Kardamon i przyjaciele (od s. 50) Zojka w DS (od 93)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 05, 2010 9:19 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

Reszta futerek leni się na całego. Próbują jakoś godnie i bez niepotrzebnej utraty energii przeczekać upały. Zostawiam im balkon do dyspozycji całodobowo, z czego chętnie korzystają. W nocy większość przenosi się tam na spanie. Dziś rano zastałam Kardamona zwisającego ze skrzynki na balustradzie. Aż szkoda, że nie miałam czasu pstrykać :ryk:

Maniek chyba zaskoczył z encortolonem, bo jakoś już przestał leżeć z tym swoim martwym wzrokiem patrzącym w nicość. Ufff...

Wieczorem wrzucę parę leniwych fotek na poprawienie humorów. :D
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 05, 2010 10:41 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

czekamy, czekamy :wink:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lip 05, 2010 21:31 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

Zła jestem na gady - olały mi łózko. Jeszcze usiadłam na nim. Dobrze, że w domowym ubraniu. :evil: :evil: :evil:
Nie dodam dziś zdjęć. Padnięta jestem całkiem. I duże pranie jeszcze...

I nie mam gdzie spać! :crying: :crying: :crying:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 06, 2010 7:40 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

gady,gady i jeszcze raz gady... :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 06, 2010 11:34 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

gady, ech...
i nie wiem, o co chodzi. Wiewiórka leje na bank. Przyłapałm Diabełka, jak sponiewierał mi tapczan na wszystkie możliwe sposoby, ale dłuuugo mnie nie było tego dnia, myślałam, że to protest przeciwko niewystarczająco czystym kuwetom...
Bodzio leje mi po stołach... Nikt go nie gnębi, więc to nie stres. Nerki, układ moczowy w porządku...
Wiewiórka boi się Bodzia. Bardzo. Kuli się, kładzie uszy i warczy. Ale Bodzio ma ją gdzieś. Czasem do niej podchodzi, bo mu chyba radość sprawia, że ktoś się go boi.
Kastor zakropelkował mi mieszkanie, jak się przytkał, ale on akurat jedyny ma prawo...
To chyba nie wszyscy winowajcy...
Kiedy wieczorem otwieram drzwi, z mieszkania capi jak z publicznego kibla na dworcu PKS... :cry:
Nie mam już pomysłów... :crying:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 07, 2010 12:27 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

ty nie masz pomysłów,ale on tak. :mrgreen: Mają niesporzyte pomysły z zaskakujacym zakończeniem.Miejsca gdzie odkrywa sie plamy wprawiają w osłupienie.
Gadziny przebrzydłe!!!!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lip 07, 2010 12:48 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

Upiekłam sobie kawałek kurczaka do pracy, tak na dwa razy. W sosie pomidorowym, z czosnkiem i tymiankiem... mmmm... pięknie pachniało... W przypływie pomroczności jasnej zostawiłam na wierzchu, żeby ostygło i zapomniałam schować. Rano nie znalazłam nigdzie nawet kropelki sosu... tylko dwie wylizane do połysku czarne oliwki leżały w pustej blaszce... :mrgreen:

Gadziny przebrzydłe!!!... Za co ja tak kocham tę kudłatą hołotę... :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 07, 2010 14:11 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

Aniu, wiem, że to głupie pytanie, ale próbowałaś Feliway? Poza tym próbuj każde zasikane miejsce psikać Vitoparem albo innym neutralizatorem. Podobno pomaga tez postawienie misek w miejscu, gdzie kot sika.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro lip 07, 2010 14:22 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

hanelka pisze:Upiekłam sobie kawałek kurczaka do pracy, tak na dwa razy. W sosie pomidorowym, z czosnkiem i tymiankiem... mmmm... pięknie pachniało... W przypływie pomroczności jasnej zostawiłam na wierzchu, żeby ostygło i zapomniałam schować. Rano nie znalazłam nigdzie nawet kropelki sosu... tylko dwie wylizane do połysku czarne oliwki leżały w pustej blaszce... :mrgreen:

Gadziny przebrzydłe!!!... Za co ja tak kocham tę kudłatą hołotę... :mrgreen:

Dobrze, że kurę bez kości piekłaś, to dzieciakom nie zaszkodziło. :mrgreen:
Ale że oliwek nie lubią? 8O
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro lip 07, 2010 14:28 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

Agneska pisze:Ale że oliwek nie lubią? 8O
Może dlatego, że upieczone były. Taka mała złośliwość :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 07, 2010 14:35 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

Jowita pisze:Aniu, wiem, że to głupie pytanie, ale próbowałaś Feliway? Poza tym próbuj każde zasikane miejsce psikać Vitoparem albo innym neutralizatorem. Podobno pomaga tez postawienie misek w miejscu, gdzie kot sika.
Feliway siedział w kontakcie dopóki balkon był zamknięty. Teraz jest cały czas na oścież, więc chyba nie ma sensu. Vitopar zużywam już na wiaderka.
Łajzy sikają w różnych miejscach, a stawianie tam misek nie ma sensu, bo kundel je wymiecie.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 08, 2010 7:09 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

Agneska pisze:
hanelka pisze:Upiekłam sobie kawałek kurczaka do pracy, tak na dwa razy. W sosie pomidorowym, z czosnkiem i tymiankiem... mmmm... pięknie pachniało... W przypływie pomroczności jasnej zostawiłam na wierzchu, żeby ostygło i zapomniałam schować. Rano nie znalazłam nigdzie nawet kropelki sosu... tylko dwie wylizane do połysku czarne oliwki leżały w pustej blaszce... :mrgreen:

Gadziny przebrzydłe!!!... Za co ja tak kocham tę kudłatą hołotę... :mrgreen:

Dobrze, że kurę bez kości piekłaś, to dzieciakom nie zaszkodziło. :mrgreen:
Ale że oliwek nie lubią? 8O

:ryk: :ryk: :ryk: :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw lip 08, 2010 13:50 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

hanelka pisze:Gadziny przebrzydłe!!!... Za co ja tak kocham tę kudłatą hołotę... :mrgreen:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

:?: :?: :?:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 09, 2010 9:47 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

Jako fanka rudego się dopytowuję czemu rude miało tylko 2 zdjęcia :?: :evil:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lip 09, 2010 9:52 Re: Rudy Kardamon i przyjaciele

hanelka sorki:
search.php?search_id=egosearch
podrzucać zaglądaczy poprosze.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 22 gości