WAW. Pola ma DS! 21.04.2016 ['] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 07, 2010 9:11 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. ANEMIA, wyniki s. 10

Cześć, noc spokojnie, jak zwykle - to anioł nie kot :wink:

Kocurzyco, dzięki :) No, dla mnie to rozsądne z tym nieprzemęczaniem się. Rozśmieszyło mnie tylko zalecenie, że kot ma leżeć i się nie ruszać :lol:

Jana, nie wiem, jak to sprawdzić? Jakieś dodatkowe badania? Na pewno trzeba będzie powtórzyć morfologię - pytanie tylko, za jaki czas?
O ile zrozumiałam, szpik pracuje, ale bardzo słabo (wiem niestety, że żelazo nie pomoże, jeśli szpik nie zacznie pracować :( ).

Pola dość długo krwawiła z pyska (guzek? nadżerka? wrzód? muszę się dowiedzieć), ale to ustało, a rana ponoć się goi. W niedzielę dostała lek p/krwotoczny (cyklonamina? ecyklonamina?) - mam nadzieję, że pomógł trwale i to nie wróci za chwilę.

Czuje się zdecydowanie coraz lepiej, w moczu i kale krwi nie ma, a jakby krwawiła gdzieś do wewnątrz, to chyba wyniki byłyby gorsze?
W każdym razie zarówno kobitka, która ją badała w poniedziałek, jak i ten wet wczoraj zgodnie twierdzą, że jak na takie wyniki, to ona się trzyma zaskakująco dobrze, a postępująca poprawa dobrze rokuje.
Rano miałam wrażenie, że się troszkę zaróżowiła, ale nie wiem, czy to nie moje pobożne życzenie :oops:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 07, 2010 9:17 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. ANEMIA, wyniki s. 10

oby pobożne życzenia się spełniły!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

jak ma się nie ruszać - to nie ma wyjścia - na rękach trza nosić cały dzień, tulić i niańczyć - w końcu lekarz kazali!!!!!!!!! :mrgreen:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro lip 07, 2010 9:29 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. ANEMIA, wyniki s. 10

W mojej łazience raczej nie poszaleje :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 07, 2010 10:59 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

OKI pisze: - czuć ponoć tylko, że tworzy się kolejny twór :twisted: Muszę wyciągnąć szpadel z piwnicy :roll:

Sorki Olu,ale te tego :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro lip 07, 2010 11:02 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

kociczka39 pisze:
OKI pisze: - czuć ponoć tylko, że tworzy się kolejny twór :twisted: Muszę wyciągnąć szpadel z piwnicy :roll:

Sorki Olu,ale te tego :ryk:

No co? Zwykła łopatka nie daje rady :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 07, 2010 11:02 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. ANEMIA, wyniki s. 10

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro lip 07, 2010 11:36 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. ANEMIA, wyniki s. 10

Olga, przy anemii bada sie jeszcze ferrytyne i na to bym naciskala, bo nie musi byc tak, ze szpik nie produkuje, moze byc tak, ze przy niskiej ferrytynie cale zelazo szlag trafia bardzo szybko, co by oznaczalo, ze trzeba je podawac w duzych dawkach i tyle. Z tym mozna zyc. Z kolei przy faszerowaniu zelazem to normalne, ze ma zastoje brzuchowe. ;)

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 07, 2010 11:42 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. ANEMIA, wyniki s. 10

margaretka2002 pisze:Olga, przy anemii bada sie jeszcze ferrytyne i na to bym naciskala, bo nie musi byc tak, ze szpik nie produkuje, moze byc tak, ze przy niskiej ferrytynie cale zelazo szlag trafia bardzo szybko, co by oznaczalo, ze trzeba je podawac w duzych dawkach i tyle. Z tym mozna zyc. Z kolei przy faszerowaniu zelazem to normalne, ze ma zastoje brzuchowe. ;)

Margaretko :twisted: Żelazo dostała dopiero wczoraj wieczorem, wis?
A szpik pracuje, ale o wiele za słabo :roll: Lecę sprawdzić tę ferrytynę - niestety mam trochę roboty w robocie :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 07, 2010 11:47 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. ANEMIA, wyniki s. 10

Nie wiem jak u kotów, ale u mnie anemia ustała dopiero jak dodali mi B6 i B12... Inaczej żelazo mialam w górnych granicach normy, a krew dalej była do d... Wyszło jak mi zrobili obraz krwi, wcześniej tylko się wkurzali, ze leczenie na mnie nie działa :lol:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lip 07, 2010 11:56 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. ANEMIA, wyniki s. 10

Ooooo wlasnie, poziom witaminy B12 tez trzeba by skontrolowac.

