nie ma, jeśli ktoś mówi prawdę.


Czy ja dobrze rozumiem? wydałaś kota bez wizyty przed-adopcyjnej...? :shock:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob lip 10, 2010 20:19 Re: 3miasto-puchate

Cameo pisze:
Izabela pisze:Ponieważ taką ilość kotów podała Cypisek przed adopcja Maxa. Czytaj ze zrozumieniem. Cypisek nie miała kontroli przed adopcyjnej, tylko po adopcyjną. Wielkiej różnicy nie ma, jeśli ktoś mówi prawdę.


Czy ja dobrze rozumiem? wydałaś kota bez wizyty przed-adopcyjnej...? :shock:

Tak, wydałam Maxa bez wizyty przed adopcyjnej. Zdziwiona? :lol:
Jasne, Ty nigdy tak nie robisz. Nie interesuje mnie to. Zrobiłam wywiad i otrzymałam informację, taka jaką wykreowała o sobie Cypisek.
Masza też poszła bez wizyty przed adopcyjnej. Zlinczujesz Agneskę?

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lip 10, 2010 20:20 Re: 3miasto-puchate

Izabela pisze:
Cameo pisze:Ja się odniosę tylko do tej części wypowiedzi.

ifciastu pisze:3. No to chyba dobrze, że obchodzi ich los kotów, które wyadoptowali... I nie możesz generalizować, to, że ty nie miałaś kontroli nie znaczy, że ludzi ze schronisk nie interesuje, co się dzieje ze zwierzętami, które wyadoptowują...


A ile Ciapkowych kotów zostało wydanych byle komu? ile kontroli zostało już przeprowadzonych? Kontrole u cypiska były, i nic nie wykazały. Kot czuje się dobrze, krzywda mu się nie dzieje. Dodatkowe kontrole, to tylko szukanie dziury w całym.

ifciastu, ja bym bardzo chciała, żeby któryś z wolontariuszy podjechał, i zobaczył że z kotem wszystko ok. Na serio. Doszło nawet do tego, że wiercę pewnemu forumowiczowi dziurę w brzuchu, żeby w końcu przyjechał, i zobaczył swojego byłego wychowanka ;)


Na forum byle komu, oprócz Cypiska kota nie oddałam. Nie miała wizyty przed adopcyjnej to miała wizytę po adopcyjną. I o co chodzi? I nie ileś tam, tylko jedną.
Zatrudniła Cię jako adwokata?
Okłamała mnie jeśli chodzi o ilość kotów. Nie chcę aby Max mieszkał w kociarni. Mogę mieć oczekiwania co do nowego domu dla Ciapkota, mam prawo.



Nie bylo kontroli, tylko kontrola... Była jedna o ile dobrze czytam, nie było dodatkowych... Uważam, że nie jest to wiercenie dziury w brzuchu tylko zwykła troska ze strony osoby, ktora do tej troski ma prawo.
Izabela może mieć oczekiwania co do domu, jakich cypisek nie spełnia... Po raz kolejny piszę że 6 i 25 to zupełnie inne liczby...

Cypisku- nie bulwersuj się tak, 2 dni temu jeszcze mogłaś oddać Maxa, wczoraj mogłaś, ale za pieniądze, a dziś już nie możesz? Kobieta zmienną jest, ale bez przesadyzmu...

Kontroli nie było przed, ale byla po adopcji...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Sob lip 10, 2010 20:24 Re: 3miasto-puchate

Izabela pisze:Jasne, Ty nigdy tak nie robisz. Nie interesuje mnie to. Zrobiłam wywiad i otrzymałam informację, taka jaką wykreowała o sobie Cypisek.
Masza też poszła bez wizyty przed adopcyjnej. Zlinczujesz Agneskę?


Skąd ta ironia?

Jasne że się dziwię :roll: to tak, jakby wysłać w nieznane... i w tej właśnie chwili straciłaś u mnie autorytet. Nie było by tego tematu, gdyby była wizyta przed adopcyjna...

Izo, obyś się kiedyś nie przejechała jak niegdyś ja...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob lip 10, 2010 20:28 Re: 3miasto-puchate

Cameo pisze:
Izabela pisze:Jasne, Ty nigdy tak nie robisz. Nie interesuje mnie to. Zrobiłam wywiad i otrzymałam informację, taka jaką wykreowała o sobie Cypisek.
Masza też poszła bez wizyty przed adopcyjnej. Zlinczujesz Agneskę?


