Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon lip 05, 2010 18:29 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

Dopiero teraz w spokoju obejrzałam dokumentację kaźni :mrgreen:

Birfanko - masz absolutnie święte koty 8O 8O 8O

Próba [uwieńczona rzecz jasna sukcesem :twisted: ] wyciągnięcia Behemotu kleszcza z podbródka skończyła się dla mnie jedną raną szarpaną i dwiema kłótymi [u :oops: :?: ]
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon lip 05, 2010 19:05 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

Chyba sobie zafunduję to marsylskie mydełko i szamponik. Ostatnio wszystko powoduje, że się drapię po uzyciu. Trudno się cały czas myć płynem "dowcipnym" :D
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 05, 2010 19:08 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

Birfanko gratuluje sukcesu ze Strumpfem.
Też mi szkoda dzikusków, kiedy funduję im atrakcje w postaci łapanki, sterylizacji, przesiadywania w klatce po zabiegu.

Maja po kąpieli boska. :D
Birfanko a czy takie kąpiele, co miesiąc nie zaszkodzą kotom?
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14875
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lip 05, 2010 19:13 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

mimbla64 pisze:Birfanko gratuluje sukcesu ze Strumpfem.
Też mi szkoda dzikusków, kiedy funduję im atrakcje w postaci łapanki, sterylizacji, przesiadywania w klatce po zabiegu.

Maja po kąpieli boska. :D
Birfanko a czy takie kąpiele, co miesiąc nie zaszkodzą kotom?


W myśl zasady "Częste mycie skraca życie" ?

Upał mi mózg zlasował. Jak kania dżdżu pragnę i widzę za oknem szare chmurki :D
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 05, 2010 19:15 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

Blusik pisze:
mimbla64 pisze:Birfanko gratuluje sukcesu ze Strumpfem.
Też mi szkoda dzikusków, kiedy funduję im atrakcje w postaci łapanki, sterylizacji, przesiadywania w klatce po zabiegu.

Maja po kąpieli boska. :D
Birfanko a czy takie kąpiele, co miesiąc nie zaszkodzą kotom?


W myśl zasady "Częste mycie skraca życie" ?

Upał mi mózg zlasował. Jak kania dżdżu pragnę i widzę za oknem szare chmurki :D


A nie skraca? :roll: :lol:

Nie myślałam o tym, co wiem, że np. psów zbyt czesto kąpać nie mozna, bo się zmywa z sierści i skóry warstwę ochronną.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14875
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lip 05, 2010 19:25 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

mimbla64 pisze:Birfanko gratuluje sukcesu ze Strumpfem.
Też mi szkoda dzikusków, kiedy funduję im atrakcje w postaci łapanki, sterylizacji, przesiadywania w klatce po zabiegu.

Maja po kąpieli boska. :D
Birfanko a czy takie kąpiele, co miesiąc nie zaszkodzą kotom?
Mimblo, dziekuje :)
Kapiele co miesiac (w zimie rzadziej, bo zimno) chyba nie szkodza, od poczatku tak moje koty kapie (Fifinke co prawda rzadziej) i nigdy problemow skornych (tfu! tfu!) nawet najmniejszych nie mialy, a przeciez persy wystawowe, zwlaszcza te z jasna sierscia, kapie sie co tydzien... specjalnie jednak szukalam srodka mozliwie najlagodniejszego i jak najbardziej neutralnego. Ja je kapie przede wszystkim ze wzgledu na TZ-a, kapiele zmniejszaja podobno ilosc alergenow, on to potwierdza, kota swiezo po kapieli moze przytulac i glaskac prawie bez symptomow jak lzawienie oczu i swedzenie w nosie...

Blusik pisze:Chyba sobie zafunduję to marsylskie mydełko i szamponik. Ostatnio wszystko powoduje, że się drapię po uzyciu. Trudno się cały czas myć płynem "dowcipnym" :D
Blusiku, bardzo polecam :D
Ja od kilku lat tych mydel uzywam, bo po zwyklych tez mnie wszystko swedzi, a zapachy mnie dusza okrutnie 8)
Jeszcze fajniejsze do wrazliwej skory jest to mydlo:
http://www.mydlarnia.info/mydlo-oliwkow ... d-482.aspx
tyle, ze nie kazdy lubi jego zapach, no i slabo sie pieni. Ale skora po nim cudna. Kotom sie balam, bo ten olej z jagod wawrzynu toksyczny, ale dla ludzia jest super :)

AYO pisze:Dopiero teraz w spokoju obejrzałam dokumentację kaźni :mrgreen:

Birfanko - masz absolutnie święte koty 8O 8O 8O

Próba [uwieńczona rzecz jasna sukcesem :twisted: ] wyciągnięcia Behemotu kleszcza z podbródka skończyła się dla mnie jedną raną szarpaną i dwiema kłótymi [u :oops: :?: ]
AYO, bo Mayi jako damie to nie wypada, a Pupusz jest pierdołkowaty 8) , natomiast Kot B. prawdziwy macho jest :!:
a nie dalo sie go wczesniej owinac reczniczkiem "na mumijke"?-ale to chyba z nim w ogole niemozliwe jest?
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon lip 05, 2010 19:35 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

Wszystkie rzeczy z gatunku znienawidzonych można zrobić memu Kotu tylko i wyłącznie z zaskoczenia i to też licząc się na wejście ze stratami w ludziach :x
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon lip 05, 2010 19:38 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

Birfanko to Fifinkę też kąpiesz?
To naprawdę twoje koty grzeczne albo jesteś zaklinaczką kotów!
Wprawdzie nie próbowałam nigdy wykąpac kota, który u mnie był. Ale mam takie głębokie przekonanie, że by mi się to nie udało. Lub udało się kilka ran ciętych, szarpanych i kłutych zarobić. :mrgreen:

A w kwestii alergii to słyszałam jeszcze taką radę, żeby kota codziennie wilgotną ściereczką wytrzeć, co też ma pomóc zebrać alergeny.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14875
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lip 05, 2010 19:46 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

Mimblo, tak, Fifinke tez kapie, ale rzadziej, jej tak siersc nie grzeje, no i nie jest taka jasna jak Maya i Puszek :lol:
Tez znosi grzecznie. Jedyne, co z moimi kotami ryzykuje, to podrapanie przy ewentualnej probie panicznej ucieczki z wanny, wiec zawsze przezornie zaczynam przygotowania do kapieli od obciecia pazurow.
Zaden mnie nigdy nawet nie usilowal ugryzc, no oprocz Mayi przy czesaniu, ale ona zdecydowanie "celuje" w grzebien czy szczotke i jesli zdarzy sie "zahaczyc" zebem o moja reke, to jest to niechcacy...
Lagodne mam koty :kotek:
Ale z poprzednich trzech kotek, ktore mialam wczesniej, tez zadna nigdy nie usilowala gryzc :)

Dzieki za rade ze sciereczka, wyprobuje, zwlaszcza w zimie :P

AYO pisze:Wszystkie rzeczy z gatunku znienawidzonych można zrobić memu Kotu tylko i wyłącznie z zaskoczenia i to też licząc się na wejście ze stratami w ludziach :x
Czyli nie da sie z zaskoczenia omotac?
Ja tak omotywalam Puszka, jak mu chcialam zaaplikowac tabletke, bo inaczel przeksztalcal sie w wirujaca pazurzasta osmiornice 8)
Choc ostatnio, od czasu jak bral codziennie tabletki w lutym, jakos latwiej mu do dzioba wepchnac, przyzwyczail sie czy cos, bo nie musialam go juz owijac, i prawie nie wypluwal...
Oj tak, zaskoczenie to najlepsza taktyka! :ok:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon lip 05, 2010 19:48 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

Birfanka pisze:Marze, aby obejrzec fote Hrabini w kapieli, ale podejrzewam, ze ona pewnie tego nie akceptuje? 8) :oops:

S'il vous plait :mrgreen:

Raz na rok Hrabinia wygląda tak:
skrzywdziła mnie, no, skrzywdziła!
Obrazek
mam mokrą d..., no i jak w tych warunkach kot ma wygodnie usiąść, no mokrą mam!
Obrazek
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39429
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lip 05, 2010 19:58 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

:ryk: :ryk: :ryk: :1luvu:

Mario, dziekuje! :D
No cudna jest, zwlaszcza na tej drugiej focie, ten hrabiowski foch i zabijajace spojrzenie:
MariaD pisze: Obrazek

Bajra zawsze zachowuje godnosc! :D
Magnifique!

(manifik-wspaniala)

Edit: literowka
Ostatnio edytowano Pon lip 05, 2010 20:13 przez Birfanka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon lip 05, 2010 20:06 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

Mnie zabija to drugie - skrzywdzone :ryk:

Dopiero na nim ujawnia się wrażliwa dusza Hrabini, którą wszyscy brali za morderczynię a ona po prostu wrażliwym i silnie skrzywdzonym kotkiem jest... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon lip 05, 2010 20:07 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

O matuchno! :ryk:
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 05, 2010 20:22 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

Birfanka pisze:Mimblo, tak, Fifinke tez kapie, ale rzadziej, jej tak siersc nie grzeje, no i nie jest taka jasna jak Maya i Puszek :lol:
Tez znosi grzecznie. Jedyne, co z moimi kotami ryzykuje, to podrapanie przy ewentualnej probie panicznej ucieczki z wanny, wiec zawsze przezornie zaczynam przygotowania do kapieli od obciecia pazurow.
Zaden mnie nigdy nawet nie usilowal ugryzc, no oprocz Mayi przy czesaniu, ale ona zdecydowanie "celuje" w grzebien czy szczotke i jesli zdarzy sie "zahaczyc" zebem o moja reke, to jest to niechcacy...
Lagodne mam koty :kotek:
Ale z poprzednich trzech kotek, ktore mialam wczesniej, tez zadna nigdy nie usilowala gryzc :)

Dzieki za rade ze sciereczka, wyprobuje, zwlaszcza w zimie :P

AYO pisze:Wszystkie rzeczy z gatunku znienawidzonych można zrobić memu Kotu tylko i wyłącznie z zaskoczenia i to też licząc się na wejście ze stratami w ludziach :x
Czyli nie da sie z zaskoczenia omotac?
Ja tak omotywalam Puszka, jak mu chcialam zaaplikowac tabletke, bo inaczel przeksztalcal sie w wirujaca pazurzasta osmiornice 8)
Choc ostatnio, od czasu jak bral codziennie tabletki w lutym, jakos latwiej mu do dzioba wepchnac, przyzwyczail sie czy cos, bo nie musialam go juz owijac, i prawie nie wypluwal...
Oj tak, zaskoczenie to najlepsza taktyka! :ok:

:ryk: :ryk: :ryk: MOj Gucio gryzie przez podwojny recznik omotany jak mumia i u weta-to ja wole fleje kota....nie myje swoich kotow -Rys sam bierze prysznic, Gucia przyzwyczailam ,ze mokrymi rekami mam prawo go poglaskac ,a Smakusi dreczyc nie bede ;)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103414
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 05, 2010 20:28 Re: Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

:lol: :lol: :lol:
Koty powinny Was do sadu podac za te zdjecia :!:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 207 gości