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 07, 2010 12:01 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. ANEMIA, wyniki s. 10

na szybko doczytałam, że przy obniżonym żelazie ferrytyna zawsze spada, bo magazynuje jego nadmiar, a przy niedoborze oddaje - więc nie widzę sensu robienia tego badania w tej chwili, ale popytam u weta oczywiście :roll: Ale chyba warto będzie to zrobić przy powtarzaniu morfologii za jakiś czas I za ile? tydzień, dwa? Ona ma tej krwi tyle, że nawet do badania szkoda ją kłóć za często :(

Alienor pisze:Nie wiem jak u kotów, ale u mnie anemia ustała dopiero jak dodali mi B6 i B12... Inaczej żelazo mialam w górnych granicach normy, a krew dalej była do d... Wyszło jak mi zrobili obraz krwi, wcześniej tylko się wkurzali, ze leczenie na mnie nie działa :lol:

Witaminy z grupy B dostała przy kroplówkach na pewno :roll: I na pewno będzie dostawać, to jasne, choć ta jej anemia to, zdaje się, właśnie raczej zaburzenia żelaza. Nie chcę czegoś pochrzanić, ale chyba przy niedoborach/nadmiarach B zmienione są przede wszystkim MCV i MCHC, czyli nieprawidłowej budowie krwinek?
Cholera, ja właśnie o anemii wiem tyle, że jest anemia i Anemia, i jeszcze parę innych anemii :? I jeszcze przy tej najzwyklejszej może być tak, że organizm nie przyjmuje żelaza z preparatów, a wyłącznie w naturalnej formie :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 07, 2010 12:17 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. ANEMIA, wyniki s. 10

OKI pisze:na szybko doczytałam, że przy obniżonym żelazie ferrytyna zawsze spada, bo magazynuje jego nadmiar, a przy niedoborze oddaje - więc nie widzę sensu robienia tego badania w tej chwili, ale popytam u weta oczywiście :roll: Ale chyba warto będzie to zrobić przy powtarzaniu morfologii za jakiś czas I za ile? tydzień, dwa? Ona ma tej krwi tyle, że nawet do badania szkoda ją kłóć za często :(



No wlasnie o to chodzi, ze jesli jest niska ferrytyna to nie magazynuje nadmiaru i zelazo jest bardzo niskie ciagle, bo szybko wydalane. Wtedy nie ma co liczyc na poprawe, tylko nastawic sie na stala suplementacje zelaza.

No i zawsze naturalna forma jest bardziej przyswajalna niz syntetyczna, z tym, ze jesli niedobory sa olbrzymie to sama watrobka tego nie nadrobisz... :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 07, 2010 12:35 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. ANEMIA, wyniki s. 10

margaretka2002 pisze:
OKI pisze:na szybko doczytałam, że przy obniżonym żelazie ferrytyna zawsze spada, bo magazynuje jego nadmiar, a przy niedoborze oddaje - więc nie widzę sensu robienia tego badania w tej chwili, ale popytam u weta oczywiście :roll: Ale chyba warto będzie to zrobić przy powtarzaniu morfologii za jakiś czas I za ile? tydzień, dwa? Ona ma tej krwi tyle, że nawet do badania szkoda ją kłóć za często :(



No wlasnie o to chodzi, ze jesli jest niska ferrytyna to nie magazynuje nadmiaru i zelazo jest bardzo niskie ciagle, bo szybko wydalane. Wtedy nie ma co liczyc na poprawe, tylko nastawic sie na stala suplementacje zelaza.

