Nie ma bata, jutro już ją muszę doprowadzić do używalności

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
OKI pisze:Nie ma bata, jutro już ją muszę doprowadzić do używalności
taizu pisze:Z plukaniem to ja bym spróbowała przetrzec pysio zmoczonym wacikiem, a potem puścila, zeby kot wypluł nadmiar. Ale nie wiem, czy to nie jest jednorazowe - potem kot się nie da złapać
Rakea pisze:na kiepskie stany paszczy (nadżerki itp.) dobra jest ludzka maść Elugel..moja Zuźka nie przepada - ale jak posmaruję, nie pluje...
dobre jest też srebro koloidalne - wystarczy nachylić kota pysiem w dół i powoli tłoczyć (samo wycieknie...)
dobrze, że Polcia spolegliwa (współczuję jakbyś to miał Taci robić...chociaż jak kota naprawdę boli, wiele zniesie)
OKI pisze: ale to zdaje się długo potrafi się goić?
Rakea pisze:OKI pisze: ale to zdaje się długo potrafi się goić?
teoretycznie powinno zagoić się w miarę szybko - po kle to mała dziura..ale jak Pola ma anemię to ten parametr może mieć wpływ na gojenie ran niestety![]()
kciukole za Pole..
(podoba mi się ten znieczulacz do obsługi Taci - ja tak ostatnio zwalczałam zimno w Gdyni)
margaretka2002 pisze:Kiciunia kochana w coraz lepszej formie, bedzie dobrze.![]()
![]()
kocurzyca41 pisze:Cześć słoneczka z raneczka.Napadajcie na apteki,leczcie się.A pysiulek proszę mi grzecznie płukać.Foty super,widać że Polcia nie wymięka przed Tacią i Szelmą.A gdzie czarna Mamba Vel Houdini?
kalair pisze:Cześć kochane, Polciu, jak się masz? Duża Cię męczy?
Użytkownicy przeglądający ten dział: emill, Google [Bot], KotSib i 51 gości