Skąd ta ironia?

Jasne że się dziwię :roll: to tak, jakby wysłać w nieznane... i w tej właśnie chwili straciłaś u mnie autorytet. Nie było by tego tematu, gdyby była wizyta przed adopcyjna...

Izo, obyś się kiedyś nie przejechała jak niegdyś ja...


Wystarczyło mi, że aamms potwierdziła że Cypisek udziela się i pomaga puchatym.
Nie szukam autorytetu i nie muszę być dla kogoś autorytetem.
Osoba Cypiska sprawiła, że już wierzyć nikomu nie będę na piękne słowa bo można sie przejechać.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lip 10, 2010 20:28 Re: 3miasto-puchate

Cameo pisze: i w tej właśnie chwili straciłaś u mnie autorytet. Nie było by tego tematu, gdyby była wizyta przed adopcyjna...

Izo, obyś się kiedyś nie przejechała jak niegdyś ja...


A niby czemu go straciła 8O A cypisek nie straciła tak? Może lepiej wczytaj się dokładnie w wątek jeszcze raz, to utrata autorytetu skieruje się w inną stronę :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Sob lip 10, 2010 20:33 Re: 3miasto-puchate

Izabela pisze:Wystarczyło mi, że aamms potwierdziła że Cypisek udziela się i pomaga puchatym.
Nie szukam autorytetu i nie muszę być dla kogoś autorytetem.
Osoba Cypiska sprawiła, że już wierzyć nikomu nie będę na piękne słowa bo można sie przejechać.


aamms była u cypisek? jeśli tak, to zwracam honor.

Znowu uwierzyłaś komuś na słowo, tak jak uwierzyłaś Goni :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob lip 10, 2010 20:36 Re: 3miasto-puchate

ifciastu pisze:A niby czemu go straciła 8O A cypisek nie straciła tak? Może lepiej wczytaj się dokładnie w wątek jeszcze raz, to utrata autorytetu skieruje się w inną stronę :roll:


Cypisek nie jest dla mnie żadnym autorytetem.

Czy dlatego że nie zgadzam się z jej wszystkimi poczynianiami, jestem człowiekiem gorszej kategorii? dlaczego można kogoś kopać, a nie wolno oddać?

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob lip 10, 2010 20:41 Re: 3miasto-puchate

Cameo pisze:
Izabela pisze:Wystarczyło mi, że aamms potwierdziła że Cypisek udziela się i pomaga puchatym.
Nie szukam autorytetu i nie muszę być dla kogoś autorytetem.
Osoba Cypiska sprawiła, że już wierzyć nikomu nie będę na piękne słowa bo można sie przejechać.


aamms była u cypisek? jeśli tak, to zwracam honor.

Znowu uwierzyłaś komuś na słowo, tak jak uwierzyłaś Goni :(


Nie wiem czy aamms była u Cypisek. Zwróciłam się z zapytaniem i otrzymałam pozytywną odpowiedz.
Tydzień temu szukałam domu dla umierającego na cukrzycę ciapkota Ludmiła. U Szejbal nie było kontroli przed adopcyjnej. Znowu uwierzyłam? Nie, Beata, jest przekochaną osobą i Ludmiś ma cudowną opiekę. Nie mogłam czekać aż umrze w schronisku, musiałam działać.
Tak samo jak z Misiem u Goni, który był chory, nie jadł.
Moim błędem jest, że ufam ludziom, nadal. Jeśli chodzi o Cypiesk, niestety pomyliłam się, chociaż gdyby od początku mówiła prawdę, moja reakcja była by inna.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lip 10, 2010 20:43 Re: 3miasto-puchate

Zacytuję z innego wątku:

Izabela pisze:
xxx pisze:...


Idę :mrgreen:
wiesz co. ale ja nie zrobiłam u Ciebie kontroli przed adopcyjnej, ojej i co teraz?
Ludmił umarłby w schronisku a ja wstrętna wydalam kota w nieznane...
:mrgreen:

Polecam wątek 3miasto puchate :)
czułki opadają Beatko :) :ok:


Ten post jest conajmniej śmieszny :!: nie wiem nawet czy się śmiać czy płakać...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob lip 10, 2010 20:47 Re: 3miasto-puchate

Cameo pisze:Zacytuję z innego wątku:

Izabela pisze:
xxx pisze:...


