Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

HEJKA.
A ja sie rano naprodukowałam tzn.napisałam dość długi post i mi nie wysłało...... zniknęło

a nie miałam siły i czasu na powtórkę.
U mnie zaczęło padać i jest dość wiecznie ,ale za to komplet kotów w domu. Nie rozumiem Afiego ,bo w te upały to on siedzi całe dnie na dworze

zamiast w domu gdzie chłodniej ,a on nie pod jakiś krzaczek w ogrodzie i na tym upale....już zaczęłam sie o niego martwić ,ale widzę ,że jest w dość dobrej kondycji i domaga sie pieszczot wtedy pedałuje tymi swoimi łapkami .

tez sie wkoncu przywitam

u mnie za oknem nieciekawie sie zrobilo,siakos chmurzasto ,bardzo wietrznie i chwilami deszczowo.

koty za oknem narazie spacyfikowaly.pantera chyba jest pania panterowa :roll:

mizia sie nie milosiernie.musze zobic im zdjecia to wstawie na forum zeby wam pokazac jakie to kocisko jest masywne.
Niunia ma fochy i codziennie przez pare godzin wyje mi pod drzwiami wyjsciowymi(czasem robi sie to nie doz niesienia,zwlaszcza o 4 nad ranem :evil:

)
ogolnie zdrowie nie bardzo a i duchowo jakas oklapla jestem

takie chwile totalnego zwatpienia przechodze

Olu napisz mi prosze raz jeszcze na pw swoj adres abym mame mogla na poczte popedzic :wink:

Dawno mnie nie było... Witam sie po przerwie.
Dzis poszły pieniążki dla mojego Bartusia za czerwiec i lipiec.
pozdrawiam Wszystkich!

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

coraz zimniej i coraz bardziej mokro

sama już nie wiem co gorsze....

iza71koty pisze:Kochani Dzięki Naszym Wirtualnym Darczyńcom i ALICJI, ktora nam się tutaj nie pochwaliła ze wpłaciła stówkę na Swoje dwie Wirtualne dziewczynki w Vivie, uzbierało się trochę pieniążków. Złożyłam zamówienie na 3 worki Puriny. Będziemy troszkę na minusie ale moze z czasem sie uzbiera.

Dziękujemy Wam Kochani z Całego Serca.

Bo ja tak lubię jak ktoś inny dobre wieśći podeśle

Dyzio, Inez i Biedroneczka :1luvu:

to są moje kochane chłopaki, coraz bardziej łobuzują.... :ryk:

Ślicznie śpią. :1luvu:

To rodzeństwo?

A jak tam w sprawie haskich? Jakieś wiadomości? :roll:

Dzisiaj mało zawału nie dostałam .

Jadę z Mężem , patrzę a Bieda siedzi na środku ulicy i mnie wypatruje. Jechałam jak szalona, szybko i darłam się aby szybko złaził z tej ulicy, zanim samochód nadjedzie.....

W nocy nadszedł RATUNEK dla Biedy.

Ale kociaka już nie było.Nad ranem padało. Pewnie nie spał wcale. Najadł się, pewnie znalazł kącik pod krzaczkiem

i się ułożył do snu.

Niestety, nic się nie dzieje. Psy ciągle są w kojcu a właściciele ciągle pijani. Może trzeba napisać jeszcze raz, żeby wiedzieli że ktoś czeka na interwencję a nie tylko zgłosił i już.

śliczny, przesłodki kociaczek, już się zakochałam w malutkim :1luvu:

ALICJA Borgelt pisze:Dyzio, Inez i Biedroneczka

Ojej ALICJO.... Dyzio nam zaginał już jakis czas temu.

Pisałam o tym na wątku i droga mailową.
Kotek powinien być właściwie zdjęty z Adopcji, bo niestety nie znam jego losów.

W tym roku wiosna a właściwie jeszcze w czasie kiedy leżały ostatnie śniegi, zagineło nam kilka kocurków. Miedzy innymi Dyzio. Duduś.Kumpel Dorci. Gacuś.

W przypadku Kumpla Dorci i Gacusia mam niestety raczej potwierdzone informacje ze kocurki nie zyja.Ktoś widział ciałka.
Z kotek zaginęła mi Lusia.

Oprócz tego nie znam losu Bogusia, Negritki, Misiaczka, Teodorka.

Poniewaz pisałam juz droga mailowa te informacje a takze pisałam na wątku, myślę ze niestety te kotki trzeba będzie zdjąć z Adopcji Wirtualnych.
Bede musiała przygotować nowa oferte Adopcyjna. Na wątku mamy sporo kotków oczekujących na Opiekuna. Część z nich na pewno przekaże do Adopcji Wirtualnej w Vivie!

Ogromnie Ci Dziekuję za Serce i Pomoc. :1luvu:

I przepraszam oczywiście...

Ło matko co te chłopaczki wyprawiają z nową zabawką, mali wariaci normalnie.
Szaleństwo, cudaczki małe

kaska0980 pisze:Niestety, nic się nie dzieje. Psy ciągle są w kojcu a właściciele ciągle pijani. Może trzeba napisać jeszcze raz, żeby wiedzieli że ktoś czeka na interwencję a nie tylko zgłosił i już.

śliczny, przesłodki kociaczek, już się zakochałam w malutkim

Może trzeba zadzwonić i zapytać czy w sprawie coś się już ruszyło? :roll:

Kiedy wysłałaś wniosek? Tak piją.

Wiem.

W piątek byli tak nawaleni, ze siedzieli na początku działek na chodniku i nie mogli sie podnieść, żeby ruszyć do domu.

kaska0980 pisze:Ło matko co te chłopaczki wyprawiają z nową zabawką, mali wariaci normalnie.
Szaleństwo, cudaczki małe

Bawią się ? No to super!!!

Dziewczyny no to pochwalcie się Wszystkim co postanowiłyście w sprawie "Biedy".

Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Kto przegląda forum