Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 07, 2010 20:24 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

3 ciągle żyją, dwa rozwijają się świetnie, od smoka ich oderwać się nie da. Słabeusz zaczął w końcu dziś trochę ssać z rana i w południe (wciągnął po około 2ml ale walka była, musiałem mu wtłaczać bo skwierczał i jęczał). Podejrzewam, że miał zatwardzenie z którym kotka sobie nie poradziła, karmienie o około 18:30 też poszło dla dwóch przepięknie, masaż brzuszka lekkie siku ale OK, natomiast słabeusz biały skwierczał i ledwo 1ml wciągnął, odstawiłem go, zabrałem się za dwa pozostałe bo już dokazywały, a potem z powrotem za słabeusza, ale najpierw chciałem sprawdzić, czy kotka go wylizała, okazało się, że idzie kupa. I wszyło z niego około pół centymetra milimetrowej średnicy "złego" :evil: Później jeszcze jęcząc wciągnął z oporami około 2ml i zasnął. Za chwilę kolejne karmienie, sprawdzę czy to było przyczyną, że nie chciał jeść.

Foto sprzed wieczornego karmienia:
Obrazek

hufi

 
Posty: 19
Od: Sob lip 03, 2010 22:42
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lip 07, 2010 22:13 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

Smaruj temu koteczkowi odbyt masłem i podstawiaj kotce do wylizywania. Ona nie ma stanu zapalnego sutek?

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lip 07, 2010 22:56 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

Ona ma zapalenie (najprawdopodobniej) obu listew mlecznych... napuchło jej tak jak w ciąży była i niewiele weci mogli z tym zrobić żeby małym nie zaszkodzić (podobno rzadki przypadek i najczęściej się po prostu wycinało), nic nie działało, jedyne co się udało to to, że nie są twarde ale miękkie. Była szansa, że jeśli to na podłożu hormonalnym to po urodzeniu będzie mleko... ale okazało się, że jednak nie. Teraz czekamy, aż młodziaki będą samodzielne i będzie można próbować. Ewentualnie ciąć. :? A metodę z masłem wypróbuję przy nocnym karmieniu :)

hufi

 
Posty: 19
Od: Sob lip 03, 2010 22:42
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lip 07, 2010 23:25 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

Podstawiaj tę dupkę z masłem przed i po karmieniu.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lip 08, 2010 5:48 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

Po jakim czasie będą w stanie się już same wypróżniać?

hufi

 
Posty: 19
Od: Sob lip 03, 2010 22:42
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lip 08, 2010 8:49 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

Około trzeciego tygodnia powinny zacząć obsikiwać posłanko :wink: . Najmądrzejsze czasem zaliczają same kuwetkę w wieku 4 tygodni. Wtedy też powinny już próbować jeść stały pokarm.
Brzuszek kotki wygląda okropnie. Koniecznie wysterylizuj kicię, bo takie zaburzenia mogą się kiepsko skończyć.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 08, 2010 11:29 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

No to czekam, oby się dobrze przez te jeszcze 2 tyg. rozwijały. Słabeusz troszkę lepiej je, już nie skwierczy, zaczął "normalnie" piszczeć jak go biorę do karmienia. Stosuję metodę "na masło", wygląda na to, że działa, Szara wylizuje maluchy :) Dzięki za wskazówkę :D

Kicia na pewno będzie sterylizowana, miała być już wcześniej ale okazało się, że jest w ciąży. A potem zaczęły się te problemy z listwą mleczną :(

hufi

 
Posty: 19
Od: Sob lip 03, 2010 22:42
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lip 08, 2010 13:14 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

Na opuchnięte cycki kocicy spróbuj starej metody: liść białej, surowej kapusty utłuc tłuczkiem/młotkiem (czystym) na miazgę. Przyłożyć do cycków i trzymać przykryte szmatką tyle ile da radę.

I powtarzać okłady 3 x dziennie.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lip 08, 2010 21:02 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

@MariaD - dzięki za radę, spróbuję w weekend :) Póki co stan Słabeusza się pogorszył :cry: nie chce jeść. Nie jęczy już, ale słaby jest i ledwo przełyka.

hufi

 
Posty: 19
Od: Sob lip 03, 2010 22:42
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lip 08, 2010 22:42 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

smutno....Nie poddawaj się maluszku!

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lip 08, 2010 23:16 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

2010.07.09 g 0:02 Słabeuszek opuścił ten świat wydając ostatnie tchnienie w mojej dłoni. Mimo wcześniejszego dogrzewania lampką a później 7 minutowej reanimacji poddał się nie zobaczywszy nawet mamy i rodzeństwa :cry:

hufi

 
Posty: 19
Od: Sob lip 03, 2010 22:42
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 09, 2010 7:06 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

Tak mi przykro.

Ale takie jest czasami życie i nic na to nie mozna poradzić.

Mam nadzieje, że pozostałe maluchy będa się zdrowo chować. No i że kotka wróci do formy.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lip 09, 2010 15:33 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

Smutno bardzo, bardzo smutno.....

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lip 10, 2010 6:31 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

Szkoda maluszka :(

Ja ze "swoimi" , to byłam straszna panikara i jak tylko coś się działo, to od razu do weta. Teraz patrze jak brykają :D . Wam tez sie uda :ok:

alla7

 
Posty: 81
Od: Pon mar 29, 2010 18:38
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob lip 10, 2010 7:17 Re: Noworodki, brak pokarmu u kotki, problemy :( (pilne)

Trzymam kciuki za kotkę i maluszki.

A dla Słabeuszka (*)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: imatotachi, kasiek1510, MruczkiRządzą i 72 gości