Bielskie B.- 3 super cudowne koty szuka domu!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 07, 2010 6:52 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

Udało się złapać malucha?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro lip 07, 2010 7:13 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

To uparciuch... :roll:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 07, 2010 7:29 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

dzwonilam wczoraj koło 18 i niestety maluszek nadal był "na wolności" :| :?
Zadzwonię koło 9...u nas wczoraj strasznie lało, dziś jest zimno, martwię się o tego głupolka :(
przecież musiał być już bardzo głodny a mimo to do klatki nie wlazł.


Dziękuję bardzo kochanej Cioci Mahob za zafundowanie pierwszego szczepienia dla Nutki i Wioli :1luvu: :1luvu:
Dziewczynki grzecznie dały się osluchać, obadać i zaszczepić. U Wioli wetka dosłuchała się jakiegoś szmeru w serduszku-trzeba będzie to kontrolować.

Nutka faktycznie ma to "małoocze" o którym pisała Anita. Nic z tym się nie da zrobić, już takie będzie mniejsze to oczko. Nutka jest ogólnie kociakiem troszkę specjalnej troski bym rzekła. Jest drobniejsza od siostry, ma drobniutkie, chudziutkie łapeczki, czasami tak nieporadnie chodzi, troszkę brakuje jej jakby koordynacji. Na to oczko gorzej widzi. Kiedy ciągnę sznurek z strony tego mniejszego oczka to Nutka nie widzi zabawki-muszę najpierw pokazać jej drugiemu oczu że jest zabawka to wtedy rusza na polowanie.
Dziwi mnie że te kociaki nie mruczą w ogóle...wychowane w domu, z domowej kotki....Zygzak i Zazulka kociaki z magazynu które oswajałam -mruczą jak najęte jak tylko wchodzę do pokoju. Nutka i Wiola w dodatku nie lubią być brane na ręce- to chyba zasługa córeczki tej mojej znajomej :evil:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro lip 07, 2010 11:52 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

Złapał się tygrysek :piwa:
Złapał się już wczoraj wieczór, na szczęscie, bo strasznie lało w nocy. Szkoda tylko że nie dali mi znać, niepotrzebnie się martwiłam.

Także jedno z zadań wykonane: kotka złapana i już po kastracji, dzieciaki wyłapane. Za dwa tygodnie, jak Nutka i Wiola nabiorą odporności po 1 szczepieniu, malce przyjadą do mnie.

Teraz klatka pojedzie pracować do karmicielki od Olafa.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro lip 07, 2010 15:59 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

Super, że się wszystko udało :ok:
Gratulacje!

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4860
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Śro lip 07, 2010 18:23 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

:ok: :ok: :ok:
Teraz przydałby się sponsor, ale taki naprawdę kasiasty. I jeszcze pomoc logistyczna.

Na razie w totka nie gramy, ale kto wie... Może jakąś dwójkę kiedyś trafimy... :wink:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 07, 2010 21:07 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

o tak, sponsor i kierowca a także jakiś dobry menager i organizator pilnie potrzebny.

Nutka i Wiola czują się dobrze po szczepieniu. Wariują, bawią się, uciekają z pokoju :twisted: a to takie małe pchły że boję się że przez przypadek je podeptam. Dostały dziś nowe myszki i każda paraduje ze swoją. Wiola dziś się pięknie rozmruczała a Nutka, drapana po grzbieciku, ślicznie pręży ogonek :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw lip 08, 2010 7:17 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

berni pisze:Złapał się tygrysek :piwa:

:dance: :dance2: :dance:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lip 08, 2010 7:31 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

To świetnie, że udało się złapać malucha :)
I że dziewczynki takie żwawe :wink: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 08, 2010 12:12 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

Uff dobrze, że ten maluch się złapał. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt lip 09, 2010 6:32 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

Będą fotki maluchów? :oops:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lip 09, 2010 7:42 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

CoToMa pisze:Będą fotki maluchów? :oops:



Będą będą..nawet już są tylko, że w aparacie.
Byłam je wczoraj odwiedzić i odebrać klatkę łapkę. Nie za bardzo chciały pozować, wierciły się i chciały zwiać z klatki. Koteczek który był najsłabszy i miał bardzo chore oczko to dziewczynka i oczko po leczeniu jest zupełnie zdrowe :D Teraz już bym nawet nie powiedziala które było takie mega zaropiałe....tak niewiele było trzeba- kilka dni ogólnego antybiotyku i gentamycyna do oka....
Tygrysek to cudny kocurek, jakie ma tygrysie spojrzenie i jaki łepek wielki..jest cudowny :1luvu:
Drugi białobury kociak to też dziewczynka, zreszta zobaczycie jaki mają śliczny makijaż oczu :D

Zawiozłam im troszkę chrupeczek dla dzieciaczków, mam nadzieję że im zasmakują. A za tydzień przeprowadzka do mnie.
Mamusia po sterylce czuje sie dobrze. Za kilka dni zostanie odebrana z lecznicy i wypuszczona koło tej szopy. Pani zapowiada że jej karmić nie bedzie, bo nie chce 3 kota....kotka przez cały rok gdzieś bytuje więc myslę że i teraz sobie poradzi, a przynajmniej już jest wysterylizowana.


Byłam też odwiedzić Olafa, i też są zdjęcia.


Odwiedziałam również wetkę ze Śnieżkiem i Zdzisią. Śniżek znów ma świerzba w uszu :evil: a Zdzisia ma zatkany całkiem kanalił łzowy. Za tydzień będzie miała zabieg odetkania go, jeśli nie jest calkiem zarośnięty to łezki będą spływały gdzie trzeba a nie będą wypływały na policzek.


A Mgiełka.... żeby nie zapeszyć...ale dobry stan nadal się utrzymuje :ok: Nie ma furczenia, bulgotania, nosek ładny, suchy, zero glutów....oby tak dalej.
Czekamy jeszcze 5 dni i jak się nic nie wydarzy to bedziemy Mgiełkę szczepić. Mam nadzieję że nikt nie będzie zły ze kasę co zbierałam na zilexis przeznaczę na szczepionkę.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt lip 09, 2010 20:16 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

Dla Mgiełki :ok:
I za dzisiejszą przeprowadzkę :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 10, 2010 14:38 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

Kciuki trzymam...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lip 11, 2010 19:30 Re: Bielskie Biedy- kolejne malce.Nutka z małooczem....

Oto trójka bohaterów ostatniej akcji łapankowej.

Dwie białobure koteczek i chłopczyk tygrysek
Obrazek

Obrazek A to ten łobuz co do klatki wejść nie chciał

Obrazek A to ta malutka ktora chorowała..jak widać już jest bardzo ruchliwa i pozować nie chciała.

Obrazek Druga dziewczynka...ten makijaż...

Obrazek
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fumcia01, Google [Bot], puszatek i 136 gości