Gdy zaczyna ubywać żelaza z organizmu ilość ferrytyny zmniejsza się, zanim jeszcze rozwiną się skutki niedoboru żelaza.
Dupa, to nie tak, odwrotnie - niska ferrytyna będzie świadczyć w tej chwili wyłącznie o braku żelaza, a to wiadomo i bez tego. Co innego zrobić to badanie za jakiś czas i sprawdzić, czy podawanie żelaza skutkuje jej wzrostem. Choć i tak zacznie rosnąć dopiero po nasyceniu organizmu żelazem (bo to jest białko magazynujące nadmiar, czyli dopóki nie ma nadmiaru - nie ma też białka, bo nie ma co magazynować). Przynajmniej tak ja to rozumiem, ale jak pisałam, pogadam z wetem.

margaretka2002 pisze:No i zawsze naturalna forma jest bardziej przyswajalna niz syntetyczna, z tym, ze jesli niedobory sa olbrzymie to sama watrobka tego nie nadrobisz... :roll:

Raczej nie, ale mnie np. możesz faszerować preparatami żelaza w pigułach, zastrzykach i innych, a tylko sr..ki dostanę :twisted: Wynik będzie i tak poniżej normy - organizm przyswaja wyłącznie z wątróbki, mniam :lol: Szczęśliwie, ja mam tylko lekko poniżej normy i już dawno przestałam się przejmować :wink:
Mam nadzieję, że dziewczyna pod tym względem normalniejsza. I tak jest, o ile rano nie miałam omamów :wink:

------------------
Wychodzi na to, że najpierw pytam, jakie badania, a potem chcę storpedować wszystkie rady. Wręcz przeciwnie, notuję skrzętnie i zrobię każde badanie, które będzie miało sens, a wszystkie rady skonsultuję z wetem (i to na pewno nie z jednym :twisted: ).
Ale żeby jej w tym momencie znów pobrać chociażby kropelkę krwi do badania, to ja muszę być na 100% przekonana, że to badanie jest uzasadnione w tym momencie i że jest absolutnie niezbędne :?
Na razie wiadomo, że główny problem leży w bardzo słabo pracującym szpiku :( Przyczyną może być ogólne osłabienie i wiek, wtedy wystarczy dobrze karmić, faszerować żelazem i witaminami, i czekać. Ale może też być odwrotnie - stan ogólny wynika ze źle pracującego szpiku i wtedy mamy bardziej pod górkę :|
Jak to sprawdzić?
Jak na razie, pozostałe wyniki i fakt, że dziewczyna dochodzi do siebie z dnia na dzień raczej napawają optymizmem, ale z drugiej strony czekanie, aż się "samo okaże" to zbyt duże ryzyko :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 07, 2010 13:47 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. ANEMIA, wyniki s. 10

No, dobrze ze dodalas druga czesc. :lol: :lol: :lol:

Mnie chodzi jedynie o to, ze jesli juz beda ja kluli nastepnym razem, a beda na pewno, zeby sprawdzic, czy jest poprawa to dobrze by bylo, zeby od razu zbadali te mniej popularne parametry, bo od tego moze zalezec wlasciwe leczenie bez zgadywania - jak u ludzi. Wiadomo, ze tak czy owak musi dostawac zelazo i musi sie dobrze dziewczyna odzywiac, to podstawa. :)

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 07, 2010 14:05 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. ANEMIA, wyniki s. 10

No właśnie, bo mówimy o różnych rzeczach :wink:

Na teraz mnie najbardziej martwi ten szpik, czy można jakoś sprawdzić, czemu on prawie nie pracuje (PRAWIE - i tego się będę trzymać :wink: ). I najlepiej, żeby to nie było od razu badanie szpiku :?

Badaniem kontrolnym będę się martwić, jak przyjdzie na to pora. Na razie mnie tylko interesuje, kiedy ta pora przyjdzie. Po jakim czasie można liczyć na poprawę?

Wrrr... czemu człowiek taki głupi? :x


A w ogóle, to liczę na to, że przy kontrolnym sama będę wiedzieć, że goła morfologia wystarczy, bo reszta będzie widoczna buro na białym :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 76 gości