Rudi - nasz pulchniutki ;) filmik str 77 ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 06, 2010 7:09 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

babajaga pisze:Siedem lat sama w pracy? Żadnej pani Krysi albo pani Halinki, żadnych ciastek na imieniny, żadnych plotek? Ale masz fajnie.
FAJNIE????????? Ja bym umarła z samotności :roll: :twisted: No, ale ja jestem zwierzęciem stadnym :wink:
A teraz słuchajcie kobitki - u nas ok 20 stopni i leje!!!! :1luvu: Naprawdę :piwa: Chce się żyć! :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lip 06, 2010 7:18 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

Ja mam noc w plecy :evil:
Doprowadzona do ostateczności duchotą otworzyłam ok 2 godziny balkon i położyłam się na podłodze na kocach z głową prawie na zewnątrz.
Nie krzyczcie :oops:
Założyłam - jak się okazało słusznie - że Księciunio też ma dosyć i nigdzie nie polezie. Położył siękoło mnie w charakterze szmatki i złapalim oko na chwilkę - budzik na 5.00 :evil:
Shira - daj trochę tego powietrza plizzzzz :x
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lip 06, 2010 9:48 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

U nas już w nocy padało i było zimno :wink: :lol: Teraz jest chłodek,czyli ok.20 stopni 8)
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto lip 06, 2010 10:05 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

AYO pisze: Shira - daj trochę tego powietrza plizzzzz :x
Proszę bardzo :)
ObrazekObrazekObrazek.
Mam nadzieję, że się utrzyma....przestało padać, ale nadal jest pochmurno i znośna temperatura :) Wreszcie mam chęć na robienie czegokolwiek :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lip 06, 2010 10:13 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

uff :lol: , u nas też w końcu pochłodniało :ok:
czekam na deszcz 8)
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lip 06, 2010 11:01 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

Pada,normalnie pada :dance: :dance2: :dance:
Ufffff.....na termometrze za oknem 16 i chłodniej :D
Chce się żyć :dance: :dance2: :dance:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 06, 2010 11:18 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

Doszło i do nas :piwa:
Jesli o mnie chodzi mogę nawet zmarznąć :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lip 06, 2010 12:50 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

Biedne Pompony na koczowisku.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto lip 06, 2010 16:25 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

Właśnie i do nas doszło... leje i wiatr hula. Znowu się depresyjnie zrobiło.
Ble. Ja tam jestem ciepło- i słońco-lubna...

BUZIAK dla Rudzika od cioci!!!
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 06, 2010 16:38 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

Pozdrowienia :1luvu:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto lip 06, 2010 19:35 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

shira3 pisze:
babajaga pisze:Siedem lat sama w pracy? Żadnej pani Krysi albo pani Halinki, żadnych ciastek na imieniny, żadnych plotek? Ale masz fajnie.
FAJNIE????????? Ja bym umarła z samotności :roll: :twisted: No, ale ja jestem zwierzęciem stadnym :wink:

Stado się przydaje, ważne, żeby bez żadnej pani Krysi czy Halinki :P
Wystarczy mi banda facetów - jest z kim zamówić pizzę, iść czasem na piwo, itp ;-)

shira3 pisze:A teraz słuchajcie kobitki - u nas ok 20 stopni i leje!!!! :1luvu: Naprawdę :piwa: Chce się żyć! :1luvu:

niestety :crying:
chłodno ok, ale deszcz w mieście to tragedia... zwłaszcza przelotny... większa wilgotność powietrza, większe stężenie wdychanych pyłków, i uczulony na nikotynę, kiepsko tolerujący spaliny itp astmatyk taki jak ja ledwo żyję... wczoraj mnie tż zwijał z centrum, bo miałabym problemy z dojściem do autobusu (pociąg mi zwiał...:/ )

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto lip 06, 2010 19:50 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

u nas padało pół nocy, cały poranek i ogólnie dzień był wietrzny i chłodny. miła odmiana :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto lip 06, 2010 19:55 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

charm pisze: Stado się przydaje, ważne, żeby bez żadnej pani Krysi czy Halinki :P

Ale czemu? My też przecie jesteśmy jakieś Krysie, Agnieszki czy inne(wstaw dowolne imię). U mnie w pracy same baby i poza wyjątkami, które są wszędzie,fajnie się pracuje :)
charm pisze: niestety :crying:
chłodno ok, ale deszcz w mieście to tragedia... zwłaszcza przelotny... większa wilgotność powietrza, większe stężenie wdychanych pyłków, i uczulony na nikotynę, kiepsko tolerujący spaliny itp astmatyk taki jak ja ledwo żyję...:/ )
To masz faktycznie kłopot :( Ale ja z kolei tak się czuję w upały.... :? A dzisiaj - mogę góry przenosić :wink:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto lip 06, 2010 20:01 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

shira3 pisze:
charm pisze: Stado się przydaje, ważne, żeby bez żadnej pani Krysi czy Halinki :P

Ale czemu? My też przecie jesteśmy jakieś Krysie, Agnieszki czy inne(wstaw dowolne imię). U mnie w pracy same baby i poza wyjątkami, które są wszędzie,fajnie się pracuje :)

może miałam pecha, ale z kobietami w pracy nigdy nie mogłam się dogadać... nigdy nie mogłam się przystosować, zwłaszcza jak ilość bab była większa - nie potrafię gadać o butach, ciuchach, kosmetykach, torebkach, itp... jeden raz pracowałam praktycznie z samymi babami i dyskusje ograniczały się właśnie do tych tematów... znam wiele "bab" z którymi świetnie się gada, itp, ale ani jednej nie poznałam w pracy... a może ja mam takiego pecha.... :roll:
poza tym jak zamówić pizzę w towarzystwie, które ciągle się odchudza/dba o linię... ;-)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto lip 06, 2010 20:19 Re: Rudi - nasz pulchniutki ;)

To faktycznie masz pecha :roll: U mnie jedynie o kotach nie ma z kim w pracy pogadać.... :roll: :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 93 gości