Idę :mrgreen:
wiesz co. ale ja nie zrobiłam u Ciebie kontroli przed adopcyjnej, ojej i co teraz?
Ludmił umarłby w schronisku a ja wstrętna wydalam kota w nieznane...
:mrgreen:

Polecam wątek 3miasto puchate :)
czułki opadają Beatko :) :ok:


Ten post jest conajmniej śmieszny :!: nie wiem nawet czy się śmiać czy płakać...


Tak, zgadzam się, jest śmieszny.
Ale nic nie poradzę, że śmieszy mnie oburzenie Cypiska i Twoje również.
Pozwolisz, że się oddalę od kompa, piszcie do woli. Ja i tak uważam, że Max powinien i musi wrócić do Gdyni.
Dobrej nocy wszystkim.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lip 10, 2010 20:48 Re: 3miasto-puchate

Izabela pisze:Tydzień temu szukałam domu dla umierającego na cukrzycę ciapkota Ludmiła. U Szejbal nie było kontroli przed adopcyjnej. Znowu uwierzyłam? Nie, Beata, jest przekochaną osobą i Ludmiś ma cudowną opiekę. Nie mogłam czekać aż umrze w schronisku, musiałam działać.


To się udało:)

Ale forumowiczka o której piszesz ma m.in kota z Kundelka - chodzi o Apacza :)

Działanie na zasadzie, oddam bez kontroli czy z kontrolą - jest jak loteria, czy gra w Rosyjską ruletkę. Z cypiskiem się nie udało...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob lip 10, 2010 20:49 Re: 3miasto-puchate

Cameo pisze:Nie rozumiem fundacji KD - kot, to kot - nieważne czy jest tymczasem, czy mieszka na stałe - i jednemu i drugiemu należy się opieka medyczna. A ileż to forumowiczów, zbiera pieniążki na leczenie rezydentów?

Nie podoba mi się postawa cypiska, uważam że dług powinien zostać spłacony, mimo iż niedawno byłam innego zdania, i nie przez Ciapkowo, tylko przez samą Iwonę - ale spróbujcie się postawić w jej sytuacji - brak pracy, chore koty. Myślę, że cypisek się trochę zapętliła, i ta pętla się teraz zacisneła. Każdy czasem błądzi. Publiczny lincz osoby, która pomogła wielu kotom jest zwyczajnie nie fair :?

Cameo, odniosę się tylko do tego fragmentu, bo dotyczy on fundacji KD i oszustwa cypiska wobec fundacji. Kwestię interpretacji czynu cypiska pozostawmy sądowi. Moim zdaniem patrzysz nieco naiwnie na sytuację, ale nie Ty pierwsza i zapewne nie ostatnia dałaś się zmanipulować cypiskowi. Przyznaję się bez bicia, że ja, gdy przyjmowałam cypiska jako wolontariuszkę do fundacji również nie zorientowałam się, z kim mam do czynienia. Dopiero później otworzyły mi się oczy.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lip 10, 2010 20:57 Re: 3miasto-puchate

reddie pisze:Cameo, odniosę się tylko do tego fragmentu, bo dotyczy on fundacji KD i oszustwa cypiska wobec fundacji. Kwestię interpretacji czynu cypiska pozostawmy sądowi. Moim zdaniem patrzysz nieco naiwnie na sytuację, ale nie Ty pierwsza i zapewne nie ostatnia dałaś się zmanipulować cypiskowi. Przyznaję się bez bicia, że ja, gdy przyjmowałam cypiska jako wolontariuszkę do fundacji również nie zorientowałam się, z kim mam do czynienia. Dopiero później otworzyły mi się oczy.


- Iwonę należy ukarać za ten przekręt - fakt
- Kota Maxa zabrać, bo ww osoba nie posiada środków na jego leczenie

Nie podobają mi się wypowiedzi cypiska w tym wątku, jak i jej forumowe wcielenia (Normanek...? szylkretka...?) chociaż ona zapewniała mnie, że nie jest żadną z tych osób - mimo to, nie wierzę jej.

Kotami opiekuje się jednak bez żadnego zarzutu, są leczone, mają co jeść, i w co się wysikać. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 124 gości